Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Dynio z miasteczka Bytom (Kleinfeld). Mam przejechane 54296.81 kilometrów Jeżdżę z prędkością średnią 16.71 km/h. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Dynio.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2010

Dystans całkowity:341.22 km (w terenie 32.66 km; 9.57%)
Czas w ruchu:21:08
Średnia prędkość:16.15 km/h
Maksymalna prędkość:49.00 km/h
Maks. tętno maksymalne:158 (79 %)
Maks. tętno średnie:123 (61 %)
Suma kalorii:8746 kcal
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:26.25 km i 1h 37m
Więcej statystyk
  • DST 25.99km
  • Czas 01:45
  • VAVG 14.85km/h
  • VMAX 37.30km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • HRmax 151 ( 75%)
  • HRavg 114 ( 57%)
  • Kalorie 1048kcal
  • Sprzęt Merida Kalahari 510
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dla Kajmana :)

Wtorek, 30 marca 2010 · dodano: 30.03.2010 | Komentarze 8

Otóż wiele ciekawych rzeczy można dowiedzieć się o innych rowerzystach czytając ich blogi.Otóż niradhara wyjawiła nam że jej Kajman jest wielbicielem architektury drewnianej.Aby zrobić Piotrowi przyjemność wybrałem się dziś w kilkukilometrową przejażdżkę aby zaprezentować drewniany kościółek w Bytomiu.
Otóż znajduje się się on w Bobrku przy placu Drzymały,należy on do parafii ewangelickiej jest obecnie obiektem zamkniętym z uwagi na fakt że w niedalekich Miechowicach znajduje się druga parafia a samych ewangelików w Bobrku jest dwóch.Rozmawiałem kilka tygodni temu z opiekunami obiektu którzy mówili że z uwagi na zły stan obiektu oraz że w dużej części został on wewnątrz obłożony materiałami niebezpiecznymi (płyty azbestowe) zostanie on najprawdopodobniej zrównany z ziemią.Szkoda bo to ostatnia drewniana bożnica w Bytomiu.
Stan dzisiejszy prezentuje się tak:





Drugim ale już nieistniejącym drewnianym obiektem sakralnym był spalony prawdopodobnie przez SB kościół św.Wawrzyńca w Parku Miejskim.Dużo na ten temat można poczytać na miejskim forum
Tak prezentują się dziś pozostałości fundamenty po kościele:


Kategoria Samotnie


  • DST 22.99km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:27
  • VAVG 15.86km/h
  • VMAX 40.80km/h
  • Temperatura 13.2°C
  • Sprzęt Merida Kalahari 510
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zwykły dzień

Poniedziałek, 29 marca 2010 · dodano: 29.03.2010 | Komentarze 10

O 6.15 wyjechałem z domu do służby a o 15.30 wróciłem.Później pojechałem do pobliskich Stolarzowic załatwić nieprzyjemną dla mnie sprawę.
Democik:


  • DST 65.06km
  • Teren 3.00km
  • Czas 03:55
  • VAVG 16.61km/h
  • VMAX 48.70km/h
  • Temperatura 19.1°C
  • Sprzęt Merida Kalahari 510
  • Aktywność Jazda na rowerze

