Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Dynio z miasteczka Bytom (Kleinfeld). Mam przejechane 54296.81 kilometrów Jeżdżę z prędkością średnią 16.71 km/h. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Dynio.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 20.27km
  • Czas 01:08
  • VAVG 17.89km/h
  • VMAX 44.40km/h
  • Temperatura 7.1°C
  • HRmax 155 ( 77%)
  • HRavg 115 ( 57%)
  • Kalorie 902kcal
  • Sprzęt Merida Kalahari 510
  • Aktywność Jazda na rowerze

Spotkanie BRMK

Poniedziałek, 22 marca 2010 · dodano: 22.03.2010 | Komentarze 11

Po pracy do Romana omówić szczegóły organizowania Bytomskiej Rowerowej Masy Krytycznej na następne miesiące.Kilka kółek po mieście popołudniowym i wieczornym.Po drodze na ulicy Miechowickiej w Karbiu ślady degradacji miasta przez działalność pobliskiej Kopalni Węgla Kamiennego "Bobrek" chodnik jeszcze kilka dni temu był w całości ale wystarczyło jedno tąpnięcie aby krawężniki wyrwało z ziemi,wyrzuciło w trzech miejscach rzędy kształtek betonowych co spowodowało że chodnik skrócił się o 45 centymetrów.Ot uroki mieszkania w mieście gdzie wydobywa się węgiel.
Pomyślcie o tym jak dla Was tutaj cierpimy kiedy wrzucacie kolejną łopatkę węgla do swojego pieca ;)

Democik:
Kategoria Samotnie



Komentarze
Autochton
| 17:53 środa, 24 marca 2010 | linkuj No cóż przynajmniej węgiel jest we wiosce :)
grabek
| 08:01 środa, 24 marca 2010 | linkuj dynio to czekam na cynk
Kajman
| 22:21 wtorek, 23 marca 2010 | linkuj Za młodych lat mieszkałem w Katowicach. Pod domem fedrowała sobie kopalnia Wujek. Coś na ten temat wiem. Zaczyna się od stukania talerzy i szklanek:(
Dynio
| 21:42 wtorek, 23 marca 2010 | linkuj Kajman na akurat na mnie wstrząsy nie robią wrażenia ale kilka lat temu (25) ;) moja ciocia mieszkająca w Krośnie kiedy około 2 w nocy zatrzęsło ale lekko uciekła na dworzec kolejowy i wyjechała pierwszym pociągiem i nigdy na Śląsk już nie przyjechała :)
Ale to śmieszne kiedy rano wstajesz a szafki pootwierane,szczególnie bujanko odczuwa się mieszkając na 7 piętrze.Na szczęście te wstrząsy naprawdę silne kiedy zawalały się budynki już nie występują.
Kajman
| 21:27 wtorek, 23 marca 2010 | linkuj A jakie fajne trzęsienia ziemi można przeżyć:)
Dynio
| 15:05 wtorek, 23 marca 2010 | linkuj codeisred kopalnie za nic nie płacą to takie "państwo w państwie" oczywiście że raz czy drugi za coś tam zwrócą ale takie przypadki na palcach można policzyć.
grabek no musimy musimy coś pojeździć bo łikend a na 100 % niedzielę mam wolną.
grabek
| 09:51 wtorek, 23 marca 2010 | linkuj dynio musimy się ustawić wreszcie na jakiś wspólny objazd naszych miechowickich okolic :)
djk71
| 22:53 poniedziałek, 22 marca 2010 | linkuj Perspektywa fantastyczna ;-)
codeisred
| 22:09 poniedziałek, 22 marca 2010 | linkuj kopalnia potem za to placi czy jak to jest?
sikor4fun-remove
| 20:16 poniedziałek, 22 marca 2010 | linkuj Ale ta degradacja nie dobra ... tak chodnik popsuć :D
Oj urzeka :D !
Pozdrawiam
robin
| 19:53 poniedziałek, 22 marca 2010 | linkuj Perspektywa faktycznie urzeka :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!