Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Dynio z miasteczka Bytom (Kleinfeld). Mam przejechane 54296.81 kilometrów Jeżdżę z prędkością średnią 16.71 km/h. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Dynio.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 22.97km
  • Teren 18.00km
  • Czas 01:29
  • VAVG 15.49km/h
  • VMAX 27.40km/h
  • Temperatura -2.9°C
  • HRmax 162 ( 88%)
  • HRavg 122 ( 66%)
  • Kalorie 2326kcal
  • Sprzęt Merida Kalahari 510
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bytom

Poniedziałek, 14 grudnia 2009 · dodano: 14.12.2009 | Komentarze 9

Jest godzina 9 rano.Lekkie szarpanie za rękę i Cleo mówi "tatusiu zrobiłam Ci śniadanie.Zanim otworzyłem me piękne oczy przez głowę przeleciały mi myśli:"Isabel w pracy" i druga straszniejsza "moje dziecko poobcinało sobie palce nożem" W następnej sekundzie stałem w pokoju i patrzyłem Cleo na ręce czy aby mam wszystkie palce.Palce były w całości a mym oczom ukazał się taki oto obraz:

Do tego herbata owocowa zalana zimną wodą ale dziecko może nie wiedzieć.Szczerze mnie ta sytuacja wzruszyła.

Po umyciu dwóch okien pomyślałem że trzeba sprawdzić jak to jest na rowerze na mrozie a to w ramach przygotowań do Masy Krytycznej która już w piątek a pogoda ma być -15 i śnieg.
Ubrałem co miałem najcieplejszego i pojechałem sobie do lasu.W lesie więcej ludzi niż wczoraj w południe na głównej ulicy Bytomia.Przeważają osoby z psami ale widziałem wiele osób z kijami i tutaj miłe zaskoczenie wszystkie w wieku 50 lat wzwyż.To dobrze że nie siedzą w domach i nie słuchają "radyjka"
W lesie popatrzyłem sobie na budowę autostrady A1.Nic się nie dzieje,nudaaaaa.


Troszkę wcześniej przy ulicy Chłopskiej prawie w samym środku lasu stoją sobie takie oto dwa domy.Szczęśliwcy którzy w nich mieszkają.


Ten sam las i huby na pniu:


Wyjechałem z lasu i po przejechaniu świeżo wyasfaltowanego odcinka ulicy Łokietka trafiłem tutaj:


Tylko w tym miejscu widać że napadało troszeczkę śniegu:




Ciekawostka "jak odstraszyć klienta" ;)


Objechałem kawałek ośrodka i wróciłem do lasu na "Bytomskie Trasy Rowerowe"
Tutaj niespodzianka.Albo rower przekładasz pod spodem albo nad szlabanem.A wystarczy ustawić dwa duże bloki betonu i mozna by swobodnie przejechać rowerem.Lasy Państwowe nie przemyślały sprawy:


Miło jeździ sie takimi duktami leśnymi:


Rowerzystów ostrzegają przy wyjeździe z lasu takie oto znaki:




Bardzo miło się jeździło.
Dziś spotkałem po drodze 2 rowerzystów.
No koniec demot:
Kategoria Samotnie



Komentarze
kuguar
| 14:54 niedziela, 20 grudnia 2009 | linkuj Wow, ale super - to będzie wyżerka, tylko właśnie z tym przyjazdem może być problem, nie mniej może kiedyś na trasie się spotkamy! Pozdrowienia dla Ciebie i Cleo:)
Dynio
| 20:15 czwartek, 17 grudnia 2009 | linkuj kuguar tomekkoko Na kanapki zapraszam do Bytomia Cleo obiecała że dla Was zrobi :)
Dziewczynki są wspaniałe choć jak to dzieci bywają czasem niegrzeczne ;)
kuguar
| 19:38 czwartek, 17 grudnia 2009 | linkuj Kurcze kanapki są rewelacyjne!!! Takie z serca są najlepsze:D dobrze, że palce całe!! pozazdrościć takich dzieciaczków:D pozdrower!
rammzes
| 17:59 wtorek, 15 grudnia 2009 | linkuj Przypomniał mi się żart, który ostatnio gdzieś podłapałem: weterynarz ma dziecko. Żona każe mu uśpić dziecko...
Sporo obiektów budowanych jest z zakazem wjazdu dla rowerzystów ;/
Dynio
| 15:35 wtorek, 15 grudnia 2009 | linkuj Stojaki są OK ale zanim do nich dotrzesz to rowerzystę wita znak "zakaz ruchu rowerów" a to dziwne biorąc pod uwagę charakter obiektu :(
Goofy601
| 12:25 wtorek, 15 grudnia 2009 | linkuj Fajnie się jeździ po lesie przy lekkim mrozie - błoto nie dokucza tak bardzo ;) Swoją drogą dawno na Dolomitach nie byłem, trochę się pozmieniało. Wygodne te stojaki?

Pozdrawiam :)
niradhara
| 19:21 poniedziałek, 14 grudnia 2009 | linkuj Nie marudź, jeden pas autostrady już jest ;P
Pozdrawiam :)
Kajman
| 18:42 poniedziałek, 14 grudnia 2009 | linkuj To mnie zmotywowałeś, jutro idę jeździć:)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!