Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Dynio z miasteczka Bytom (Kleinfeld). Mam przejechane 54296.81 kilometrów Jeżdżę z prędkością średnią 16.71 km/h. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Dynio.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2010

Dystans całkowity:524.71 km (w terenie 43.00 km; 8.20%)
Czas w ruchu:32:58
Średnia prędkość:15.92 km/h
Maksymalna prędkość:58.00 km/h
Maks. tętno maksymalne:196 (98 %)
Maks. tętno średnie:134 (67 %)
Suma kalorii:17746 kcal
Liczba aktywności:19
Średnio na aktywność:27.62 km i 1h 44m
Więcej statystyk
  • DST 62.25km
  • Teren 4.00km
  • Czas 03:44
  • VAVG 16.67km/h
  • VMAX 44.00km/h
  • Temperatura 24.4°C
  • HRmax 196 ( 98%)
  • HRavg 117 ( 58%)
  • Kalorie 2637kcal
  • Sprzęt Merida Kalahari 510
  • Aktywność Jazda na rowerze

Katowicka Masa Krytyczna na 104 !!!

Piątek, 30 kwietnia 2010 · dodano: 30.04.2010 | Komentarze 4

To zaczyna być nudne pisanie o tym że odbyła się kolejna Katowicka Masa Krytyczna.Różnica w tym że ta była PERFEKCYJNA.Tempo góra 10-12 km/h,pilnował tego codeisred który ganiał nas jak pies pasterski abyśmy się nie rozleźli na boki.Organizacja super !!! krótkie serwisy rowerowe ;) śmiechy,żarty Pani z TVS która nakręciła materiał filmowy a z którą nikt nie garnął się rozmawiać.Po Masie do SCC po jakąś gwiazdkę do roweru na krótko do WPKiW i do domu.Będąc w Bytomiu na wiadukcie widziałem na zachodzie błyskawice,na szczęście do nas nie doszły.Bardzo ciepły wieczór bezwietrznie i sucho nawet teraz około godziny 22.45 jest na termometrze 19 stopni.
Jak zwykle mocny akcent BS na imprezie ale to już standard.
Frekwencja to 104 osoby i tak trzymać !!!
Na koniec democik z życzeniem oby nam tak zawsze ;)


  • DST 20.11km
  • Teren 1.50km
  • Czas 01:17
  • VAVG 15.67km/h
  • VMAX 40.80km/h
  • Temperatura 17.2°C
  • Sprzęt Merida Kalahari 510
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bytom

Wtorek, 27 kwietnia 2010 · dodano: 27.04.2010 | Komentarze 0

załatwianie kilku spraw na mieście.
Kategoria Samotnie


  • DST 26.43km
  • Teren 2.00km
  • Czas 02:15
  • VAVG 11.75km/h
  • VMAX 30.20km/h
  • Temperatura 17.2°C
  • Sprzęt Arkus 1000 M
  • Aktywność Jazda na rowerze

Służbowo pod wiatr

Wtorek, 27 kwietnia 2010 · dodano: 27.04.2010 | Komentarze 2

Dziś patrol rowerem :) jutro pieszy :(
Kategoria Służbowo


  • DST 20.01km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:37
  • VAVG 12.38km/h
  • VMAX 34.40km/h
  • Temperatura 22.1°C
  • Sprzęt Arkus 1000 M
  • Aktywność Jazda na rowerze

Służbowo

Poniedziałek, 26 kwietnia 2010 · dodano: 26.04.2010 | Komentarze 14

To był pierwszy tego roku patrol na rowerze.Po odprawie pobraniu i przygotowaniu rowerów podjechaliśmy na stację dopompować koła i w swój rejon służbowy.Po drodze jazda przez Park Miejski i taka przeszkoda na drodze rowerowej którą ktoś nam pewnie w nocy postawił :(

Moja partnerka Dorota na alei Marka dostała od działkowca wracającego z ogródka bukiet tulipanów.Aby nie zmarniały postawiliśmy je postawić pod krzyżem na cmentarzu Mater Dolorosa.

