Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Dynio z miasteczka Bytom (Kleinfeld). Mam przejechane 54296.81 kilometrów Jeżdżę z prędkością średnią 16.71 km/h. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Dynio.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2013

Dystans całkowity:460.39 km (w terenie 76.23 km; 16.56%)
Czas w ruchu:27:10
Średnia prędkość:16.95 km/h
Maksymalna prędkość:53.10 km/h
Maks. tętno średnie:135 (67 %)
Suma kalorii:17917 kcal
Liczba aktywności:18
Średnio na aktywność:25.58 km i 1h 30m
Więcej statystyk
  • DST 57.94km
  • Teren 20.50km
  • Czas 03:16
  • VAVG 17.74km/h
  • VMAX 40.20km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • HRavg 117 ( 58%)
  • Kalorie 2289kcal
  • Sprzęt Scott Aspect 10 (20)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miasteczko Śląskie

Sobota, 28 września 2013 · dodano: 28.09.2013 | Komentarze 3

Kolejny raz na tapecie a właściwie w kołach Miasteczko Śląskie. Okazja nie byle jaka dziś jedzie pociąg specjalny dla miłośników kolejnictwa wąskotorowego. Jadą dwa pociągi, jeden z uczestnikami a za nim zabytkowy skład ciągnięty przez lokomotywę Las. Zanim jednak pojechałem do Miasteczka Śląskiego mała runda po okolicy. Tradycyjnie Świerklaniec i jezioro.





Później przez las i do kolejnego zbiornika wodnego.



Krótki odpoczynek i do Miasteczka Śląskiego. Tutaj jeszcze pół godziny do pociągów więc frytki w kiosku. Kiedy kończyłem jedzenie usłyszałem gwizd lokomotywy więc na peron kolejki. Po chwili przyjechały piękności.







Rower załapany na kolej ;)





Przetaczanie wagonów i za chwilę wjedzie kolejny wjazd pociągu specjalnego. Swoją drogą minęło co najmniej 30 lat od chwili kiedy na tej stacji były jednocześnie 2 pociągi.







Spokojnie to nie pożar, minęły czasy żurawi wodnych więc wodę w lokomotywie uzupełnia się przy pomocy strażaków z OSP w Żyglinie.









Serwis musi być, praca maszynisty nie jest lekka.




  • DST 30.68km
  • Czas 02:05
  • VAVG 14.73km/h
  • VMAX 41.30km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • HRavg 117 ( 58%)
  • Kalorie 2069kcal
  • Sprzęt Scott Aspect 10 (20)
  • Aktywność Jazda na rowerze

51 Bytomska Masa Krytyczna i bezdomne psy

Piątek, 27 września 2013 · dodano: 27.09.2013 | Komentarze 0

146 rowerzystów mimo chłodnych 10° to sukces, do tego ten magiczny zachód słońca...Była też okazja adoptować psa. Bytomskie schronisko zorganizowało stoisko na którym można było adoptować psa i stworzyć mu nowy wspaniały dom. Psy łasiły się do każdego kto okazał im minimum zainteresowania. Dzięki tej akcji 5 psów w ciągu kilku godzin znalazło sobie nowy dom. To wielki sukces organizatorów tej akcji. Już wiem że będą one powtarzane, niech więcej psiaków znajdzie sobie dom.






  • DST 61.63km
  • Teren 16.00km
  • Czas 03:13
  • VAVG 19.16km/h
  • VMAX 41.70km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • HRavg 125 ( 62%)
  • Kalorie 2961kcal
  • Sprzęt Scott Aspect 10 (20)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kilka wsi

Wtorek, 24 września 2013 · dodano: 26.09.2013 | Komentarze 0

Objazd kilku wsi powiatu tarnogórskiego. Trochę lasami w poszukiwaniu alternatywy dla DK11 czyli drogi śmierci.
Od kilku dni ten utwór mam w "głowie"




  • DST 18.64km
  • Czas 01:07
  • VAVG 16.69km/h
  • VMAX 42.30km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Sprzęt Scott Aspect 10 (20)
  • Aktywność Jazda na rowerze

