Jazdy małe duże i takie ni w 5 ni w 9.

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Dynio z miasteczka Bytom (Kleinfeld). Mam przejechane 54296.81 kilometrów Jeżdżę z prędkością średnią 16.71 km/h.

Znajomi

wszyscy znajomi(124)

Moje rowery

Trek X-Caliber 7 29665 km

Merida Kalahari 510 13861 km

Romet Wigry 3 346 km

Arkus 1000 M 864 km

Scott Aspect 10 (20) 10870 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Samotnie

Dystans całkowity:	40963.38 km (w terenie 2831.78 km; 6.91%)
Czas w ruchu:	2377:35
Średnia prędkość:	17.23 km/h
Maksymalna prędkość:	99.90 km/h
Suma podjazdów:	20598 m
Maks. tętno maksymalne:	217 (100 %)
Maks. tętno średnie:	155 (77 %)
Suma kalorii:	1761595 kcal
Liczba aktywności:	1324
Średnio na aktywność:	30.96 km i 1h 48m
Więcej statystyk

DST 6.10km
Czas 00:17
V_AVG 21.53km/h
V_MAX 38.88km/h
Kalorie 263kcal
Podjazdy 40m
Sprzęt Trek X-Caliber 7
Aktywność Jazda na rowerze

Do służby

Środa, 1 lipca 2020 · dodano: 26.07.2020 | Komentarze 0

Kategoria Akcja "Dbam o Zdrowie!!!", Do służby i ze służby, Samotnie

DST 37.41km
Czas 01:58
V_AVG 19.02km/h
V_MAX 44.64km/h
Temperatura 18.0°C
Kalorie 3204kcal
Podjazdy 288m
Sprzęt Trek X-Caliber 7
Aktywność Jazda na rowerze

Wieczorny jeździec

Wtorek, 30 czerwca 2020 · dodano: 05.07.2020 | Komentarze 1

Moja Kasia poszła o 21 do pracy a ja poszedłem na rower w ten ciepły letni lipcowy wieczór. Bez konkretnego celu. Po prostu pokręcić kilka kilometrów wieczorkiem. Klasyka zwyciężyła. Była więc Ruda Śląska, Świętochłowice, Chorzów i powrót do domu. Miło tak pokręcić po pustych miastach.

Głowna ulica Świętochłowic © Dynio

Staw Amelung © Dynio

Rynek w Chorzowie © Dynio

Kategoria Akcja "Dbam o Zdrowie!!!", Nie wiadomo gdzie i po co ?, Samotnie

DST 30.16km
Czas 01:40
V_AVG 18.10km/h
V_MAX 42.12km/h
Kalorie 1279kcal
Podjazdy 213m
Sprzęt Trek X-Caliber 7
Aktywność Jazda na rowerze

Z narażeniem życia

Sobota, 27 czerwca 2020 · dodano: 05.07.2020 | Komentarze 0

Diabeł mnie pokusił i o mały włos nie przypłaciłem tego pobytem w szpitalu. Otóż chciałem sobie skrócić drogę do marketu dwudziestometrowym skrótem "pod prąd" No i to nie był najlepszy pomysł. Jadąc usłyszałem trzask i obok mnie spadła na ulicę gruba gałąź spróchniałego drzewa. Życie przeleciało mi przed oczami ale światełka w tunelu jeszcze nie widziałem ;) Dobrze że odbiłem w lewo bo miałbym to na głowie.
Zatrzymałem się, spojrzałem na to co się stało, na resztę drzewa i zadzwoniłem po Straż Pożarną. Przyjechali. Najpierw pomylili adres. Potem przyszło dwóch i patrzyli beznamiętnie na drzewo. Po tym przyszło kolejnych dwóch i patrzyli w czterech. Debatowali, zadawali wiele pytań. W końcu po pół godzinie wspaniałomyślnie zostałem zwolniony. Więc pojechałem dalej. Radzionków, ulica Nałkowskiej. Zwykła ulica bez ruchu. Mija mnie autobus, dosłownie 10 centymetrów. Docisnął mnie do krawężnika. Kląłem wewnętrznie i zewnętrznie. No naprawdę, mógł mnie minąć bo lewy pas był wolny. Czas był uciec z ruchliwych ulic. Przez peryferia Piekar Śląskich i Swierklaniec wracam do domu.

Kategoria Akcja "Dbam o Zdrowie!!!", Nie wiadomo gdzie i po co ?, Samotnie

DST 36.43km
Czas 01:58
V_AVG 18.52km/h
V_MAX 44.28km/h
Kalorie 1591kcal
Podjazdy 232m
Sprzęt Trek X-Caliber 7
Aktywność Jazda na rowerze

Tężnia solankowa w Siemianowicach Śląskich

Poniedziałek, 15 czerwca 2020 · dodano: 05.07.2020 | Komentarze 2

Rankiem tuż po 5 na 12 godzin do służby. W trakcie wyczytałem że w Siemianowicach Śląskich otwarto niedawno tężnie solankową. Lubię tego typu obiekty więc plan po 18 był prosty. Małe rozczarowanie. Tężnia na głębokich peryferiach. Malutka i nieczynna. To dziwne wobec tej działającej w Chorzowie. Niedostatki wynagrodził zachód słońca w towarzystwie komarów nad stawem Rzęsa.

