Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Dynio z miasteczka Bytom (Kleinfeld). Mam przejechane 54296.81 kilometrów Jeżdżę z prędkością średnią 16.71 km/h. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Dynio.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Do służby i ze służby

Dystans całkowity:7351.09 km (w terenie 308.33 km; 4.19%)
Czas w ruchu:424:25
Średnia prędkość:17.27 km/h
Maksymalna prędkość:60.50 km/h
Suma podjazdów:5343 m
Maks. tętno maksymalne:192 (103 %)
Maks. tętno średnie:140 (76 %)
Suma kalorii:302904 kcal
Liczba aktywności:359
Średnio na aktywność:20.48 km i 1h 11m
Więcej statystyk
  • DST 17.27km
  • Teren 1.90km
  • Czas 00:56
  • VAVG 18.50km/h
  • VMAX 34.60km/h
  • Temperatura 12.9°C
  • Sprzęt Merida Kalahari 510
  • Aktywność Jazda na rowerze

słońce=deszcz

Wtorek, 9 listopada 2010 · dodano: 09.11.2010 | Komentarze 4

Poranek pochmurny ale w dwie godziny niebo wypogodziło się na tyle że było błękitne i było widać kontur Beskidów.To był impuls aby do służby jechać rowerem.Wyjeżdżając było cieplutko około 12*.Siedząc w biurze podziwiałem zachód słońca odbijający się w szybach pobliskich budynków i to był mój koniec śledzenia nieba.Kiedy wyjeżdżałem z pracy o 22.07 lekko kropiło ale nic nie zapowiadało tego co będzie kilkanaście minut później.Popędziłem do Centrum doglądnąć kosmetyki Agory wszak za 5 dni WIELKIE otwarcie.Robiąc drugie koło wokół budynku zaczęło mocniej kropić,kiedy wjeżdżałem do Miechowic lało czyli zmokłem i dość konkretnie.

  • DST 12.13km
  • Teren 2.88km
  • Czas 00:41
  • VAVG 17.75km/h
  • VMAX 35.90km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Sprzęt Merida Kalahari 510
  • Aktywność Jazda na rowerze

Księżniczka Arabella

Czwartek, 28 października 2010 · dodano: 28.10.2010 | Komentarze 6

Czy ktoś pamięta jeszcze czechosłowacką bajkę o księżniczce Arabelli Rumburaku o pierścieniu który po przekręceniu na palcu przenosił bohaterów z miejsca na miejsce ? Ja przypomniałem sobie o niej widząc podobną księżniczkę stojącą zaparkowaną na jednej z ulic Bytomia.Rower produkcji West Germany którym jeździ pewna "młoda" dama ładnie się prezentuje przymocowany zapięciem do znaku drogowego.






  • DST 12.35km
  • Teren 2.18km
  • Czas 00:42
  • VAVG 17.64km/h
  • VMAX 34.80km/h
  • Temperatura -1.5°C
  • Sprzęt Merida Kalahari 510
  • Aktywność Jazda na rowerze

to już prawie koniec miesiąca ;)

Sobota, 23 października 2010 · dodano: 23.10.2010 | Komentarze 4

Właściwie to nic ciekawego nic dziś się nie wydarzyło oprócz standardowej drogi do i ze służby ;)


  • DST 12.02km
  • Teren 2.14km
  • Czas 00:38
  • VAVG 18.98km/h
  • VMAX 41.10km/h
  • Temperatura -0.2°C
  • Sprzęt Merida Kalahari 510
  • Aktywność Jazda na rowerze

codzienność

Czwartek, 14 października 2010 · dodano: 14.10.2010 | Komentarze 2

Rano w bardzo gęstej mgle tak gęstej że jadąc obok domu w ostatniej chwili omijam zaparkowanego dostawczego Forda o włos.Trochę dalej widzę pieszych którzy wyłaniają się z mgły niczym Zombie ;) Ostatnio po głowie lata mi taka oto muzyka;


  • DST 11.72km
  • Teren 2.97km
  • Czas 00:38
  • VAVG 18.51km/h
  • VMAX 40.80km/h
  • Temperatura 2.1°C
  • Sprzęt Merida Kalahari 510
  • Aktywność Jazda na rowerze

cieplej :P

Środa, 13 października 2010 · dodano: 13.10.2010 | Komentarze 5

Do służby na 7.Co prawda przy plus dwóch stopniach ale wczoraj przy minus 4 jechało mi się o wiele lepiej.Democik rowerowy !? ;)


  • DST 10.80km
  • Teren 2.85km
  • Czas 00:36
  • VAVG 18.00km/h
  • Temperatura -4.0°C
  • Sprzęt Merida Kalahari 510
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zimnoooooo

Wtorek, 12 października 2010 · dodano: 12.10.2010 | Komentarze 4

Znudziło mi się jeżdżenie tą samą utartą drogą,dziś pojechałem inaczej przez pola i łąki okolic Miechowi.Zimno bardzo kiedy dojechałem na miejsce termometr w liczniku wskazał -4*C.Teraz się zastanawiam czy do metryczki wstawiać temperaturę tą która była rano kiedy jechałem do czy tą która była kiedy wracałem do domu czyli 11,2*C jak myślicie ?

