Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Dynio z miasteczka Bytom (Kleinfeld). Mam przejechane 54296.81 kilometrów Jeżdżę z prędkością średnią 16.71 km/h. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Dynio.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 31.93km
  • Czas 02:12
  • VAVG 14.51km/h
  • VMAX 41.10km/h
  • Temperatura 17.7°C
  • Sprzęt Merida Kalahari 510
  • Aktywność Jazda na rowerze

XI Bytomska Rowerowa Masa Krytyczna

Piątek, 21 maja 2010 · dodano: 21.05.2010 | Komentarze 18

To była według jednego z uczestników najnudniejsza Masa Krytyczna w jakiej brał udział :( No cóż dla współorganizatora imprezy to nóż wbity prosto w serce.Ale cenię to że ten który to powiedział podszedł do mnie po imprezie i powiedział mi to prosto w oczy bez żadnych owijaczy.Nie wiem co leży u przyczyny tego być może zmiana ">trasy co wpłynęło na znużenie a może to jednak pogoda której wszyscy mamy dość. Godzinę przed rozpoczęciem imprezy nad Bytomiem przetoczyła się gwałtowna burza i ulewny deszcz.Niemniej jednak trzeba wyciągnąć wnioski i przeć do przodu.Tak czy siak frekwencja na poziomie 42 osób to nie jest powód do zadowolenia.
Kilka zdjęć z dzisiejszej "imprezy"













Komentarze
Znajomy | 16:37 niedziela, 30 maja 2010 | linkuj Moja wypowiedź dotyczyła się do wszystkich, którzy uważają MK za nudny przejazd oraz mówią że MK nic nie robi - Bo to nie prawda!.

Cieszę się z Waszych sukcesów i współpracy z tak wieloma organizacjami, UM, SM, itd... Robicie kawał świetnej roboty! Oby tak dalej i zyczę jeszcze więcej sukcesów.
Dynio
| 07:59 niedziela, 30 maja 2010 | linkuj Znajomy ale do kogo kierujesz swoje słowa do mnie ? Ja opisałem to co do mnie powiedziano i pod kilkoma komentarzami się nie podpisuję. Jeśli pisałeś do kogoś to wymień go.Faktem jest że BRMK tworzą nie tylko rowerzyści a jest to wspólna praca UM,SM i KMP.
Znajomy | 07:53 niedziela, 30 maja 2010 | linkuj Masa jest taka jaką chcemy widzieć! Dla jednych zwykły przejazd - nic nie znaczący, dla innych wręcz przeciwnie! Walka o to abyśmy w codzienności nie zatracali się pomiędzy tysiącami, milionami samochodów! BMK jest świetnie zorganizowana jeśli chodzi o bezpieczeństwo!! - Tylko pozazdrościć. MK też nie tworzy jedna, dwie czy trzy osoby. Masę Krytyczną tworzysz także Ty uczestniku który na nie jeździsz! Tylko czym i dlaczego na nie jeździsz/jeździłeś?

Do sklepów i obsługi klienta nie będę się wypowiadał - większość osób jest sprytnych i mądrych stojąc po stronie "kupującego". Spójrzmy najpierw na siebie - zanim zaczniemy oceniać innych!! Nikt nie jest idealny!

I MK nic nie robi? - A Ty, robisz co kolwiek aby wesprzeć i pomóc MK i ludzi którzy swoim czasem, oraz często kosztami wspierają bezinteresownie MK !? Nie ma nic od razu! Ciężką pracą dojdziemy do zwycięstwa!

