Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Dynio z miasteczka Bytom (Kleinfeld). Mam przejechane 54296.81 kilometrów Jeżdżę z prędkością średnią 16.71 km/h. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Dynio.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 10.00km
  • Czas 00:45
  • VAVG 13.33km/h
  • VMAX 25.00km/h
  • Temperatura -14.0°C
  • Kalorie 842kcal
  • Sprzęt Merida Kalahari 510
  • Aktywność Jazda na rowerze

VI Bytomska Rowerowa Masa Krytyczna

Piątek, 18 grudnia 2009 · dodano: 18.12.2009 | Komentarze 16

Oj działo sie dzisiaj.A zaczęło od tego że patrząc na termometr obok piekarni na takim duuuupnym wyświetlaczu było napisane -14 stopni.Pomyślałem czy nie lepiej zostać w domu i w razie czegoś powiedzieć że coś mi wypadło.Jednak tego nie zrobiłem to by było nie fer wobec innych którzy przyjechali w takim samym mrozie z Katowic Chorzowa czy Gliwic.
Na miejscu stawiło się 22 rowerzystów.Zabezpieczenie imprezy to radiowóz z bytomskiej "drogówki" i karetka Pogotowia Ratunkowego.Nie była potrzebna ale strzeżonego....itd.
Nie dojechał radiowóz Straży Miejskiej ale spowodowane to było tym że jadąc na Rynek zauważyli na ulicy idącą samą dziewczynkę jak się potem okazało pięcio letnią,zapłakana zmarznięta i wystraszona.Nie potrafiła powiedzieć jak sie nazywa i gdzie mieszka.Koniec końców "szanowni rodzice" odnaleźli się na Komisariacie żeby zgłosić zaginięcie pociechy po....dwóch godzinach.
No ale wszystko dobrze się skończyło i dalej jedziemy.trasa przez mróz skrócona aby nie zamarznąć.Na Wrocławskiej droga rowerowa nie odśnieżona a szkoda,troszkę dalej na tej samej ulicy kierująca Seicento zapatrzona pewnie we wspaniałego organizatora (mnie) wjechała w zad Seatowi.Huk był taki że myśleliśmy ze jedno drugiemu na dach wskoczyło a to tylko lekko pogięta klapa Fiata i zderzak Seata.Kierowcy cali.
To co mnie zaskoczyło to że policjanci i karetka swoimi samochodami zablokowali trzy pasy ruchu ulicy Kolejowej placu Wolskiego i dwa pasy ulicy Miarki.Super się jechało całą szerokością jezdni ww traktów.Ogólnie kierowcy wystraszyli się hasła że "w piątek w Bytomiu rządzą rowerzyści" i poznikali z ulic.
Piękną niespodziankę przygotował ROWEREK współorganizator Masy doskonały rowerzysta autor tych wszystkich niesamowitych niespodzianek itd. Nikomu nic nie mówiąc po powrocie czekała na nas w Biurze Promocji Bytomia gorąca herbatka z cytrynką i kilkanaście wielkich pizz z przeróżnymi dodatkami z pizzerii fatmamas naprawdę pyszne były.
Na koniec dziękuję wszystkim za przybycie w ten mróz ze szczególny uwzględnieniem 9-letniego Dawida prawdopodobnie mojego przyszłego zięcia ;)
Kategoria Masa Krytyczna



Komentarze
Dynio
| 20:00 poniedziałek, 21 grudnia 2009 | linkuj kosma100 ja mam problemy z obsługą komputera,kiedyś kiedy inni uczyli się komputerów ja biłem kilometry na rowerze teraz.......mam lekkie problemy.
kosma100
| 18:17 poniedziałek, 21 grudnia 2009 | linkuj Czytam: "djk71", klikam, widzę: Dynio... hmmm jak na razie to nie mam problemów z rozpoznawaniem Panów :-)
Dynio chyba jednak musisz poćwiczyć te linki :-)
Pozdrawiam
fredziomf
| 16:22 poniedziałek, 21 grudnia 2009 | linkuj codeisred trochę fotek w artykule http://bytomonline.pl/?p=1401 Czy są jeszcze jakieś pytaj organizatorów.
MIKI | 10:07 poniedziałek, 21 grudnia 2009 | linkuj wizyta na bytomskiej masie krytycznej byla moja pierwsza też sobie wybrałem czas i miejsce w temp -14 stopni w sniegu z Katowic :P ale warto bylo i nie żałuje ze raptor mnie wyciągnął na rower super organizacja oby tak dalej :)
codeisred
| 20:27 niedziela, 20 grudnia 2009 | linkuj dzie mozna foty oblookac??
niradhara
| 17:08 niedziela, 20 grudnia 2009 | linkuj Słowa uznania! Prawdziwi twardziele z Was :)
Dynio
| 11:11 sobota, 19 grudnia 2009 | linkuj djk71 poprawiłem jak pisałeś.Jednak ciągle się uczę tych komputerów.Może kiedyś przy piwku pokażesz mi co i jak ;)
kosma100
| 10:30 sobota, 19 grudnia 2009 | linkuj Szkoda, że jednak mnie nie było ale... złośliwość rzeczy martwych :(
Mam nadzieję jednak, że na styczniowej będę :-)
Pozdrawiam
djk71
| 10:19 sobota, 19 grudnia 2009 | linkuj Fajnie, że się udało. Jeszcze kilka mas i znów będzie ciepło. Przetrwamy :-)
Niestety tym razem obowiązki (jak już się wcześniej tłumaczyłem) nie pozwoliły mi uczestniczyć.

Brawo dla Romana za taką niespodziankę :-) (btw: popraw linka)
Rychu | 10:19 sobota, 19 grudnia 2009 | linkuj Mimo mrozu było warto! (:
Dynio
| 09:23 sobota, 19 grudnia 2009 | linkuj MAXKAD ja właśnie jestem strażnikiem w Bytomiu.A co do czepiania się tych co zakapturzeni stoją pod blokami to wielu z nich oczywiście nie wszyscy,zaczepiają o 10 czy 20 groszy i tak dalej.To jest zagrożenie właśnie takich ludzie boja się najbardziej.Dzięki za miłe słowa.Swędzą mnie lekko łopatki od skrzydeł które mi wyrastają.
MAXKAD
| 07:33 sobota, 19 grudnia 2009 | linkuj Szacunek dla waszej Straży Miejskiej ) u nas czepiają się młodych pod blokami, handlujących itp. łatwych celów, a jak przyjdzie do prawdziwej interwencji to udają że nie widzą.
No i WIELKI szacun dla wszystkich uczestników -taka aura wymaga silnej woli aby wyjść na rower.
Anonimowy art75 | 23:24 piątek, 18 grudnia 2009 | linkuj Ładnie, ładnie, duch w narodzie nie ginie;), ja niestety siedzę dzisiaj w pracy...
raptor
| 22:50 piątek, 18 grudnia 2009 | linkuj No, nic tylko pogratulować organizacji :) dla takiej masy chętnie wychodzi sie na rower w taki mróz :D co prawda mało nie przepłaciłem tego odmrożeniem (do teraz trzymam rękę w ciepłym) ale warto było :D
Darecki
| 22:47 piątek, 18 grudnia 2009 | linkuj Bycie duchem bywa bezcenne - duchom nic nie marznie :-)
Kajman
| 22:44 piątek, 18 grudnia 2009 | linkuj Nie wierzę:) -16 i pojechaliście, miałem ochotę ale jak popatrzyłem u nas na termometr (-20) to postanowiłem być z wami duchem:)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!