Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Dynio z miasteczka Bytom (Kleinfeld). Mam przejechane 54296.81 kilometrów Jeżdżę z prędkością średnią 16.71 km/h. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Dynio.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Akcja "Dbam o Zdrowie!!!"

Dystans całkowity:36321.57 km (w terenie 2179.98 km; 6.00%)
Czas w ruchu:2128:02
Średnia prędkość:17.09 km/h
Maksymalna prędkość:99.90 km/h
Suma podjazdów:23749 m
Maks. tętno maksymalne:181 (90 %)
Maks. tętno średnie:140 (70 %)
Suma kalorii:1711136 kcal
Liczba aktywności:1034
Średnio na aktywność:35.16 km i 2h 03m
Więcej statystyk
  • DST 10.00km
  • Czas 00:41
  • VAVG 14.63km/h
  • VMAX 38.70km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Sprzęt Scott Aspect 10 (20)
  • Aktywność Jazda na rowerze

DPD

Sobota, 27 lipca 2013 · dodano: 28.07.2013 | Komentarze 0

Do pracy o wiele wcześniej niż na 6. W pracy jak na sobotę co dziwne spokój i to taki konkretny, cóż ludzi trochę wyjechało łącznie z tymi co wiecznie muszą coś nabroić.
Znalazłem fotografię ze wschodem słońca nad obwodnicą, tylko kiedy ją zrobiłem ?



O 18 koniec i malutki objazd aby nie wpaść całkowicie w rutynę jak koń. Niedaleko mojej pracy budynek Urzędu Stanu Cywilnego przy ulicy Olejniczaka 22.
Wybudowano go w 1925 roku. Autorem projektu jest Jan Wilk, architekt urodzony w 1899 roku. W latach trzydziestych XX wieku był architektem miejskim. I sam też mieszkał w zaprojektowanej przez siebie willi. Wilk zmarł po wojnie, w 1950 roku. Wcześniej w kamienicy mieściły się m.in. bursa Gimnazjum Polskiego i internat Państwowej Szkoły Baletowej (w latach 1932-1939).



  • DST 32.87km
  • Czas 02:23
  • VAVG 13.79km/h
  • VMAX 42.00km/h
  • Temperatura 28.9°C
  • HRavg 119 ( 59%)
  • Kalorie 2161kcal
  • Sprzęt Scott Aspect 10 (20)
  • Aktywność Jazda na rowerze

49 Bytomska Masa Krytyczna

Piątek, 26 lipca 2013 · dodano: 26.07.2013 | Komentarze 4

Coś trochę ponad setkę było nas dzisiaj na Rynku. BPK ustawiło na Rynku kurtynę wodną która fajnie chłodzi, zażartowałem nawet że ten wynalazek powinien jechać z nami ;)


zdjęcie pochodzi z portalu www.bytom.online.pl

Trasa fajna, humory dopisały. Oby tak dalej.
Więcej zdjęć na www.bytomonline.pl


  • DST 76.46km
  • Teren 3.00km
  • Czas 03:50
  • VAVG 19.95km/h
  • VMAX 52.30km/h
  • Temperatura 24.4°C
  • Kalorie 2298kcal
  • Sprzęt Scott Aspect 10 (20)
  • Aktywność Jazda na rowerze

DPD...Zagłębie

Czwartek, 25 lipca 2013 · dodano: 26.07.2013 | Komentarze 1

Na 6 do pracy. W pracy kolejny dzień pod tytułem "każdy coś chce ale nie każdemu potrafię pomóc" Jakoś godzina 18 nadeszła i wyjechałem. W sumie miałem wracać do domu bo na 19 byli umówieni znajomi. Niestety znajomi odwołali wizytę. Nie lubię jak się "za 5 dwunasta" odwołuje spotkania. Zamiast do domu ruszyłem pojeździć. Szkoda że samemu a jeszcze godzinę wcześniej dzwonił Mario z propozycją jazdy. Ale padł mi pierwszy telefon, w drugim nie mam kontaktów. Do pierwszego nie mam ładowarki a w drugim blokadę SIM i dupa nie ma jak przełożyć karty.
Ruszyłem w kierunku Piekar Śląskich główną drogą, następnie Siemianowice Śląskie i postój na Rynku w Czeladzi. Później Będzin i Dąbrowa Górnicza. Małe błądzenie i powrót do Będzina. Nie wiem dlaczego ale kierowcy tutaj jeżdżą dziwnie. Niezależnie od marki i rodzaju samochodu "na centymetry" mimo że ulice tutaj szerokie bywa że 3-pasmowe. Dobił mnie kierowca dostawczego Fiata nie dość że blisko to z bluzgami na ustach i klaksonem. W Sosnowcu znów male błądzenie i tyłami wjechałem do Katowic. Do domu bezbłędnie po znajomej trasie.