160 lat Górnośląskich Kolei Wąskotorowych

Niedziela, 22 września 2013 · dodano: 22.09.2013 | Komentarze 2

Tak oprócz rowerów kocham kolej każdej szerokości toru. Mam w rodzinie tradycje kolejowe, mój wujek był naczelnikiem stacji w Karpaczu. Tradycja zobowiązuje. Chciałem być kolejarzem ale do jedynej w okolicy szkoły kolejowej się nie dostałem bo trzeba było mieć znajomości których mama nie miała. Sentyment pozostał. Dziś była okazja do udzielania się swojej pasji. 160 lat temu powstały Górnośląskie Koleje Wąskotorowe. Główną atrakcją obchodów była pochodząca z Rud Raciborskich parowóz Las49.
Miałem się przejechać pociągiem ciągniętym przez ten parowóz ale zaspałem na wycieczkę industrialną i jako ostatni dotarłem na peron kolejki w Bytomiu. Rowerzystów było zbyt wielu a wagon na rowery tylko 1. Niestety nie wszedłem podobnie jak Daniel. Robimy nawrót z perony i tyłami dojeżdżamy do stacji Bytom Karb Wąskotorowy. 10 minut później dojeżdża ta piękność. Nie bedę więcej nic pisał, niech zdjęcia autorstwa Mariusza Senderowskiego pokażą resztę.















  • DST 6.97km
  • Czas 01:17
  • VAVG 11:02min/km
  • VMAX 4:18min/km
  • Temperatura 13.0°C
  • Kalorie 665kcal
  • Aktywność Nordic Walking

Kije z dzikiem

Piątek, 20 września 2013 · dodano: 21.09.2013 | Komentarze 2

Kolejne szybkie chodzenie. Lepiej i nie lepiej chodzić po lesie. Lepiej bo przynajmniej mniejsze prawdopodobieństwo spotkania znajomych ;) gorzej bo na drodze spotkałem dzika. Nie jestem specjalnie strachliwy, bliskość lasu pozwoliła oswoić się z tymi zwierzętami ale ten osobnik to chyba jakiś zmutowany, pierwszy raz widziałem to zwierze "takiej" wielkości. Asekuracyjnie obszedłem wokół aby nie prowokować, tym bardziej że słyszałem że to osobnik odrzucony przez stado i może być groźny. Trasa niespecjalna, wysokie trawy wokół Brantki i szuter wzdłuż obwodnicy.


  • DST 7.67km
  • Czas 01:09
  • VAVG 8:59min/km
  • VMAX 4:48min/km
  • Temperatura 17.0°C
  • Aktywność Nordic Walking

Kije :)

Niedziela, 15 września 2013 · dodano: 20.09.2013 | Komentarze 1

Pierwszy raz w Zabrzu Mikulczycach wzdłuż kilkudziesięciu latarń. Kilka rund ale za każdym razem inny wynik. W końcu na ostatniej rundzie ulewa.



  • DST 28.58km
  • Czas 01:24
  • VAVG 20.41km/h
  • VMAX 43.80km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt Scott Aspect 10 (20)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Popołudniowy kurier

Czwartek, 12 września 2013 · dodano: 12.09.2013 | Komentarze 2

Późno popołudniowy krótki wypad. Trasa fajna gdy nie mam czasu na "coś więcej" W Stolarzowicach w międzywojniu wybudowano osiedle kilkudziesięciu domów robotniczych. Do dzisiejszych czasów ocalały chyba wszystkie ale w zmienionej formie, poszerzone o kolejne dobudówki. Prawdopodobnie to jedyny który się ostał niezmieniony. Może dlatego że od lat opuszczony.



Runda po dzielnicy i jazda w kierunku Helenki. Z ulicy Ptakowickiej zabrzańską dzielnicę widać jak na patelni.



Szybki przejazd przez dwie dzielnice w tym Rokitnicę i jazda w kierunku Mikulczyc. Na rondzie odbijam na drogę rowerową. Postój nad stawem i kontemplacja widoku stawu.



