Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Dynio z miasteczka Bytom (Kleinfeld). Mam przejechane 54296.81 kilometrów Jeżdżę z prędkością średnią 16.71 km/h. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Dynio.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 65.06km
  • Teren 3.00km
  • Czas 03:55
  • VAVG 16.61km/h
  • VMAX 48.70km/h
  • Temperatura 19.1°C
  • Sprzęt Merida Kalahari 510
  • Aktywność Jazda na rowerze

TASER

Piątek, 26 marca 2010 · dodano: 26.03.2010 | Komentarze 7

Dzień którego się bałem i po cichu liczyłem ze nie nadejdzie ale rano się obudziłem jak zwykle o 5.30 i musiałem go przeżyć czyli stawić czoła bestii.Bestią tą było szkolenie z użycia Środków Przymusu Bezpośredniego nazywającego się TASER
Bałem się tego jak diabeł święconej wody bo to żadna przyjemność być porażonym prądem o napięciu 5000 Volt o niskim natężeniu.No ale warunkiem otrzymania certyfikatu pozwalającego na noszenie tego typu urządzenia które nie jest bronią w rozumieniu ustawy o broni i amunicji mimo tego że wygląda jak typowa broń,jest zdanie egzaminu pisemnego i poddanie się dokładnie takiej próbie jak to pokazane to zostało na filmie.
Po szkoleniu czekała mnie jeszcze rozprawa w Sądzie w Katowicach na którą pojechałem na rowerze naładowany energią z Taser-a.Sędzina na początku chciała mnie ukarać karą porządkową za to że zjawiłem się przed jej obliczem ubrany jak rowerzysta a nie jak normalny człowiek.Po krótkim wyjaśnieniu że rowerem było mi wygodniej strzeliła foha i z uwagi na to że nie zjawił się adwokat oskarżonego przełożyła rozprawę na "kiedyś tam"
Ciągle naładowany energią zrobiłem kilka kółek po różnych miejscach Katowic i tak oto doczekałem się godziny 18 kiedy to rozpoczęła się kolejna edycja Katowickiej Masy Krytycznej.Na miejscu bardzo dużo rowerów dokładnie 72 w tym ekipa BS w składzie:
art75 któremu miałem możliwość osobistego pogratulowania powiększenia rodziny.
foly który kazał mi zmienić kolejną rzecz w rowerze a właściwie zdemontować ;)
cusek rozmowa z nim BEZCENNA !!!
codeisred któremu opowiedziałem szczegóły dzisiejszego szkolenia :)
hose który mnie nie poznał bo tak długo nie jeździł ;)
eastern z którym nie rozmawiałem a jedynie wymieniliśmy uśmiechy i "Cześć" ale to nadrobimy.
i
ficus którego nie rozpoznałem ale niżej przeprosiłem i przeproszę kolejny raz za miesiąc
Była też ekipa greenpeace w tym ziomal z Bytomia !!!
Ogólnie impreza udana widać że zaczęli na nią przyjeżdżać ludzie na rowerach a oni w tym są NAJWAŻNIEJSI.
Tak oto minął bardzo udany dzień którego tak bardzo się bałem.........

Kilka zdjęć z Masy:



















Komentarze
kuguar
| 11:34 niedziela, 28 marca 2010 | linkuj Jeśli Twoje szkolenie wyglądało podobnie, to chylę czoła!! A sędziny nie rozumie, strój rowerowy wcale nie jest niestosowny;) Pozdrower!!!
woodu16
| 11:17 niedziela, 28 marca 2010 | linkuj Fajne foty a co do Tasera ... czasem nie mozna uzyc rak i moze lepiej kogos na chwile obezwladnic w ten sposob niz np. uzyc broni ... Pozdr
Autochton
| 08:36 niedziela, 28 marca 2010 | linkuj Sytuacja w sądzie trochę mnie rozbawiła :) Pani sędzina chyba doznała lekkiego wstrząsu, ale dobrze że obyło się bez zbędnego karania. Przynajmniej się nie spóźniłeś na rozprawę ;)
Dynio
| 18:29 sobota, 27 marca 2010 | linkuj ficus przepraszam ale skoro mnie widziałeś to trza mnie było trzasnąć dla przypomnienia ;)
Goofy601 ten sprzęt skonstruował stojący w tle.Ma talent.
fredziomf mam nadzieję że nigdy go nie będę musiał użyć i na noszeniu przy pasie się skończy.
ficus
| 17:58 sobota, 27 marca 2010 | linkuj I jeszcze kogoś z bikestats nie poznałeś... ;> Ale to pewnie dlatego, że przez zimę się nie pokazywałem. ;)
Goofy601
| 15:06 sobota, 27 marca 2010 | linkuj A cóż to za czarna maszyna na 5 zdjęciu? :D:D
fredziomf
| 22:57 piątek, 26 marca 2010 | linkuj Paralizator Ok, ale jako ostateczność, lub przeciwko np nożownikowi. Mam nadzieje że nie przyjmie się u nas zwyczaj, by "iść na łatwiznę" i takie Tasery stosować przy byle interwencji.
Oby nie zawiódł, jeśli na prawdę będzie potrzebny.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!