  • DST 56.81km
  • Teren 2.00km
  • Czas 02:50
  • VAVG 20.05km/h
  • VMAX 56.81km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 1534kcal
  • Sprzęt Scott Aspect 10 (20)
  • Aktywność Jazda na rowerze

DPD i popołudniowa wycieczka

Środa, 24 lipca 2013 · dodano: 24.07.2013 | Komentarze 2

Wczoraj na 18 do pracy. Po 6 rano przejechałem przez miasto oraz zobaczyć tryskającą wodę z pękniętego rurociągu przy ulicy Łużyckiej i do domu spać.

Awaria wody © Dynio


Popołudnie miało być stacjonarne ale "coś" wyciągnęło mnie na rower po okolicy Zabrza i Zbrosławic.




  • DST 10.41km
  • Czas 00:36
  • VAVG 17.35km/h
  • VMAX 34.90km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Scott Aspect 10 (20)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Test Endomondo

Poniedziałek, 22 lipca 2013 · dodano: 23.07.2013 | Komentarze 4

Jak wiadomo smartfony mają słabe baterie, często jest tak że trzeba ładować baterię codziennie a i bywa że dwa razy. Mój HTC z włączoną ulubioną aplikacją Endomondo to maksymalnie 6 godzin bez rozmów i sms-ów. Kilka rozmów czy właśnie sms-ów to czas ten drastycznie spada.
Wyczytałem że Nokia E52 mam możliwość instalacji tej aplikacji, ma GPS i baterię słynąca z długości pracy. Pożyczyłem taki aparat zainstalowałem aplikację i wyruszyłem na mały test po drogach osiedla. Co do długości pracy telefonu z włączonym gps-em i aplikacją to się nie wypowiem. Sama aplikacja działa prawidłowo, bardzo dokładnie odwzorowując przebieg trasy. Jeśli się sprawdzi na dłuższą metę to sprawię sobie taki aparat.



  • DST 24.48km
  • Czas 01:30
  • VAVG 16.32km/h
  • VMAX 35.00km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • HRavg 108 ( 54%)
  • Kalorie 866kcal
  • Sprzęt Scott Aspect 10 (20)
  • Aktywność Jazda na rowerze

DPD...brama

Niedziela, 21 lipca 2013 · dodano: 21.07.2013 | Komentarze 5

Równo o 5 rano wyjechałem do pracy. Dziś inną bardziej "okrężną" drogą przez las i staw Brandka. Staw o świcie prezentuje się pięknie. Mgła ścieląca się po lustrze wody wygląda magicznie. Ta magia ma swoją cenę jest tylko 10°

Poranek © Dynio


W pracy dzień płynął spokojnie. Sprawdzałem kilka razy czy jest sygnał w słuchawce. Z Marcinem uciąłem sobie pogawędkę na temat bytomskich zabytków. Uświadomi mnie że brama nieistniejącego ratusza jest dziś bramą wjazdową do cmentarza przy ulicy Staffa>





W 2011 roku brama wyglądała tak:


zdjęcia pochodzą ze strony www.architekturabytomia.org

Równo o 18 wyjechałem, cel był jeden zobaczyć tą bramę. Niedługo później dojechałem do cmentarza. To co ujrzałem przeszło moje oczekiwania. Brama jak i cala architektura prezentuje się pięknie. Proboszcz co rzadko przyznaję odwalił kawał solidnej roboty.

Brama Ratusza w Bytomiu © Dynio


Obok dziką ścieżką dojeżdżam do ogródków działkowych gdzie jest ogród botaniczny bytomskich szkół.