Teraz powrót do Bytomia i jazda po paczkę do paczkomatu. Świetne urządzenie z wesołymi napisami w "menu" aż wesoło się robi klikając opcje. No ale żarty się skończyły i przestało być śmiesznie. To co wyciągnąłem ma się zmieścić do plecaka i jeszcze wieszak !!! Jakoś udało się to opchnąć, ale podniesienie plecaka i zarzucenie na plecy takie proste nie było. Udalo się, tak objuczony jechałem do domu. Pod domem telefon od... (TOP SECRET) i przegadane 27 minut.


  • DST 2.57km
  • Czas 00:20
  • VAVG 7:46min/km
  • VMAX 18:45min/km
  • Temperatura 13.2°C
  • Kalorie 290kcal
  • Aktywność Bieganie
Uczestnicy

Bieganie

Poniedziałek, 9 września 2013 · dodano: 09.09.2013 | Komentarze 0

Kolejne bieganie "tą razą" więcej biegu niż chodzenia.
Kategoria Bieganie ;)


  • DST 12.74km
  • Czas 00:52
  • VAVG 14.70km/h
  • VMAX 32.90km/h
  • Temperatura 23.8°C
  • Sprzęt Scott Aspect 10 (20)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Las, lody, konie z Martyną :)

Niedziela, 8 września 2013 · dodano: 08.09.2013 | Komentarze 3

Po wczorajszym powrocie do domu Martyna od progu zaatakowała mnie "tato jutro idziemy na rower" Miałem dziś mieć dzień lenia ale dziecku się nie odmawia tym bardziej że to nasz pierwszy wspólny wyjazd tato + córka. tego kończącego się pomału sezonu.
Dziś rano po śniadaniu ruszyliśmy do lasu. Trochę pokręciliśmy się po dróżkach. Martyna pokazała mi gdzie biegają na treningach a ja udawałem że jestem tutaj po raz pierwszy ;) Pojechaliśmy nad Brantkę i tam padło pytanie na które czekałem od początku naszego wyjazdu
"tato czy my będziemy przejeżdżali obok McDonalds" ? " wiedziałem że nie odpuści. Wpadliśmy na lody.



Po lodach pojechaliśmy do Biedronki wyciągnąć ze ściany płaczu kilka banknotów. Po drodze gimnastykowałem się w tłumaczeniu 11-latce że Biedronka to nie "bieda" i że nie jest to sklep dla biednych
"tato my nie jesteśmy biedni a kupujemy w Biedronce" No i weź człowieku wyjaśnij dziecku że każdy a dokładnie 90% polaków kupuje.

Temat się nie przeciągnął dalej i dobrze. Ciężko mi tłumaczyć Pana Jarosława i jego logikę. Wracaliśmy do domu na obiad i wpadłem na pomysł pokazać Martynie nowe miejsce gdzie pasą się konie. Pojechaliśmy i kolejne pół godziny oglądałem trzy konie na pastwisku.



To był udany poranek, dodał mi energii.


  • DST 47.98km
  • Czas 02:27
  • VAVG 19.58km/h
  • VMAX 48.20km/h
  • Temperatura 22.8°C
  • Sprzęt Scott Aspect 10 (20)
  • Aktywność Jazda na rowerze

DPD i późno popołudniowe Katowice

Sobota, 7 września 2013 · dodano: 08.09.2013 | Komentarze 1

Rano do pracy już w całkowitych ciemnościach i chłodzie, na termometrze ledwo 6° Po porannym napięciu reszta dnia jak na sobotę wyjątkowo spokojna. Po godzinie 18 po dwunastu godzinach za biurkiem trzeba było pojeździć. Znana trasa przez Świętochłowice i Chorzów Batory do Katowic. Na Rynku w Katowicach pod pomnikiem apel poległych.



Pod Spodkiem przygotowania do targów górniczych.



Nie udało mi się odnaleźć rolkarzy mimo że mieli być tutaj. Są w innym miejscu ale nie szukam. Robi się późno wracam do domu. Obok Silesii podziwiam niebo po zachodzie słońca. Nie tylko ja, kilkanaście osób razem ze mną. Świetnie wyglądają te dźwigi i kościół na takim tle.