Tak prezentuje się mój służbowy rower:






Tak prezentuje się moja partnerka Dorota:

A tak prezentuję się ja ;)

Pozdrawiamy wszystkich !!!
Kategoria Służbowo


  • DST 30.09km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:16
  • VAVG 13.28km/h
  • VMAX 30.02km/h
  • Temperatura 16.2°C
  • HRmax 152 ( 76%)
  • HRavg 103 ( 51%)
  • Kalorie 2240kcal
  • Sprzęt Merida Kalahari 510
  • Aktywność Jazda na rowerze

"Polska na rowery" edycja bytomska

Niedziela, 25 kwietnia 2010 · dodano: 25.04.2010 | Komentarze 7

Kolejne udany rowerowo dzień wspaniałego łikendu.Po masie w Bytomiu i Zagłębiu czas na kolejną bytomska imprezę "Polska na rowery".Jak zwykle ekipa z Miechowic spotkała się i wspólnie na godzinę 11 pojechaliśmy na Rynek na linię startu.

na miejscu zjawia się trzon BS czyli kosma100 djk71 i roadrunner1984 dodatkowo moje prywatne bikestatowiczki Cleo i Isabel.Dokładnie o 11.02 dostajemy sygnał do startu i ulicami Bytomia jedziemy 15 kilometrów w stronę hali "Na Skarpie" w Szombierkach gdzie czeka na nas meta.
Na mecie pierwsza (1) była kosma !!!!!!!

Po przyjeździe do Szombierek czekały atrakcje oprócz standardowego jedzenia i wody mineralnej do oporu pokazy sprawności Straży Pożarnej i Pogotowia Ratunkowego.



Denak głównym hitem z którego skorzystali wszyscy oprócz mnie był wyjazd windą strażacką na wysokość 35 metrów.Podobno widok niesamowity.Cóż wieżę na słowo.
Każdy uczestnik imprezy otrzymał pamiątkowy certyfikat który wręczał Prezydent Bytomia p.Piotr Koj jadący w każdą imprezę rowerową razem z nami.

Monika i Darek obmyślali dalszą trasę,im było mało.

Pamiątkowa wspólna fotografia.

Goście jadą w swoją stronę ja natomiast z dziewczynami i znajomymi do domu.Szybki obiad i do Centrum do "stodoły na wspaniały mecz w którym z taflą hokejową żegnali się;
<u>Krzysztof Kuźniecow
Mariusz Puzio
Tomasz Jaworski</u>

Wspaniały pożegnalny mecz na który zjechały gwiazdy hokeja a wśród nich Mariusz Czerkawski z którym miałem możliwość zamienienia kilku zdań oraz uprzejmości.Na długo te dni zapadną mi w pamięci.

  • DST 75.63km
  • Teren 2.00km
  • Czas 04:04
  • VAVG 18.60km/h
  • VMAX 48.80km/h
  • Temperatura 17.7°C
  • HRmax 196 ( 98%)
  • HRavg 123 ( 61%)
  • Kalorie 3162kcal
  • Sprzęt Merida Kalahari 510
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zagłębiowska Masa Krytyczna

Sobota, 24 kwietnia 2010 · dodano: 24.04.2010 | Komentarze 17

Poranek upłynął na czyszczeniu roweru i takich tam mniej ważnych sprawach.Wyjazd na ZMK i po drodze spotkanie z chłopakami obok BP i dalej już wspólnie do Katowic pod Spodek.Po kilku minutach jest już całkiem spora grupa i ruszamy w kierunku Sosnowca.Tempo super pogaduchy śmichy chichy i już jesteśmy pod dworcem PKP w Sosnowcu.
Tam na moje oko około 3000 tysiące rowerzystów,tłum trudny do ogarnięcia wzrokiem.Wielkie brawa dla organizatorów za to że dali radę z tym wszystkim.Ruszyliśmy tysiące rowerzystów na ulicach Zagłębia,ludzie na chodnikach przystankach bijący brawo rowerzystom.Nie widziałem aby ktoś był na nas zły.Jazda szerokimi ulicami Sosnowca,Dąbrowy Górniczej,Będzina i Czeladzi sprawiała wielką frajdę.Kolumna rozciągnięta na ponad kilometr robiła piorunujące wrażenie.Kiedy przód był w Dąbrowie Górniczej to tył był jeszcze głęboko w Sosnowcu :) Rynek w Czeladzi to finał imprezy,był kociołek z zalewajką ale będąc w kolejce 2568 zrezygnowałem.Nie udało się wygrać niestety żadnego z czterech rowerów ufundowanych przez włodarzy czterech miast organizatorów imprezy.Po odpoczynku wspólny powrót na Śląsk.Ekipa w Siemianowicach Śląskich odbija do siebie do Katowic nasza trójka do Bytomia.Ja niesiony jestem jeszcze możliwością zjedzenia kiełbasy na grillu i napicia się piwka ale kiedy podjeżdżam na ogródek mojej rodzinki tam nie ma.No cóż spędzili tam tyle godzin że w końcu wrócili do domu.Dziękuję tym wszystkim z którymi tak dobrze dziś spędziłem dzień.
Początek pod Spodkiem

Już w Sosnowcu,Cusek w akcji ;)

Bikestats i jego mafia jest wszędzie ;)

tłumy tłumy tłumy i jeszcze raz tłumy a nawet tabuny a i nie zawaham się użyć określenia chordy rowerzystów różnej maści.