Z wyrazami szacunku,
Uczestnik GMK oraz BMK
art75
| 22:58 poniedziałek, 24 maja 2010 | linkuj Kolego Wafel: ŚIR swoje robi, nic się nie bój, ewentualnie sam się weź do jakiejś roboty. Dzisiaj właśnie odebrałem pismo z UM Świętochłowice z odpowiedzią na moje wnioski ws poprawy warunków jazdy rowerem po tymże mieście, z trzech punktów dwa zostały zaopiniowane pozytywnie. (kontrapasy jeszcze "nie mieszczą się" w głowach naszych urzędników ale będziemy nad tym pracować). Krytykantów zawsze jest wielu, trudniej znaleźć kogoś do pomocy w walce o swoje. Pozdrawiam aktywistów z Bytomia :).
Wafel | 10:13 poniedziałek, 24 maja 2010 | linkuj Masy straciły swój dawny urok i teraz jest to lansowanie siebie i swojego sprzętu za 10 kafli jednak lubię czasem spotkać się z innymi rowerzystami i zobaczyć te wszystkie wasze rowerowe nowinki i wesołe minki. Masy to teraz imprezy mijające się z prawdziwą ideą pierwszych prekursorów. Czy jest lepiej czy gorzej trudno stwierdzić. Jeździcie tylko w koło i nic nie robicie, czemu nie będzie ścieżek przy nowo budowanych drogach i przebudowach? Bo nikt nie pomyślał, nie napisał, nie zadzwonił. Powstał ŚIR i co dalej?
Kajman
| 09:23 poniedziałek, 24 maja 2010 | linkuj Moim zdaniem masy mają służyć propagowaniu roweru w mieście. Jeżeli władze się w to angażują, to znaczy, że problem leży im na sercu.
Pewnie, że są ludzie, którzy wolą spontan ale myślę, że nie w tym rzecz. Tu nie chodzi o anarchię ale o poprawę bezpieczeństwa:)
Anonimowy, ale nie tchórz | 08:33 poniedziałek, 24 maja 2010 | linkuj Mas Krytycznych są dwa rodzaje:
1. Zorganizowane - czyli nudne,
2. Niezorganizowane - czyli żywioł - zagrażają bezpieczeństwu i życiu.

Byłem nieraz na takich masach, nie polecam nikomu, bo nitschemu to nie służy!
djk71
| 07:07 niedziela, 23 maja 2010 | linkuj Jacek, myślę, że pogoda wystraszyła wiele osób, tym bardziej, że chwilę wcześniej jeszcze lało i grzmiało i w kolejnym miesiącu będzie znów mnóstwo ludzi.
Pamiętaj też o niejednokrotnie słyszanych opiniach, że jest to jedna z najlepiej zorganizowanych mas w regionie (co oczywiście nie znaczy, że inne nie są fajne). Obecność służb sprawia, że cała nasza ekipa może czuć się bezpieczniej, co jest chyba w tym wszystkim najważniejsze i co jest dodatkowym czynnikiem mogącym przyciągnąć na masę całe rodziny, a obecność władz może tylko cieszyć - lepiej, że nas widzą, niż ignorują.

