Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Dynio z miasteczka Bytom (Kleinfeld). Mam przejechane 54296.81 kilometrów Jeżdżę z prędkością średnią 16.71 km/h. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Dynio.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 57.41km
  • Czas 02:59
  • VAVG 19.24km/h
  • VMAX 50.00km/h
  • Kalorie 2268kcal
  • Sprzęt Trek X-Caliber 7
  • Aktywność Jazda na rowerze

☀️ Początek ☀️

Czwartek, 5 marca 2020 · dodano: 23.03.2020 | Komentarze 2

Kiedy popełniam ten wpis w Polsce na Covid 19 choruje ponad 600 osób, 8 zmarło. Jenak 5 marca mamy pierwszy przypadek w Zielonej Górze. Mówi się już ostrożnie o tym aby profilaktycznie pozostać w domach. Nie ma pandemii ani epidemii. Świat przynajmniej ten najbliższy wokół nas funkcjonuje normalnie. Ludzie nie wykupują papieru toaletowego i nie robią wojennych zapasów. Działają sklepy, bary, galerie i cały ten zgiełk. Nikt nie wydaje zakazów wstępu do parków, rezerwatów itp. Na razie...
Pogoda dopisuje, na tyle że żal nie pojeździć. Ubrany ciepło ale nie za ciepło nawet bez ochraniaczy na nogach bo te już dokonały żywota ;) jadę prze siebie. Bez konkretnego celu. Po prostu nacieszyć się pogodą. Jest idealnie. Noga podaje przez pierwsze 42 kilometry później to już kręcenie siłą woli. Za dużo kaemów jak na pierwszą jazdę. Trza było
"w moim wieku" najpierw po osiedlu pojeździć. Gładko przez miasto docieram do Żabich Dołów. Cisza, spokój. Po prostu sielanka. Raptem jeden biegacz z psem i ja. Mógłbym krzyczeć z radości ale i tak by to do nikogo nie dotarło. Posiedziałem, popatrzyłem i pojechałem dalej. W Chorzowie w jednej z moich ulubionych piekarń kupuję pyszny chleb. Oj już niewiele takich miejsc gdzie można kupić zjadliwe pieczywo. Dalej przez Siemianowice Śląskie i Piekary Śląskie do Świerklańca. Tutaj dłuższe posiedzenie. W kompletnej samotności, ławka patrzenie w staw parkowy i kontemplacja śpiewu ptaków. Te zwariowały, wszak wiosna. Od tego momentu już odcięło mi prąd. Do miejsca zameldowania, wolniutko stałą i najkrótszą trasą.

Kierunek Żabie Doły
Kierunek Żabie Doły © Dynio

Rezerwat Żabie Doły
Rezerwat Żabie Doły © Dynio

Staw w rezerwacie Żabie Doły
Staw w rezerwacie Żabie Doły © Dynio

Parkowa rzeźba
Parkowa rzeźba © Dynio

Rzeźba parkowa
Rzeźba parkowa © Dynio

Rzeźba w parku
Rzeźba w parku © Dynio

Pałac Kawalera
Pałac Kawalera © Dynio

Rzeźba parkowa w Świerklańcu
Rzeźba parkowa w Świerklańcu © Dynio

Parkowy staw w Świerklańcu.
Parkowy staw w Świerklańcu. © Dynio

Mural w Chorzowie
Mural w Chorzowie © Dynio

Pałac w Miechowicach
Pałac w Miechowicach © Dynio





Komentarze
grigor86
| 21:22 środa, 25 marca 2020 | linkuj No wreszcie zaczął jeździć :-)
Roadrunner1984
| 12:35 środa, 25 marca 2020 | linkuj POWRACAJĄ stare czasy i wpisy na BS Cieszy mnie to .
A Parku przypadkiem nie zamknęli ?. DOZO
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!