TASER

Piątek, 26 marca 2010 · dodano: 26.03.2010 | Komentarze 7

Dzień którego się bałem i po cichu liczyłem ze nie nadejdzie ale rano się obudziłem jak zwykle o 5.30 i musiałem go przeżyć czyli stawić czoła bestii.Bestią tą było szkolenie z użycia Środków Przymusu Bezpośredniego nazywającego się TASER
Bałem się tego jak diabeł święconej wody bo to żadna przyjemność być porażonym prądem o napięciu 5000 Volt o niskim natężeniu.No ale warunkiem otrzymania certyfikatu pozwalającego na noszenie tego typu urządzenia które nie jest bronią w rozumieniu ustawy o broni i amunicji mimo tego że wygląda jak typowa broń,jest zdanie egzaminu pisemnego i poddanie się dokładnie takiej próbie jak to pokazane to zostało na filmie.
Po szkoleniu czekała mnie jeszcze rozprawa w Sądzie w Katowicach na którą pojechałem na rowerze naładowany energią z Taser-a.Sędzina na początku chciała mnie ukarać karą porządkową za to że zjawiłem się przed jej obliczem ubrany jak rowerzysta a nie jak normalny człowiek.Po krótkim wyjaśnieniu że rowerem było mi wygodniej strzeliła foha i z uwagi na to że nie zjawił się adwokat oskarżonego przełożyła rozprawę na "kiedyś tam"
Ciągle naładowany energią zrobiłem kilka kółek po różnych miejscach Katowic i tak oto doczekałem się godziny 18 kiedy to rozpoczęła się kolejna edycja Katowickiej Masy Krytycznej.Na miejscu bardzo dużo rowerów dokładnie 72 w tym ekipa BS w składzie:
art75 któremu miałem możliwość osobistego pogratulowania powiększenia rodziny.
foly który kazał mi zmienić kolejną rzecz w rowerze a właściwie zdemontować ;)
cusek rozmowa z nim BEZCENNA !!!
codeisred któremu opowiedziałem szczegóły dzisiejszego szkolenia :)
hose który mnie nie poznał bo tak długo nie jeździł ;)
eastern z którym nie rozmawiałem a jedynie wymieniliśmy uśmiechy i "Cześć" ale to nadrobimy.
i
ficus którego nie rozpoznałem ale niżej przeprosiłem i przeproszę kolejny raz za miesiąc
Była też ekipa greenpeace w tym ziomal z Bytomia !!!
Ogólnie impreza udana widać że zaczęli na nią przyjeżdżać ludzie na rowerach a oni w tym są NAJWAŻNIEJSI.
Tak oto minął bardzo udany dzień którego tak bardzo się bałem.........

Kilka zdjęć z Masy:


















  • DST 10.38km
  • Czas 00:45
  • VAVG 13.84km/h
  • VMAX 41.60km/h
  • Temperatura 19.6°C
  • Sprzęt Merida Kalahari 510
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nic na temat korków

Czwartek, 25 marca 2010 · dodano: 25.03.2010 | Komentarze 1

Nic nadzwyczajnego,do służby a po służbie nie bezpośrednio do domu tylko po Majkę do przedszkola.Kilometr prowadziłem rower na zmianę z Majką.Droga przez mękę ;)
Jutro Masa w Katowicach jeśli nic się nadzwyczajnego nie wydarzy to pojadę po pracy.

  • DST 30.52km
  • Czas 02:01
  • VAVG 15.13km/h
  • VMAX 34.80km/h
  • Temperatura 15.5°C
  • Sprzęt Merida Kalahari 510
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bytom=korki !!!!

Środa, 24 marca 2010 · dodano: 24.03.2010 | Komentarze 10

Rano przy trzech stopniach na plusie pojechałem do służby,po pracy było tak ciepło że nawet przez moment nie pomyślałem aby wracać do domu.Pokręciłem się troszkę po Centrum i śmiałem z kierowców którzy w swoich drogich samochodach stali w korkach.
Odradzam Wam przyjazd samochodem do Bytomia !!!
W mieście remontowanych i modernizowanych jest wiele ulic a co za tym idzie wiele z nich zamkniętych i to na wiele miesięcy.Co się z tym wiąże nie muszę chyba tłumaczyć.Dla przykładu podam że odcinek 2132 metrów samochodem pokonywałem ostatnio w 45 minut a rowerem 7 minut !!!
democik:


  • DST 20.27km
  • Czas 01:08
  • VAVG 17.89km/h
  • VMAX 44.40km/h
  • Temperatura 7.1°C
  • HRmax 155 ( 77%)
  • HRavg 115 ( 57%)
  • Kalorie 902kcal
  • Sprzęt Merida Kalahari 510
  • Aktywność Jazda na rowerze

