Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Dynio z miasteczka Bytom (Kleinfeld). Mam przejechane 54296.81 kilometrów Jeżdżę z prędkością średnią 16.71 km/h. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Dynio.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 41.58km
  • Czas 02:04
  • VAVG 20.12km/h
  • Temperatura 43.1°C
  • Kalorie 1698kcal
  • Sprzęt Trek X-Caliber 7
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jak to mówią "do sklepu"

Sobota, 11 kwietnia 2020 · dodano: 13.04.2020 | Komentarze 6

Jak tak czytam na różnych aplikacjach każdy jeździ na "zakupy" Pojechałem więc i ja. Sobota południe. Na ulicach zobaczyłem dosłownie kilka osób. Samochody to w 95% to radiowozy Ale do policjantów powrócę. Kierunek to moja jedna z najbardziej ukochanych miejscówek czyli staw Amelung. Kolejny powód to test nowej torby na ramę roweru. Ta na kierownicy jakoś mi nie leżała. W końcu wymieniłem na inną, no też nie to. Aż w końcu zdecydowałem się na tą z firmy Rockbross, oczywiście kupiona u naszych chińskich przyjaciół. Rekordowy czas przesyłki czyli 10 dni. Godzinka posiadówy z "duszą na ramieniu" czy przypadkiem nie nakryje mnie Policja. Ale radiowozem wjechać się tutaj nie da a pieszych wypatrzę i zdążę odjechać. Posiedziałem, posłuchałem w prawie kompletnej samotności śpiewu ptaków. Pogadałem z ukochaną, cudowne chwile. Pora powrotu i Orlen który jest obok. Jakaś "siła" kazała mi tam jechać i ogarnąć hot-doga. Te z Orlenu są najlepsze na świecie. Przez opustoszałe centrum Chorzowa w kierunku "domu" Diabeł mnie pokusił jechać przez Chorzów Stary. Nie chciałem stromego podjazdu pod ulicę Kościuszki więc wybrałem przejazd przez Szyb Prezydent. Wjechałem na puściuteńki skwer. Siedziało tylko dwóch żołnierzy WOT-u z kebabami. Nie zdążyłem ruszyć i słyszę głos policjantki.
- Pan tutaj do mnie pozwoli.
Podjechałem lekko przerażony, utrata 500 złotych nie była mi na rękę. Pani posterunkowa uśmiechnięta od ucha do ucha, grzecznie ale stanowczo poinformowała mnie że tutaj nie wolno, i że mam sobie pojechać dalej. Ufff....udało się. Ale to nie koniec moich problemów. Zatrzymałem się na Żabich Dołach. Pokontemplowałem widoki, posłuchałem śpiewu ptaków i posłuchałem delikatnego szumu wiatru. Co prawda z daleka dostrzegłem dwie postaci ale w moim wieku to już oko nie to. Podjechałem i już wiedziałem że miło nie będzie. Dwóch policjantów z OPP urządziło tam sobie małe polowanie. Nie bardzo było na kogo bo oprócz pary z psem i mnie nikogo nie było. Oj nasłuchałem się, że nie wolno, że po to oni tutaj są aby mnie nie było, skąd i dokąd jadę, a czy musiałem, a co było pierwsze jajko czy kura. Brakowało aby spytali o numer buta. Oczywiście na koniec pogadanki usłyszałem że dzięki ich wspaniałomyślności i gołębim sercu zaoszczędziłem sobie 500 złotych.
Pominąłem już od tego momentu wszystkie parki, skwery i bulwary i pojechałem odmieszkać czynsz.

Terba rowerowa
Torba rowerowa © Dynio

Staw Amelung
Staw Amelung © Dynio

Staw Amelung
Staw Amelung © Dynio

Hotdog
Hotdog © Dynio

Rezerwat Żabie Doły
Rezerwat Żabie Doły © Dynio



Komentarze
Nefre
| 21:38 wtorek, 14 kwietnia 2020 | linkuj No to ci przygoda, dobrze, że nie zabuliłeś kasy...lepiej jeździć po szutrach w polach:))))
Roadrunner1984
| 18:04 wtorek, 14 kwietnia 2020 | linkuj A to Policjanty jedne, nie każdy z nich pewnie lubi rowerzystów.
Co do torby to już się przestraszyłem że kupiłeś EBAJKA auuehauheuahe
grigor86
| 14:26 wtorek, 14 kwietnia 2020 | linkuj Tam u Ciebie, to ciężko wyjechać na rowerze nie przejeżdżając przez jakiś skwer, park czy bulwar.
Dynio
| 12:48 wtorek, 14 kwietnia 2020 | linkuj Jurek57 Mnie tam 500 zł. w kieszeni nie przeszkadza ;)
Jurek57
| 10:07 wtorek, 14 kwietnia 2020 | linkuj OPP - organizacja pożytku publicznego.
Mogłeś im jednak wrzucić coś do puszki ! :-)
mors
| 02:56 wtorek, 14 kwietnia 2020 | linkuj Nieźle, WOT i OPP na jedna wycieczkę... Mnie zaś zawinęło CBŚ ;]
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!