Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Dynio z miasteczka Bytom (Kleinfeld). Mam przejechane 54296.81 kilometrów Jeżdżę z prędkością średnią 16.71 km/h. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Dynio.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2017

Dystans całkowity:614.54 km (w terenie 62.00 km; 10.09%)
Czas w ruchu:36:12
Średnia prędkość:16.98 km/h
Maksymalna prędkość:51.00 km/h
Suma kalorii:26778 kcal
Liczba aktywności:14
Średnio na aktywność:43.90 km i 2h 35m
Więcej statystyk
  • DST 33.96km
  • Czas 01:53
  • VAVG 18.03km/h
  • VMAX 38.00km/h
  • Temperatura 18.9°C
  • Kalorie 1484kcal
  • Sprzęt Merida Kalahari 510
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zabytkowa Kopalnia Guido

Czwartek, 8 czerwca 2017 · dodano: 10.06.2017 | Komentarze 0

Kopalnia Guido w Zabrzu. Co prawda nie pojechałem jej zwiedzać ale zobaczyć otoczenie. Nie będę się rozpisywał. Trzeba pojechać i zwiedzić.

Zachód słońca
Zachód słońca © Dynio

Kopalnia Guido
Kopalnia Guido © Dynio




  • DST 32.05km
  • Teren 6.00km
  • Czas 01:51
  • VAVG 17.32km/h
  • VMAX 42.20km/h
  • Temperatura 17.8°C
  • Kalorie 1423kcal
  • Sprzęt Trek X-Caliber 7
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nieudane spotkanie

Środa, 7 czerwca 2017 · dodano: 10.06.2017 | Komentarze 0

Miało być podobno miłe spotkanie. Nie wyszło. Trudno, ale lody w Mio Cafe pyszne jak zawsze.



  • DST 99.25km
  • Teren 15.00km
  • Czas 05:26
  • VAVG 18.27km/h
  • VMAX 48.40km/h
  • Temperatura 17.8°C
  • Kalorie 4299kcal
  • Sprzęt Merida Kalahari 510
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niekwitnące, kwitnące różaneczniki

Poniedziałek, 5 czerwca 2017 · dodano: 05.06.2017 | Komentarze 0

8 rano ruszamy spod naszej siedziby. Kierunek Pawełki i kwitnące w tym czasie różaneczniki. Wyjechało nas 10 osób. Jedzie się super. Nogi robią robotę. Pogoda dopisuje, choć popołudniu mają być burze. Kilka postojów głównie na uzupełnienie płynów. Kiedy dojechaliśmy na miejsce trochę miny nam zrzedły. Na stanowisku leśnym na którym znajduje się szkółka nie kwitł żaden krzak. Od miejscowych dowiedzieliśmy się że to przez dość ostrą zimę. Czas na obiad. Lokal mamy zarezerwowany w miejscowości Kochcice w tamtejszej remizie. Lokal miły a jedzenie pyszne. Udało nam się też znaleźć kwitnące kwiaty w pałacowym parku. Kolej na Lubliniec i tamtejsze genialne lody na Rynku. Fanem lodów nie jestem ale te były pyszne, tak dobre że spałaszowałem dwie porcje. Kiedy tak sobie siedzieliśmy delektując się tymi lodami najpierw zaniosło się chmurami niebo a chwilę później zagrzmiało raz, drugi, trzeci...
Według prognoz miało padać od 18 a jest 15. Podejmujemy decyzję że wracamy koleją. Do pociągu mamy dwie godziny,na dworze grzmi i leje a nas dopadła "głupawka" To co działo się na lublinieckim dworcu niech pozostanie tajemnicą oczekujących tam pasażerów oraz miłego ochroniarza.

Użytek Ekologiczny
Użytek Ekologiczny © Dynio

Zgrana ekipa
Zgrana ekipa © Dynio

Różanecznik vel Rododendron
Różanecznik vel Rododendron © Dynio

Zacna ekipa
Zacna ekipa © Dynio

Pałac w Kochanowicach
Pałac w Kochanowicach © Dynio

Zacna ekipa
Zacna ekipa © Dynio




  • DST 20.77km
  • Czas 01:17
  • VAVG 16.18km/h
  • VMAX 39.50km/h
  • Temperatura 22.8°C
  • Kalorie 956kcal
  • Sprzęt Merida Kalahari 510
  • Aktywność Jazda na rowerze

DPD

Poniedziałek, 5 czerwca 2017 · dodano: 05.06.2017 | Komentarze 0

Dom-praca-dom.