Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Dynio z miasteczka Bytom (Kleinfeld). Mam przejechane 54296.81 kilometrów Jeżdżę z prędkością średnią 16.71 km/h. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Dynio.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 99.25km
  • Teren 15.00km
  • Czas 05:26
  • VAVG 18.27km/h
  • VMAX 48.40km/h
  • Temperatura 17.8°C
  • Kalorie 4299kcal
  • Sprzęt Merida Kalahari 510
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niekwitnące, kwitnące różaneczniki

Poniedziałek, 5 czerwca 2017 · dodano: 05.06.2017 | Komentarze 0

8 rano ruszamy spod naszej siedziby. Kierunek Pawełki i kwitnące w tym czasie różaneczniki. Wyjechało nas 10 osób. Jedzie się super. Nogi robią robotę. Pogoda dopisuje, choć popołudniu mają być burze. Kilka postojów głównie na uzupełnienie płynów. Kiedy dojechaliśmy na miejsce trochę miny nam zrzedły. Na stanowisku leśnym na którym znajduje się szkółka nie kwitł żaden krzak. Od miejscowych dowiedzieliśmy się że to przez dość ostrą zimę. Czas na obiad. Lokal mamy zarezerwowany w miejscowości Kochcice w tamtejszej remizie. Lokal miły a jedzenie pyszne. Udało nam się też znaleźć kwitnące kwiaty w pałacowym parku. Kolej na Lubliniec i tamtejsze genialne lody na Rynku. Fanem lodów nie jestem ale te były pyszne, tak dobre że spałaszowałem dwie porcje. Kiedy tak sobie siedzieliśmy delektując się tymi lodami najpierw zaniosło się chmurami niebo a chwilę później zagrzmiało raz, drugi, trzeci...
Według prognoz miało padać od 18 a jest 15. Podejmujemy decyzję że wracamy koleją. Do pociągu mamy dwie godziny,na dworze grzmi i leje a nas dopadła "głupawka" To co działo się na lublinieckim dworcu niech pozostanie tajemnicą oczekujących tam pasażerów oraz miłego ochroniarza.

Użytek Ekologiczny
Użytek Ekologiczny © Dynio

Zgrana ekipa
Zgrana ekipa © Dynio

Różanecznik vel Rododendron
Różanecznik vel Rododendron © Dynio

Zacna ekipa
Zacna ekipa © Dynio

Pałac w Kochanowicach
Pałac w Kochanowicach © Dynio

Zacna ekipa
Zacna ekipa © Dynio





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!