Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Dynio z miasteczka Bytom (Kleinfeld). Mam przejechane 54296.81 kilometrów Jeżdżę z prędkością średnią 16.71 km/h. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Dynio.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 51.26km
  • Czas 02:30
  • VAVG 20.50km/h
  • VMAX 51.80km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 2754kcal
  • Sprzęt Trek X-Caliber 7
  • Aktywność Jazda na rowerze

Stara asfaltowa trasa i magia wieczoru

Środa, 5 listopada 2014 · dodano: 06.11.2014 | Komentarze 2

Nie miałem humoru. To pewnie przez wiatr. Ale zawsze znajdzie się usprawiedliwienie. Około 14 przestało zupełnie wiać. Kilka spraw i o zmroku wyjechałem. Na plecy "oczojebna kamizelka" żartów nie ma. Kierunek to stara sprawdzona trasa do Katowic przez Świętochłowice i Batory. Jechało się świetnie. Już dawno nie miałem takiej "nogi"
W Katowicach kilka przystanków. Miedzy innymi przy dworcu PKP. Tutaj nie jest bezpiecznie. W ciągu minuty zostałem dwa razy zaczepiony o parę złotych "na piwo" Długo nie zabawiłem. Rzucił mi się w oczy neon u zbiegu z ulicą 3-Maja. Czajniczek z buchającą z dzióbka parą. W tym miejscu za niesłusznego ustroju była herbaciarnia "Radia" Niestety nie pamiętam czy była. Niezbyt często jeździło się do Katowic.



(zdjęcie pochodzi z portalu mmsilesia, autor mi nieznany)

Kolejny etap to okolice Muzeum Śląskie i jego nowa siedziba. Podobno mieści się pod ziemią, niczym kopalnia. Wieczorem było tutaj zupełnie cicho i pusto do tego tajemniczo i majestatycznie. Jeżeli dodam że ze wzgórza widać piękną panoramę Katowic przy krystalicznie czystym powietrzu...ech miło było popatrzeć. Kilka kadrów tutaj.
Niewiele dalej swoją nową siedzibę ma Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia Siedziba prezentuje się majestatycznie i dostojnie. Czuć elegancję, również wokół obiektu.
 


(zdjęcie pochodzi ze strony wyjadę.pl autor mi nieznany)






Komentarze
benasek
| 22:24 czwartek, 6 listopada 2014 | linkuj Chyba na każdym większym polskim dworcu tak jest. I to jest przykre.
Nefre
| 22:12 czwartek, 6 listopada 2014 | linkuj Fajny wieczorny dystans...
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!