Tężnia solankowa w Siemianowicach Śląskich © Dynio

Zachód słońca nad stawem Rzęsa © Dynio

Kategoria Akcja "Dbam o Zdrowie!!!", Do służby i ze służby, Nie wiadomo gdzie i po co ?, Samotnie

DST 10.83km
Czas 00:35
V_AVG 18.57km/h
V_MAX 43.94km/h
Kalorie 454kcal
Sprzęt Trek X-Caliber 7
Aktywność Jazda na rowerze

DPD

Niedziela, 14 czerwca 2020 · dodano: 14.06.2020 | Komentarze 0

Kategoria Akcja "Dbam o Zdrowie!!!", Do służby i ze służby, Samotnie

DST 37.09km
Czas 02:01
V_AVG 18.39km/h
V_MAX 46.08km/h
Kalorie 1521kcal
Podjazdy 227m
Sprzęt Trek X-Caliber 7
Aktywność Jazda na rowerze

Uciekając przed ⛈️

Niedziela, 7 czerwca 2020 · dodano: 14.06.2020 | Komentarze 0

Miał być troszkę dłuższy wyjazd. Ale jakoś takoś zerwał się wiatr, niebo zaciągnęło chmurami. Więc skończyło się lodami i powrotem do miejsca zameldowania. Kilka razy skropiło lodowatymi kroplami.

Kategoria Akcja "Dbam o Zdrowie!!!", Nie wiadomo gdzie i po co ?, Samotnie

DST 31.99km
Czas 01:50
V_AVG 17.45km/h
V_MAX 45.72km/h
Kalorie 1201kcal
Podjazdy 207m
Sprzęt Trek X-Caliber 7
Aktywność Jazda na rowerze

DPD

Czwartek, 4 czerwca 2020 · dodano: 14.06.2020 | Komentarze 0

Kategoria Akcja "Dbam o Zdrowie!!!", Do służby i ze służby, Nie wiadomo gdzie i po co ?, Samotnie

DST 42.93km
Czas 02:34
V_AVG 16.73km/h
V_MAX 36.68km/h
Temperatura 20.3°C
Kalorie 4214kcal
Podjazdy 204m
Sprzęt Trek X-Caliber 7
Aktywność Jazda na rowerze

Światowy Dzień Roweru

Środa, 3 czerwca 2020 · dodano: 14.06.2020 | Komentarze 0

I pamiętaj by dzień święty święcić.

Kategoria Akcja "Dbam o Zdrowie!!!", Nie wiadomo gdzie i po co ?, Samotnie

DST 46.79km
Czas 02:42
V_AVG 17.33km/h
V_MAX 44.28km/h
Temperatura 22.0°C
Kalorie 4347kcal
Podjazdy 324m
Sprzęt Trek X-Caliber 7
Aktywność Jazda na rowerze

Tężnia solankowa w Chorzowie

Wtorek, 2 czerwca 2020 · dodano: 14.06.2020 | Komentarze 1

Tężnie to mój konik. Czekałem na otwarcie tej w Chorzowie. Ale "koronaświrus" opóźnił wszystko. Moje plany tym bardziej. W końcu ją uruchomili a ja pojechałem zobaczyć. W samym Centrum miasta stworzono coś na kształt sanatorium. Mimo dosyć ruchliwej ulicy Kościuszki biegnącej kilkadziesiąt metrów dalej jest tutaj spokojnie. Dopełnia tego szum solanki przelewającej się przez kołowrót.

Kategoria Akcja "Dbam o Zdrowie!!!", Samotnie

DST 116.81km
Czas 06:37
V_AVG 17.65km/h
V_MAX 46.72km/h
Temperatura 19.0°C
Kalorie 10668kcal
Podjazdy 707m
Sprzęt Trek X-Caliber 7
Aktywność Jazda na rowerze

Park Gródek w Jaworznie

Czwartek, 21 maja 2020 · dodano: 14.06.2020 | Komentarze 3

O parku "Gródek" w Jaworznie napisano i powiedziano już wszystko. W końcu i mnie "wypadało" się tam wybrać. A że nieodkryte to moje rejony od Katowic zacząłem korzystać z nawigacji "gógle" To był błąd, duży błąd. Poprowadziła mnie przez nieużytki i spory las. Gdyby nie pewna para młodych ludzi poruszająca się quadem to po tych piaskach to prowadziłbym ten swój rower tam pewnie do dzisiaj. W końcu udało się dojechać do cywilizacji i już bez większych przeszkód osiągnąłem swój cel. Samo miejsce piękne. Warto pojechać "w tygodniu" unika się wtedy dzikich tłumów. Majowa susza spowodowała że w zbiornikach ubyło wody. Nie straciła ona swojego lazuru ale jak tak dalej pójdzie...
Powrót do serca Jaworzna tylko drogami rowerowymi. Miasto zainwestowało w nas. Oprócz już słynnej autostrady dla rowerów w samym Centrum wybudowano wielki zadaszony parking rowerowy. Całości dopina dość duży budynek a w nim: pełen węzeł sanitarny, tak można w komfortowych warunkach wziąć prysznic. Aby tego było mało, zamykane szafki. Można tam sobie zostawić kask, rękawiczki i okulary lub to co tam targamy ze sobą. Oczywiście jest to też bezpłatne z zastrzeżeniem że po upływie 24 godzin szafka jest opróżniana przez obsługę i rzeczy trafiają do depozytu. Wszystko jest pilnowane przez sympatyczna panią która już na początku zainteresował się mną i chciała pomóc. Czyli można. Wystarczy chcieć. O tym że autobusami na specjalnej platformie można przewieźć rower już nawet nie wspomnę.

Jestem wydra ;) © Dynio

Jestem wydra ;) © Dynio

Park Gródek w Jaworznie © Dynio

Kategoria Akcja "Dbam o Zdrowie!!!", Samotnie