Szkoda, że tym razem nie udało mi się dołączyć, ale może w czerwcu się uda ;-)
Anonimowy tchórz | 07:04 niedziela, 23 maja 2010 | linkuj Przyjedź do Cyklo 2 na Piasku w Gliwicach to dopiero zobaczysz "mega zaje...tą obsługę", robiącą łaskę i wyśmiewającą Cię prosto w twarz gdy jesteś laikiem, polecającą produkty RST z takim zapatrzeniem w firmę że wychodzisz jako idiota nieznający się na sprzęcie. Każda inna firma, inna niż Author, RST nie ma tam racji bytu. :P A reklamacje hamulcy są poporstu boskie.
grabek
| 19:46 sobota, 22 maja 2010 | linkuj Byłem tam kilka razy, za każdym razem chciałem wydać kilkaset złotych, nie było tego co potrzebowałem, a na moje pytanie czy można zamówić lub sprowadzić słyszałem, że "trzeba to trzeba sprawdzić czy dystrybutor ma, że trzebaby zadzwonić itp" wszystko w tonie dużej łaski, więc zrezygnowałem ze wspierania na siłę lokalnego sklepu i znajomym też go nie polecam. A pojęcie "jedynie słusznego sklepu" wprowadził mój przedmówca nie ja.
Roadrunner1984
| 19:36 sobota, 22 maja 2010 | linkuj A ja niestety byłem w pracy i przeważnie jak mam być na jakiejś imprezie to trzeba dłużej zostać w pracy bleeeeeehhhhhhh. Fotki dobre i szkoda że mnie nie było. Pozdrawiam
Dynio
| 18:19 sobota, 22 maja 2010 | linkuj Autochton Masa jest była i będzie organizowana nawet dla 1 (jednego) rowerzysty.A że ma zwolenników i przeciwników to takie jest życie.
niradhara klaun na Masie no pomyślimy, pomyślimy ;)
Kajman da się odczuć ogrom tego zjawiska,ludzie błądzą myślami są jak by nieobecni mimo że Bytom tak naprawdę szczególnie nie ucierpiał a można powiedzieć nawet wcale oprócz kompletnie zalanych dwóch ulic wyłączonych z użytkowania na 2 godziny.
Anonimowy tchórz proszę aby na moim blogu nie robić sobie "osobistych wycieczek" wobec Romana to mu serdeczny kolega i jeśli masz coś do niego to podjedź do jego sklepu i powiedz mu to osobiście.
grabek to nie jest "jedynie słuszny sklep rowerowy" a rynek jest ich pełny szczególnie w Bytomiu.Nie zgodzę się z tym że ma złe zaopatrzenie akurat ono jest dobre,nie ma takiego sklepu w żadnym asortymencie który ma w swojej ofercie "wszystko"
Darth dzięki za miłe słowa akurat Ty jesteś autorytetem w tej dziedzinie :)
Darth
| 17:38 sobota, 22 maja 2010 | linkuj Miałem rwącą rzekę obok domu, a na samym podwórzu jezioro. Akurat wychodziłem na spotkanie i buty były mokre na samym wyjściu. Potem jak zobaczyłem te korki postanowiłem iść piechotą. Ciężko się przeskakuje takie uliczne potoki.

Romka znam osobiście i nie można mieć do niego pretensji że wygląda tak a nie inaczej. On ma po prostu taki wyraz twarzy a też nie wierze, że jest ktokolwiek kto potrafi odebrać krytykę pod swoim adresem bez ani grama "wybuchu".

Sam byłem współorganizatorem masy i wykładaliśmy wszystko ze swoich pieniędzy, sam również jestem przedsiębiorcą i uważam że Romek i Jacek dobrze robią - wspierają rowerzystów, ubezpieczają imprezę a reklama sklepu Romana jest idealną zapłatą.

Wiadomo że obecność straży miejskiej i policji nie jednego przyprawia o ból głowy i dziką panikę (pewnie mają coś na sumieniu), ale z pełnym przekonaniem mogę napisać że Bytomska masa jest najlepiej zabezpieczona ze wszystkich mas na śląsku. Bezpieczeństwo ludzi jest ważniejsze niż wasze urojone związane z policją i strażą.

Jacek głowa do góry, będzie więcej ludzi, będzie inna atmosfera, a to już nie długo, za miesiąc ma wiać słońcem. Trasę zmieniaj tylko często bo sam nie lubię krzątać się po znanej mi okolicy.
grabek
| 13:17 sobota, 22 maja 2010 | linkuj Ten sklep może i jest jedyny słuszny, ale marnie zaopatrzony i średnio nastawiony do klienta.
Kajman
| 07:47 sobota, 22 maja 2010 | linkuj Nie ma co się dziwić. Ludzie skupili się na powodzi i chyba przylot Marsjan mógłby ich zmobilizować i zadowolić.
niradhara
| 07:21 sobota, 22 maja 2010 | linkuj Dlaczego nudna? Czyżby ktoś oczekiwał, że zatrudnicie klaunów? ;P
Autochton
| 23:20 piątek, 21 maja 2010 | linkuj Uważam, że nawet i dla trzech osób warto takie spędy organizować. Co do słów krytyki, to przy masie krytycznej takowa zawsze jest wskazana :) Innowacje trzeba wprowadzać wszędzie. Może następną zorganizujcie w strojach kąpielowych? ;)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!