Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Dynio z miasteczka Bytom (Kleinfeld). Mam przejechane 54296.81 kilometrów Jeżdżę z prędkością średnią 16.71 km/h. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Dynio.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2012

Dystans całkowity:460.08 km (w terenie 47.23 km; 10.27%)
Czas w ruchu:26:08
Średnia prędkość:17.61 km/h
Maksymalna prędkość:59.00 km/h
Suma podjazdów:3228 m
Maks. tętno średnie:139 (69 %)
Suma kalorii:22639 kcal
Liczba aktywności:12
Średnio na aktywność:38.34 km i 2h 10m
Więcej statystyk
  • DST 16.77km
  • Czas 00:57
  • VAVG 17.65km/h
  • VMAX 43.40km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • HRavg 114 ( 57%)
  • Kalorie 839kcal
  • Podjazdy 76m
  • Sprzęt Scott Aspect 10 (20)
  • Aktywność Jazda na rowerze

DPD i pompka

Środa, 5 września 2012 · dodano: 05.09.2012 | Komentarze 0

Po wczorajszym praco/wypoczynku w Termach Rzymskich i zawaleniu wyjazdu do Dąbrowy Górniczej na IV Cykliczną Noc dziś do pracy na rowerku, rano mglisto i chłodnawo więc na długi rękaw. Po pracy z Magikiem do sklepu po pompkę. Niestety kolejne podejście i kolejne pudło, kolejny termin to piątek. Pożyjemy zobaczymy.





  • DST 23.04km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:14
  • VAVG 18.68km/h
  • VMAX 41.00km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • HRavg 130 ( 65%)
  • Kalorie 1213kcal
  • Sprzęt Scott Aspect 10 (20)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po mieścinie

Poniedziałek, 3 września 2012 · dodano: 03.09.2012 | Komentarze 6

Po kilku dniach przestoju...ech te wykańczające nocki, za stary jestem...postanowiłem gdzieś pojechać, gdziekolwiek nawet na krótko byle trochę pomielić nogami. Pojechałem do Centrum i jednego sklepu rowerowego poszukać wybranej przez jedną znajomą pompki "ONE" i w końcu wylądowałem u Romana. Oczywiście miałem być kilka minut...a zeszło się nam 2 godziny. Koniec końców w końcu wyjechałem. Pokręciłem się troszkę po okolicy i znów przez Centrum wróciłem do domu. Moje młodsze dziecko poszło dziś do pierwszej klasy i od razu od jutra L-4. No uroczy początek...