Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Dynio z miasteczka Bytom (Kleinfeld). Mam przejechane 54296.81 kilometrów Jeżdżę z prędkością średnią 16.71 km/h. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Dynio.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 55.14km
  • Czas 03:16
  • VAVG 16.88km/h
  • VMAX 49.90km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Kalorie 2029kcal
  • Sprzęt Trek X-Caliber 7
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Gliwic i Zabrza po magnesy

Środa, 12 kwietnia 2023 · dodano: 16.04.2023 | Komentarze 0

Kwiecień to dla mnie praktycznie wolny od pracy miesiąc. Ledwo 9 służb. Tak, nazbierało się nadgodzin. No ale za wolnym nie idzie pogoda. Pewnie w pracowitym maju, pogoda będzie przednia. Ale ostatni tydzień maja mam urlop i trasa Świnoujście - Hel. Dobra, wracamy do dzisiejszego dnia. Brakuje mi o kolekcji magnesu turysty jeszcze wielu miast w tym Zabrze i Gliwice. Więc fajny wyjazd, tym bardziej że załapałem się na okienko pogodowe. Naprawdę, zaświeciło słońce. Stara sprawdzona trasa. Nic nadzwyczajnego. Po drodze już mocno kwitnąco. Dojazd do Gliwic bez problemów. Już w Gliwicach obowiązkowo wieża radiostacji. Zdziwienie, jestem tutaj sam. Nigdy wcześniej coś takiego nie widziałem. Trochę dziwne uczucie. Następnie zajechałem do centrum przesiadkowego. Widziane z góry obok odnowionej wieży ciśnień jest ogromne. Moim zdaniem o połowę za duże. Jestem praktycznie w godzinach szczytu komunikacyjnego a tutaj pustawo. Może dlatego że kolejne zgrupowane mamy przystanki na placu Piastów, gdzie byłem po chwili a były tam tłumy. Może tam należało zainwestować większe pieniądze a odległość do dworca kolejowego identyczna. No ale nie moje miasto, nie moje pieniądze.
Do willi Caro dojeżdżam szybciutko. Kupuję magnes i do Zabrza. Kolejny magnes w kiosku na placu Teatralnym i błotnistą trasą do domu. O błocie się nie wypowiadam, nie chcę się denerwować.

Droga rowerowa
Droga rowerowa © Dynio

Wieża ciśnień na Kolberga
Wieża ciśnień na Kolberga © Dynio

Wieża ciśnień na Kolberga
Wieża ciśnień na Kolberga © Dynio

Willa Caro
Willa Caro © Dynio



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!