Na Rynku w Czeladzi




Młody,Mycha i ich........potomek ;) śliczny prawda ?

Trasa Bytom-Chorzów-Katowice-Sosnowiec-Dąbrowa Górnicza-Będzin-Czeladź-Siemianowice Śląskie-Piekary Śląskie-Bytom.
Już jutro:
"Polska na rowery" edycja bytomska zapraszamy godzina 11 Rynek

  • DST 30.07km
  • Teren 0.50km
  • Czas 02:15
  • VAVG 13.36km/h
  • VMAX 34.30km/h
  • Temperatura 14.3°C
  • HRmax 150 ( 75%)
  • HRavg 111 ( 55%)
  • Kalorie 1583kcal
  • Sprzęt Merida Kalahari 510
  • Aktywność Jazda na rowerze

X Bytomska Rowerowa Masa Krytyczna

Piątek, 23 kwietnia 2010 · dodano: 23.04.2010 | Komentarze 8

Pierwsza tegoroczna Masa w cieple i to takim że niektórzy aż wyskoczyli na krótko.Kolejny raz wspaniała atmosfera wspaniali rowerzyści z BS DARIUSZ79 do którego jadę jutro ;) keszol i nowo poznany miły super gość Roadrunner1984 jechało się miło lekko i przyjemnie.Dobrą robotę zrobiła Straż Miejska i Policja.Pogotowie Ratunkowe było ale ich pomoc potrzebna nam na szczęście nie była.Sporo młodzieży na rowerach to cieszy że zamiast siedzieć w domach lub pod klatką to zabrali rowery i przyjechali i pokręciliśmy się po mieście.
Dziękuję tym którzy byli,przepraszam tych których nie wymieniłem ale nie oznacza to że nie doceniam tego że przyjechali-doceniam !!! Przepraszam za błędy pracujemy nad ich poprawą.Dzięki Wam takie imprezy się udają.














  • DST 20.15km
  • Teren 15.00km
  • Czas 01:17
  • VAVG 15.70km/h
  • VMAX 33.70km/h
  • Temperatura 9.3°C
  • HRmax 185 ( 92%)
  • HRavg 111 ( 55%)
  • Kalorie 667kcal
  • Sprzęt Merida Kalahari 510
  • Aktywność Jazda na rowerze

Relaksik :)

Czwartek, 22 kwietnia 2010 · dodano: 22.04.2010 | Komentarze 5

Po porannej śnieżycy trwającej około minuty wyszło piękne słońce ale pozostał wiatr.Wybrałem się typowo relaksacyjnie bez pośpiechu.Pokręciłem trochę po lesie.Nad Brandką pogadałem kilka minut ze znajomym wędkarzem o......rowerach.Staw chyba największy w Bytomiu wypełniony wodą do "rantu" nawet trochę zalało drogę wokół co skutkowało kilkoma przeprawami z rowerem na ramieniu.W lesie kompletna cisza od wiatru który wiał w koronach drzew i jedyne co słychać to śpiew ptaków i to jest piękne.
kilka zdjęć stawu Brandka i lasu a właściwie parku im.Osmańczyka.







Najlepsze na koniec.Nowa tablica obok stawu :))

Już jutro X Bytomska Rowerowa Masa Krytyczna.Zapraszamy !!!
Kategoria Samotnie


  • DST 22.52km
  • Teren 1.50km
  • Czas 01:18
  • VAVG 17.32km/h
  • VMAX 41.10km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • HRmax 155 ( 77%)
  • HRavg 119 ( 59%)
  • Kalorie 928kcal
  • Sprzęt Merida Kalahari 510
  • Aktywność Jazda na rowerze

Magnolia :)

Środa, 21 kwietnia 2010 · dodano: 21.04.2010 | Komentarze 6

Aby w domu nie zwariować wyrwałem się na kilkadziesiąt minut.Cel miałem jeden sfotografować rosnącą przy budynku Urzędu Miejskiego magnolię.Piękna jest i żadne zdjęcie nie oddaje jej uroku.

obok w fontannie kąpała się kaczka zero stresu ;)

Pojeździłem po Centrum a że było mi mało pojechałem w kilka rzadziej odwiedzanych miejsc takich jak:
ogródki działkowe w okolicy ulicy Staffa tam na drodze rośnie pięknie pachnące drzewo,postałem kilka minut wdychając woń kwiatów.

kolejny magnoliowy krzak rosnący przy ulicy Kędzierzyńskiej.

wieża ciśnień przy ulicy Oświęcimskiej,widok z jej szczytu musi być niesamowity.Muszę coś wymyślić aby wejść na szczyt.

chłopczyk na niedźwiedziu u zbiegu ulic:Fałata i Kraszewskiego.