Spotkanie BRMK

Poniedziałek, 22 marca 2010 · dodano: 22.03.2010 | Komentarze 11

Po pracy do Romana omówić szczegóły organizowania Bytomskiej Rowerowej Masy Krytycznej na następne miesiące.Kilka kółek po mieście popołudniowym i wieczornym.Po drodze na ulicy Miechowickiej w Karbiu ślady degradacji miasta przez działalność pobliskiej Kopalni Węgla Kamiennego "Bobrek" chodnik jeszcze kilka dni temu był w całości ale wystarczyło jedno tąpnięcie aby krawężniki wyrwało z ziemi,wyrzuciło w trzech miejscach rzędy kształtek betonowych co spowodowało że chodnik skrócił się o 45 centymetrów.Ot uroki mieszkania w mieście gdzie wydobywa się węgiel.
Pomyślcie o tym jak dla Was tutaj cierpimy kiedy wrzucacie kolejną łopatkę węgla do swojego pieca ;)

Democik:
Kategoria Samotnie


Wiosnaaaaaaaaaaaa na przekór MARECKY-emu ;)

Niedziela, 21 marca 2010 · dodano: 21.03.2010 | Komentarze 2

MARECKY na swoim blogu w szaleństwie wspomina zimę która odeszła kilka minut temu.Natomiast ja miałem dziś do odrobienia zadanie domowe Cleo pod tytułem "Poszukujemy zwiastunów wiosny" Po kilku metrach spaceru nie zwiastuny ale jej objawy całkiem widoczne i odczuwalne.Tak że:
Wiosna !!!!!!!!!!!
Dowody ? proszę bardzo !

kolejny dowód wraz z "pracownikiem"

dowód ostatni i pracownik jeszcze jeden,niedziela niedzielą ale zapylać trzeba

Kategoria Rodzinnie


  • DST 47.35km
  • Teren 7.00km
  • Czas 02:26
  • VAVG 19.46km/h
  • VMAX 40.80km/h
  • Temperatura 15.8°C
  • HRmax 153 ( 76%)
  • HRavg 123 ( 61%)
  • Kalorie 1324kcal
  • Sprzęt Merida Kalahari 510
  • Aktywność Jazda na rowerze

Świerklaniec pod wiatr ;)

Sobota, 20 marca 2010 · dodano: 20.03.2010 | Komentarze 9

Po wczorajszej jeździe której było mi mało dziś popędziłem w stronę mojego jednego z ulubionych miejsc czyli Świerklańca.Ostatni raz jechałem przez Las Miechowicki po pierwsze dlatego że straszne tam ilości błota a po drugie i najważniejsze zostały rozkopane drogi w związku z budową A1.Oczywiście można taszczyć rower na plecach po usypanych zwałach ziemi,gliny,korzeni itp. ale chyba nie o to chodzi.Kiedy bokami dojechałem do Radzionkowa mój rower wyglądał jak by brał udział w jakimś rajdzie przeprawowym,podjechałem do myjni gdzie skorzystałem z samoobsługowej myjni gdzie za 4 zł. umyłem rower.Bez przygód dojechałem przez Orzech do Świerklanieckiego parku,pojechałem parę kółek dookoła stawu i podjechałem na wał obok Jeziora Świerklanieckiego (Kozłowa Góra).O wodę na śląsku martwić się nie musimy zbiornik zaopatrujący naszą aglomerację jest pełniutki po brzegi.
Wracając do domu do szewskiej pasji doprowadzał mnie wiatr.Nigdy nie zrozumiem dlaczego kiedy jadę zawszę muszę pruć pod wiatr ???
Od Radzionkowa do Bytomia kilkanaście razy łapał mnie drobny deszcz za to wiatr prawie ustał tak dla odmiany.
Potrzebowałem tej jazdy po tym trudnym tygodniu.Jest coraz cieplej więc z optymizmem patrzę w następne dni.......
Kościół w Orzechu z ładnie brzmiącymi dzwonami:

Obok kościoła piękna przydrożna kapliczka:

Wjazd do Świerklańca:

Na budynku Urzędu Gminy jej herb:

