Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Dynio z miasteczka Bytom (Kleinfeld). Mam przejechane 54296.81 kilometrów Jeżdżę z prędkością średnią 16.71 km/h. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Dynio.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2020

Dystans całkowity:137.27 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:07:15
Średnia prędkość:18.93 km/h
Maksymalna prędkość:50.00 km/h
Suma kalorii:5404 kcal
Liczba aktywności:6
Średnio na aktywność:22.88 km i 1h 12m
Więcej statystyk
  • DST 11.00km
  • Czas 00:35
  • VAVG 18.86km/h
  • VMAX 44.00km/h
  • Kalorie 395kcal
  • Sprzęt Trek X-Caliber 7
  • Aktywność Jazda na rowerze

DPD

Sobota, 28 marca 2020 · dodano: 13.04.2020 | Komentarze 0



  • DST 32.21km
  • Czas 01:43
  • VAVG 18.76km/h
  • VMAX 43.50km/h
  • Kalorie 1358kcal
  • Sprzęt Trek X-Caliber 7
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rocznicowo

Piątek, 27 marca 2020 · dodano: 13.04.2020 | Komentarze 4

Są te dni kiedy na rower idę szczególnie chętnie. Po pierwsze o czym jeszcze nie wiem, zamkną wszystkie rezerwaty, lasy i parki. Po drugie mam powód do świętowania. Mija pierwszy rok cudownej wolności. Wspaniały rok pozytywnych zmian.

Rezerwat Segiet
Rezerwat Segiet © Dynio

Rezerwat Segiet
Rezerwat Segiet © Dynio

Rezerwat Segiet
Rezerwat Segiet © Dynio

Rezerwat Segiet
Rezerwat Segiet © Dynio

Rezerwat Segiet
Rezerwat Segiet © Dynio

Staw sekcyjny
Staw sekcyjny © Dynio


  • DST 11.00km
  • Czas 00:35
  • VAVG 18.86km/h
  • VMAX 34.70km/h
  • Kalorie 432kcal
  • Sprzęt Trek X-Caliber 7
  • Aktywność Jazda na rowerze

DPD

Czwartek, 26 marca 2020 · dodano: 13.04.2020 | Komentarze 0

Dom a właściwie miejsce zameldowania, paca, miejsce zameldowanie ;)


  • DST 14.77km
  • Czas 00:49
  • VAVG 18.09km/h
  • VMAX 37.30km/h
  • Kalorie 558kcal
  • Sprzęt Trek X-Caliber 7
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do pracy, powrót wokół trzech kominów

Środa, 18 marca 2020 · dodano: 23.03.2020 | Komentarze 2

Około 5 rano jeszcze chłodno na termometrze około 3-4 stopnie. Przez cały dzień cieplutko, ciekawe na jak długo. Po 18 ruszam z pracy aby nie wrócić do miejsca zameldowania najkrótszą drogą jadę wokół trzech kominów. Niezależnie od pory dnia, roku wyglądają pięknie oraz majestatycznie. Koksownia w Bobrku w promieniach zachodzącego słońca też prezentuje się pięknie.

Ciepłownia Szombierki
Ciepłownia Szombierki © Dynio

Koksownia Bobrek
Koksownia Bobrek © Dynio








  • DST 10.88km
  • Czas 00:34
  • VAVG 19.20km/h
  • VMAX 37.30km/h
  • Kalorie 393kcal
  • Sprzęt Trek X-Caliber 7
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do pracy, z pracy.

Wtorek, 17 marca 2020 · dodano: 23.03.2020 | Komentarze 0



  • DST 57.41km
  • Czas 02:59
  • VAVG 19.24km/h
  • VMAX 50.00km/h
  • Kalorie 2268kcal
  • Sprzęt Trek X-Caliber 7
  • Aktywność Jazda na rowerze

☀️ Początek ☀️

Czwartek, 5 marca 2020 · dodano: 23.03.2020 | Komentarze 2

Kiedy popełniam ten wpis w Polsce na Covid 19 choruje ponad 600 osób, 8 zmarło. Jenak 5 marca mamy pierwszy przypadek w Zielonej Górze. Mówi się już ostrożnie o tym aby profilaktycznie pozostać w domach. Nie ma pandemii ani epidemii. Świat przynajmniej ten najbliższy wokół nas funkcjonuje normalnie. Ludzie nie wykupują papieru toaletowego i nie robią wojennych zapasów. Działają sklepy, bary, galerie i cały ten zgiełk. Nikt nie wydaje zakazów wstępu do parków, rezerwatów itp. Na razie...
Pogoda dopisuje, na tyle że żal nie pojeździć. Ubrany ciepło ale nie za ciepło nawet bez ochraniaczy na nogach bo te już dokonały żywota ;) jadę prze siebie. Bez konkretnego celu. Po prostu nacieszyć się pogodą. Jest idealnie. Noga podaje przez pierwsze 42 kilometry później to już kręcenie siłą woli. Za dużo kaemów jak na pierwszą jazdę. Trza było
"w moim wieku" najpierw po osiedlu pojeździć. Gładko przez miasto docieram do Żabich Dołów. Cisza, spokój. Po prostu sielanka. Raptem jeden biegacz z psem i ja. Mógłbym krzyczeć z radości ale i tak by to do nikogo nie dotarło. Posiedziałem, popatrzyłem i pojechałem dalej. W Chorzowie w jednej z moich ulubionych piekarń kupuję pyszny chleb. Oj już niewiele takich miejsc gdzie można kupić zjadliwe pieczywo. Dalej przez Siemianowice Śląskie i Piekary Śląskie do Świerklańca. Tutaj dłuższe posiedzenie. W kompletnej samotności, ławka patrzenie w staw parkowy i kontemplacja śpiewu ptaków. Te zwariowały, wszak wiosna. Od tego momentu już odcięło mi prąd. Do miejsca zameldowania, wolniutko stałą i najkrótszą trasą.

Kierunek Żabie Doły
Kierunek Żabie Doły © Dynio

Rezerwat Żabie Doły
Rezerwat Żabie Doły © Dynio

Staw w rezerwacie Żabie Doły
Staw w rezerwacie Żabie Doły © Dynio

Parkowa rzeźba
Parkowa rzeźba © Dynio

Rzeźba parkowa
Rzeźba parkowa © Dynio

Rzeźba w parku
Rzeźba w parku © Dynio

Pałac Kawalera
Pałac Kawalera © Dynio

Rzeźba parkowa w Świerklańcu
Rzeźba parkowa w Świerklańcu © Dynio

Parkowy staw w Świerklańcu.
Parkowy staw w Świerklańcu. © Dynio

Mural w Chorzowie
Mural w Chorzowie © Dynio

Pałac w Miechowicach
Pałac w Miechowicach © Dynio