Ogród botaniczny © Dynio




  • DST 13.59km
  • Czas 00:49
  • VAVG 16.64km/h
  • VMAX 40.20km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • HRavg 112 ( 56%)
  • Kalorie 685kcal
  • Sprzęt Scott Aspect 10 (20)
  • Aktywność Jazda na rowerze

DPD

Czwartek, 18 lipca 2013 · dodano: 19.07.2013 | Komentarze 0

Na 6 do pracy. Po 18 na krótko do mamy po "gifty" i do domku.



  • DST 80.07km
  • Teren 43.24km
  • Czas 04:40
  • VAVG 17.16km/h
  • VMAX 48.60km/h
  • Temperatura 26.4°C
  • HRavg 106 ( 53%)
  • Kalorie 2827kcal
  • Sprzęt Scott Aspect 10 (20)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miasteczko Śląskie

Środa, 17 lipca 2013 · dodano: 17.07.2013 | Komentarze 8

Kilka dni temu byłem w Miasteczku Śląskim. Odkryłem fragment wybornie oznakowanej trasy rowerowej. Wtedy nie miałem możliwości przejechania całości. Obejrzałem na stronie www UM jej opis i dowiedziałem się że miasto wytyczyło i oznakowało cztery trasy. Dziś pojechałem przyjrzeć się najdłuższemu odcinkowi nr. 1. Do Miasteczka Śląskiego dojechałem bez przeszkód i przygód. W Chechle zarządca drogi chyba ma za dużo znaków i stawia je jak chce a że bez pomyślunku to chyba inna sprawa :/

No to jak ? © Dynio


Bez zbędnego szukania odnalazłem szlak nr. 1 i ruszyłem. Częściowo asfaltem ale krótko reszta lasem. Drogi leśne fajne ale w kilku miejscach piach i strome piaskowe podjazdy a właściwe podejścia po piach kopny i grzęźnie się. W dwóch miejscach drogi rozjeżdżone przez sprzęt do zrywki drewna i rower trzeba było nieść 300 metrów. Całość świetnie oznakowana. Znaki są co 50 metrów duże i wyraźne. Nie można zabłądzić. Mam nadzieję że bytomskie trasy nie gorsze będą tak samo oznakowane, to nie wymaga fortuny tylko chęci.

Znak rowerowy © Dynio


Znak rowerowy © Dynio


Znak rowerowy © Dynio


W dzielnicy Miasteczka Śląskiego, Bibiela na jej skraju stoi budynek dawnej szkoły. Napis widoczny na budynku przeżył nie jedną zawieruchę historyczną.

Dawna szkoła © Dynio


W lesie malowniczo i co raz piękne krajobrazy. Nie każdy można pokazać bo komary i muchy gryzą jak szalone. Szybkie zdjęcie aparatem trzymanym jedną ręką a drugą odganianie się od małych wampirów.

Malowniczo © Dynio


Malowniczo © Dynio


Jadąc lasem natrafiłem na wieże przeciwpożarową. Musiałem chyba wzbudzić jakiś cichy alarm bo kiedy podjechałem w okienku pojawił się obserwator. Wieża bardzo wysoka. Ciekawe jak się na nią wchodzi, może jest mała winda.

Wieża pożarowa © Dynio


W okolicy huty cynku krajobraz się zmienił na półpustynny. Stepowy krajobraz i piach w którym dobrze poczują się ci którzy uwielbiają jazdę w terenie. Rower nie ma tutaj szans.

Półpustynia © Dynio


Chwilę później trasa się kończy i wracamy do miejsca w którym zaczęliśmy. Nie wracam do miasta które znam kieruję się na jezioro i ku domowi. W Chechle trochę znów terenem w kierunku Świerklańca. Niechcący wjechałem w ślepą drogę co zaowocowało odkryciem fajnej ozdoby na trawniku przed jednym z domów.

Ozdobny rower © Dynio


Świerklanieckie pola prezentują się pięknie i ten wiejski zapach.

Wiejsko © Dynio




  • DST 22.54km
  • Czas 01:43
  • VAVG 13.13km/h
  • VMAX 48.80km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • HRavg 104 ( 52%)
  • Kalorie 755kcal
  • Sprzęt Scott Aspect 10 (20)
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Z żoną :)

Wtorek, 16 lipca 2013 · dodano: 19.07.2013 | Komentarze 2

Ukochana małżonka zarządziła popołudniową wycieczkę, czyli wolną jazdę ;) Po zrobieniu jako takiego porządku ruszyliśmy do miasta. Trochę dookoła zaliczając drogi rowerowe oraz troszkę terenu. Z ddr-u na ulicy Celnej fajny widok na Brantkę i Miechowice.