  • DST 10.77km
  • Czas 00:42
  • VAVG 15.39km/h
  • VMAX 41.10km/h
  • Temperatura 20.7°C
  • HRmax 148 ( 74%)
  • HRavg 90 ( 45%)
  • Kalorie 3621kcal
  • Sprzęt Merida Kalahari 510
  • Aktywność Jazda na rowerze

czwartek

Czwartek, 23 września 2010 · dodano: 23.09.2010 | Komentarze 1

Rankiem do pracy piździało jak pierun aż mi włosy na nogach stały.Po 15 ciepełko pozwalające zrzucić pewne elementy garderoby rowerowej.Po drodze przedszkole odbiór Majki i piechotką do domu.znalezione w internecie:

  • DST 22.64km
  • Teren 1.58km
  • Czas 01:12
  • VAVG 18.87km/h
  • VMAX 41.90km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • HRmax 164 ( 82%)
  • HRavg 101 ( 50%)
  • Kalorie 2936kcal
  • Sprzęt Merida Kalahari 510
  • Aktywność Jazda na rowerze

troszkę więcej.....

Środa, 22 września 2010 · dodano: 22.09.2010 | Komentarze 0

Około 11 stawia się u mnie Magik i oczywiście spóźniony 7 minut zjeżdżam na dół.Jedziemy na 12 do służby starą utartą oklepaną wyjeżdżona trasą.Po służbie proponuje lekką zmianę jedziemy przez Karb później obok budowanej A1 aby skręcić do lasu przy budowanym tunelu rowerowym.Pod domem każdy do siebie :)


  • DST 8.98km
  • Czas 00:28
  • VAVG 19.24km/h
  • VMAX 40.80km/h
  • Temperatura 20.4°C
  • HRmax 153 ( 76%)
  • HRavg 105 ( 52%)
  • Kalorie 529kcal
  • Sprzęt Merida Kalahari 510
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zwykły dzień :)

Wtorek, 21 września 2010 · dodano: 21.09.2010 | Komentarze 0

W miarę ciepłym porankiem +/- 10*C na 7 do służby o 15 do przedszkola po Majkę i do domku gotować obiad ;)
Jutro w Bytomiu:
Europejski Dzień Bez Samochodu godzina 16 Rynek !!!

  • DST 11.24km
  • Teren 0.70km
  • Czas 00:34
  • VAVG 19.84km/h
  • VMAX 40.90km/h
  • Temperatura 16.9°C
  • HRmax 148 ( 74%)
  • HRavg 112 ( 56%)
  • Kalorie 287kcal
  • Sprzęt Merida Kalahari 510
  • Aktywność Jazda na rowerze

poranek testowy

Sobota, 18 września 2010 · dodano: 18.09.2010 | Komentarze 8

Prośba devilka o przetestowanie kupionej lampki Bike Pro Scream powoduje że chwilę po 5 rano jestem na dworze.Do lasu mam może niecałe 200 metrów.Włączam światło i ustawiam je na 50% mocy.Na ulicy świecą latarnie więc nie potrzeba więcej światła.lampka oświetla tablice rejestracyjne samochodów na poboczu i z daleka można odczytać numery.Dojeżdżam do granicy lasu, przede mną totalna ciemność i leciutka mgła.Przełączam na 100% mocy i reguluje pokrętłem jak najszersze oświetlenie.Ruszam w ciemność i tutaj zaskoczenie.Według mnie lampka świeci bardzo dobrze a rzekłbym rewelacyjnie widać daleko przed rowerem i z daleka można przewidzieć jak kierować rowerem aby nie wpaść w dziurę albo najechać na wystający korzeń.
Dokonuje kolejnych regulacji pokrętłem i skupiam światło i jest dalej bardzo dobrze,uważam jednak że odkręcenie pokrętła regulującego strumień światła do polowy daje najlepszy efekt.
Kolejną sprawą są baterie.Żadna lampka nie będzie dobrze świecić jeśli nie będzie miała porządnych baterii lub akumulatorków.Po kilkuset metrach przy pomocy małej latareczki zamieniłem baterie Duracell Basic dostarczone wraz z lampką na zwykłe kupione na targowisku po około 80 groszy za sztukę.Nawet lampki nie założyłem na uchwyt bo świeciła jak "umarłemu kadzidło" czyli wcale :( Tak więc porządne baterie w tego typu produkcie to wymóg konieczny.
Cała lampka mocowana jest stabilnym uchwytem i o wypadnięciu nie ma mowy.Kolejną sprawą są dołączone w komplecie trzy pierścienie montowane między soczewką a diodą.Jeden z nich pomarańczowy jest jak najbardziej odpowiedni z uwagi na to że rowerzysta jest widziany dobrze z boku.
Podsumowując ja jestem bardzo zadowolony i polecam innym.Potem standardowo do służby i domu.