Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Dynio z miasteczka Bytom (Kleinfeld). Mam przejechane 54296.81 kilometrów Jeżdżę z prędkością średnią 16.71 km/h. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Dynio.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 51.44km
  • Teren 2.00km
  • Czas 02:44
  • VAVG 18.82km/h
  • VMAX 43.80km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Kalorie 2615kcal
  • Sprzęt Trek X-Caliber 7
  • Aktywność Jazda na rowerze

Aerobik ;)

Czwartek, 14 maja 2015 · dodano: 16.05.2015 | Komentarze 0

Tylko nieliczni a wręcz dwie osoby będą znały znaczenie tego tytułu ;) Trasa standartowa aż do bólu. No ale nie będzie jazdy bez przygody. Ta musi być. Wyeżdżam z domu jest pięknie. Po 10 minutach ulewa, nie ma gdzie uciec. Dwa pasy i bariery. Trzeba brnąć na najbliższy "CPN" Dobra...przestało. Nie wrócę do domu po pięciu kilometrach. Jadę dalej. Nic nadzwyczajnego Świętochłowice jak po sznurku. Te murale i obrośnięty dom zawsze mnie przyciągały. Jest klimat.



Nie może się obyć bez akcentu kolejowego. Szkoda że nie poszedłem tą drogą...no ale dzisiaj już za późno. Stacja w Chorzowie Batorym przeszłalifting. Tylko na dobre jej to wyszło.





WiFi nie sprawdzałem ale skoro jest tabliczka to jest WiFi...chyba.


Kilometr dalej już w Katowicach. Prawdziwa perełka motoryzacyjna, unikat na drogach 
Renault 15/17.

Te same Katowice ale już w Centrum mają ciekawą architekturę.


Podobno ma być tutaj zielono ale te drzewka potrzebują kilku lat aby być ozdobą.

Nie masz własnego roweru to nie problem możesz sobie wypożyczyć.


W Parku Śląskim w ZOO przez płot coś latającego się na mnie
 "paczyło"



Wpis dedykuję Sylwii.


Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!