Miechowice © Dynio


Na ulicy Piekarskiej kursuje 38 najstarszy tramwaj na najkrótszej europejskiej linii

Tramwaj © Dynio


Po wizycie na cmentarzu podjechaliśmy zobaczyć nowe boisko w jedynym sportowym Gimnazjum w Bytomiu.

Boisko © Dynio


Jeśli moje starsze dziecko będzie się chciało dalej kształcić sportowo to czeka ją daleka droga.

Na tej samej ulicy jesteśmy prawie świadkami wypadku. Na przejściu dla pieszych kierowca potrącił staruszkę. Wiem że to wina kierowcy ale nisko zachodzące słońce świecące prosto w oczy mogło spowodować że kierowca nie zauważył kobiety. Kiedy przez okulary spojrzałem na słońce mało co widziałem. Spytałem czy powiadomiono Pogotowie i Policję, ale już w oddali słyszałem ryk syren. Nie czekaliśmy dłużej odjechaliśmy w kierunku Śródmieścia.

W Getin Bank próbowałem skorzystać z bankomatu, nie bez problemów. Po pierwsze mojej karty nie rozpoznał
"Bankomat nie obsługuje karty tego typu" Kiedy oddał kartę po prostu się otworzył unosząc pokrywę zabezpieczającą do góry pokazując zakurzone wnętrze.


  • DST 56.15km
  • Czas 02:51
  • VAVG 19.70km/h
  • VMAX 51.00km/h
  • Temperatura 21.8°C
  • HRavg 123 ( 61%)
  • Kalorie 2744kcal
  • Sprzęt Scott Aspect 10 (20)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kolejka

Niedziela, 14 lipca 2013 · dodano: 14.07.2013 | Komentarze 2

Po nieudanej rowerowej sobocie, czyli mojej rezygnacji z Night Biking. Nie lubię jeździć w deszczu po deszczu, po mokrym. Dziś pogoda o wiele lepsza mimo że trochę po drodze wiało. Miałem jechać na lotnisko Pyrzowice popatrzeć na samoloty. Powrót natomiast z Miasteczka Śląskiego kolejką wąskotorową. Sprawdziłem rozkład odjazdów i okazało się że zmiana, otóż w poprzednich latach ostatni kurs odbywał się o godzinie 18 teraz o 17 więc mało czasu zwłaszcza że minęła 14. W sumie wyjechałem około 14:30. Jechało się świetnie, od Wymysłowa trochę lasem. Myślałem że po wczorajszym deszczu będzie błota ale było OK. Dojechałem do Sączowa i miałem za mało czasu a za dużo kilometrów. Przycisnąłem ile siły w nogach zatrzymując się dwa razy. Raz na Colę a raz na zdjęcie oznakowania drogi rowerowej w Miasteczku Śląskim. Tym razem odloty i przyloty muszą poczekać.

Znak rowerowy © Dynio


Dokładnie o 16:59 wjeżdżam na peron kolejki. Tam luz i piknik nikt się nie śpieszy a już na pewno kolejka :/ Odjeżdża w sumie chyba 17:10. Usadowiłem się w ostatnim rowerowym wagonie wraz z trzema rowerzystami z Sosnowca trzema wózkami oraz starsza mocno wypitą starszą panią która mając mocną cukrzycę napiła się alkoholu który mocno zaszkodził co spowodowało już w Bytomiu konieczność wezwania pogotowia.
Przejechaliśmy prawdopodobnie obok największego istniejącego węzła kolejowego w Tarnowskich Górach. Lubię zapach kolei.

PKP Tarnowskie Góry © Dynio


Na stacji w Bytomiu pożegnałem towarzyszy podróży którzy pojechali w kierunku Katowic a ja pokręciłem się po mieście. Na koniec na jednym z wagonów tabliczka z linią pociągu, niestety nie wiem jak się nazywa fachowo.

Tablica kolejowa © Dynio


W Parku Miejskim zmiany i to duże. Cały przechodzi rewitalizację. Najefektowniej wygląda to w okolicy stawu północnego którego otoczenie zmieniło się całkowicie. Wiele jest do zrobienia ale to co jest już prezentuje się okazale.

Park Miejski W Bytomiu © Dynio