i biegnące nieopodal wybudowana kilka lat temu nigdy nie oznakowana i nigdy nie oddana oficjalnie do użytku droga rowerowa o długości.....471 metrów :)

Potem do domku bo chłodno.
Kategoria Samotnie


  • DST 55.26km
  • Teren 7.00km
  • Czas 03:19
  • VAVG 16.66km/h
  • VMAX 45.10km/h
  • Temperatura 17.5°C
  • HRmax 153 ( 76%)
  • HRavg 123 ( 61%)
  • Kalorie 2316kcal
  • Sprzęt Merida Kalahari 510
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nie mam pomysłu na tytuł wycieczki :)

Niedziela, 18 kwietnia 2010 · dodano: 18.04.2010 | Komentarze 10

Moja dzisiejsza wycieczka jest pokłosiem wyprawy w którą wczoraj wybrał się codeisred.Nie mając pomysłu na dzisiejszą wyprawę postanowiłem pojechać tam gdzie ww a dodam że są to moje ulubione okolice do rowerowania.Wyjechałem z domu spokojnym tempem jak zwykle przez Park Miejski po drodze rowerowej w kierunku Centrum.Na drodze jak to na drodze rowerowej mnóstwo pieszych wózków dzieci psów i nawet dziewczynka ze szczurkiem na ramieniu oraz co ciekawostka murzyn z wózkiem.......Naprawdę nie zrozumiem i niech mi to ktoś wyjaśni dlaczego po drodze dla rowerów z taką lubością poruszają się piesi.Czy to złośliwość,głupota czy też zwykła przekora ???
Jadąc sobie między tabunami pieszych mym oczom okazuje się ww rowerzysta.Pogadaliśmy sobie może minutkę może dwie ja pojechałem w swoją stronę a codeisred na górę Świętej Anny.Dawno nie byłem w tych okolicach Bytomia a zatem z zadowoleniem zauważyłem że jeden z budynków po byłych Zakładach Górniczo Hutniczych "Orzeł Biały" został odrestaurowany i będzie dalej służył a nie zostanie zrównany z ziemią jak wiele ciekawych budowli Bytomia.

Dosłownie kilkaset metrów dalej ciekawy pomysł na reklamę firmy transportowej.

Przejechałem peryferia Piekar Śląskich by dojechać do Rogoźnika.Byłem tutaj wiele razy ale pierwszy raz zauważyłem tą kaskadę.Kiedy robiłem jej zdjęcie.
minęło mnie z prędkością około 130-150 km/h czarne Audi A4 Avant SBE 33777 a w nim młodzieniaszek delektujący się prędkością między domami mieszkalnymi,wyprzedzający na podwójnej ciągłej.Kilka razy wykręciłem numer 112 ale nikt po drugiej stronie nie odbierał.Dałem spokój pewnie i tak już z taką prędkością jest za daleko aby go gonić.
Rogoźnik przywitał mnie kłaniającymi się brzozami :)

jedno z jeziorek prezentuje się pięknie.

a oba łączy kolejna kaskada wraz z pochylnią



niestety wymagającą posprzątania zresztą jak i cała okolica.Wszędzie widać worki ze śmieciami i trafiła się nawet obudowa telewizora rodem z CCCP.Swoją drogą ciekawe kto taszczył takie pudło na biwak ?
W ciekawym miejscu w sam raz na piknik rowerowy wypiłem cały zapas Isostara zjadłem batonik chwilkę odpocząłem i podjechałem do źródełka aby nabrać sobie lodowatej wody do bidonu.

Pojechałem a właściwie prowadziłem rower przez dwa kilometry po drodze leśnej a to z uwagi że została ona kompletnie rozjeżdżona przez ciężki sprzęt budowlany budowy autostrady.Droga przez mękę ale może skorzystają na tym rowerzyści np.przejazdem takim jaki buduje się w Bytomiu.
Opuściłem gościnną gminę Bobrowniki.

I wjechałem do Świerklańca.Jezioro Świerklanieckie równie pięknie się prezentuje.Tak wypełnionego zbiornika jeszcze nie widziałem.

Nie zabawiłem tutaj długo przejechałem Park pełen ludzi i wiatraczków.

Przez Orzech pojechałem do Radzionkowa w którym bardzo podoba mi się tamtejsza fontanna.

Kilometr od domu budują pod budowaną autostradą A1 tunel dla rowerzystów.To dobrze bo bałem się że będę musiał lawirować rowerem między pędzącymi samochodami.

Mijałem też rowerzystę na szosie.Pierwszy raz w Rogoźniku później w Świerklańcu i na koniec w Bytomiu.Nie znam ale pozdrawiam :)
Kategoria Samotnie