A teraz ważny komunikat !! Jeśli ktoś lubi słodycze ciasta itp to polecam cukiernie "Alaska" przy ulicy Głównej czynna od poniedziałku do niedzieli od 10 do 17.30 a w soboty od 10 do 15.Naprawdę mają pyszne wyroby a pączki i drożdżówki to poezja:

W życiu tylu kretowisk nie widziałem:

Urokliwy mostek w parku:

Kolejny urokliwy mostek tym razem z kamienia:

Uroczy Dynio ;) piszący te słowa na dwóch zdjeciach:



Urząd Stanu Cywilnego w Świerklańcu:

Widoczek:

Pałac Kawalera dowód dawnej świetności tego miejsca:

Przydrożna kapliczka przy jednej z ulic Świerklańca:

i napis na niej:

Na koniec pytanie bo słyszałem że stopka przy rowerze to wstyd obciach wiocha itd. stąd pytanie:
Czy rower powinien posiadać stopkę ?
Pytam na między innymi na kanwie tego zdjęcia:
Kategoria Samotnie


  • DST 28.08km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:05
  • VAVG 13.48km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • HRmax 158 ( 79%)
  • HRavg 116 ( 58%)
  • Kalorie 1786kcal
  • Sprzęt Merida Kalahari 510
  • Aktywność Jazda na rowerze

IX Bytomska Rowerowa Masa Krytyczna

Piątek, 19 marca 2010 · dodano: 19.03.2010 | Komentarze 10

Nic dodać nic ująć super impreza.46 osób zawładnęło ulicami i drogami rowerowymi Bytomia.Przy pięknej pogodzie i temperaturze rzędu 12 pojeździliśmy troszkę po mieście.Wspaniałe towarzystwo a wśród nich silna grupa pod wezwaniem BS czyli Kosma100,Goofy601,fredziomf,raptor,codeisred,cusek,daro24 oraz nowo poznani co było dla mnie miłym zaskoczeniem goście z Wrocławia czyli Mlynarz i Asica.Szkoda że impreza trwała tak krótko bo można było jeździć i gadać i znowu jeździć i gadać i tak bez końca.No cóż obowiązki rodzinne wzywały i trzeba było wracać do domku.Ale za nim rozjechaliśmy się na koniec przejazdu w którym uczestniczył Piotr Koj Prezydent m.Bytomia miła uroczystość czyli oficjalne zaprezentowanie Romana Badury vel ROWER-ka jako Pełnomocnika prezydenta do spraw Dróg Rowerowych.Mieć tylko należy nadzieję że teraz o wiele łatwiej będzie nam przebić się w urzędach z naszymi sprawami.Dziękuję Wam wszystkim którzy byliście z nami za wspaniałą imprezę którą długo będę mile wspominał.
Na koniec prośba do osób które robiły zdjęcia o podzielenie się nimi z nami do wspólnego albumu Masy.Proszę je wysyłać na adres:masakrytyczna@rowery.bytom.pl Dzięki :)

  • DST 19.29km
  • Czas 01:08
  • VAVG 17.02km/h
  • VMAX 40.40km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Kalorie 1178kcal
  • Sprzęt Merida Kalahari 510
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bytom

Czwartek, 18 marca 2010 · dodano: 18.03.2010 | Komentarze 2

Najpierw o 6 rano przy temperaturze 3,5 stopnia do służby.Po 15 pojechałem pozałatwiać parę spraw na mieście.Jadąc drogą rowerową przez Park Miejski zauważyłem że po awarii gazu jaka miała tam miejsce w grudniu zapadł się wcześniej położony nowy asfalt.Podjechałem do gazowni gdzie pogadałem z miłym dyspozytorem.W poniedziałek firma która usuwała awarię ponownie ułoży asfalt ale już równo !!!
Wystarczyło że zrobiło się ciepło a na miasto wylegli spacerowicze rowerzyści widziałem ich chyba z 10 a na ławkach w Parku widziałem kilka objętych par :)
Już jutro Bytomska Rowerowa Masa Krytyczna !!!
Democik na dziś: