Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Dynio z miasteczka Bytom (Kleinfeld). Mam przejechane 54296.81 kilometrów Jeżdżę z prędkością średnią 16.71 km/h. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Dynio.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 20.58km
  • Teren 9.00km
  • Czas 01:24
  • VAVG 14.70km/h
  • VMAX 26.60km/h
  • Temperatura -5.4°C
  • HRmax 161 ( 87%)
  • HRavg 125 ( 67%)
  • Kalorie 1016kcal
  • Sprzęt Merida Kalahari 510
  • Aktywność Jazda na rowerze

........... :(

Niedziela, 7 lutego 2010 · dodano: 07.02.2010 | Komentarze 4

Są takie dni w których wycieczki rowerowe nie cieszą.Dla mnie takim dniem był przejazd na cmentarz,a okazją jeśli tak to można określić jest pierwsza rocznica śmierci mojego teścia Romana.To już rok kiedy jego nagłe odejście gruchnęło na mnie jak grom.Nie bardzo sobie z tym radzę,nie potrafię się z tym pogodzić a co gorsza ciągle znajduję się w miejscach gdzie bywaliśmy razem stadion Polonii lodowisko,firma w której pracował itp.Brakuje mi człowieka który był dla mnie kimś więcej niż własny ojciec (którego nie znam) i przyjaciel.To on pokazał mi wiele rzeczy.To z nim pierwszy raz w życiu poszedłem na mecz piłkarski,to on pokazał mi jak się prosto wbija gwoździe wymienia licznik wody i jak kosi trawnik na działce.To właśnie z moim teściem wiele rzeczy zrobiłem po raz pierwszy........
Kategoria Samotnie



Komentarze
niradhara
| 17:55 niedziela, 7 lutego 2010 | linkuj Wyrazy współczucia. Wiem, jak Ci ciężko, z czasem ból zelżeje, choć pewnie zawsze już będzie Ci Teścia brakowało.
Kajman
| 17:14 niedziela, 7 lutego 2010 | linkuj Współczuję, takie sprawy bolą długo.
fredziomf
| 16:03 niedziela, 7 lutego 2010 | linkuj Tym bardziej ciężko, skoro tak jak piszesz na codzień mijasz te wszystkie związane wspomnieniami miejsca. Czas kiedyś uleczy te rany, powinieneś być dumny, że spotkałeś w swoim życiu kogoś tak wyjątkowego, nie każdemu niestety jest to dane.
robin
| 16:02 niedziela, 7 lutego 2010 | linkuj R.I.P.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!