Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Dynio z miasteczka Bytom (Kleinfeld). Mam przejechane 54296.81 kilometrów Jeżdżę z prędkością średnią 16.71 km/h. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Dynio.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 21.41km
  • Teren 1.53km
  • Czas 01:15
  • VAVG 17.13km/h
  • VMAX 47.60km/h
  • Temperatura 17.1°C
  • HRmax 188 ( 94%)
  • HRavg 129 ( 64%)
  • Kalorie 804kcal
  • Sprzęt Merida Kalahari 510
  • Aktywność Jazda na rowerze

kilka spraw

Czwartek, 2 września 2010 · dodano: 02.09.2010 | Komentarze 3

Nazbierało się kilka spraw które trzeba było załatwić.Najpierw bankomat,potem z pieniążkami do mojej żony.Jadę do miasta.W Parku Miejskim odkrywam nowo postawiony "sraczyk" urządzenie całkowicie automatyczne,jest to wersja koedukacyjna damsko-męska.Jest jednak pewien mały haczyk w tym urządzeniu.Otóż przebywać można w nim do 15 minut !!! po tym czasie włącza się alarm i na miejsce przyjeżdża Policja lub Straż Miejska w zależności kto pierwszy.Najzabawniejsze w tym wszystkim a może nie jest to śmieszne ale sytuacja do której może dojść i pewnie dojdzie.Otóż siedzi tam sobie osoba załatwia swoje potrzeby itp.już ma wychodzić i dostaje biegunki,znowu siada robi swoje......nieświadoma nie wie że za chwilę wpadną uzbrojeni mundurowi i wyprowadzą ją z opuszczonymi spodniami.Tak ma zapewne to wyglądać ale nie wyobrażam sobie takiej sytuacji.Trzeba w takich przypadkach zachować takt i dyskrecję.

Później przez rozkopane ścisłe Centrum jadę kupić uchwyty do pokrywek z garnków,niestety nie ma.Kolejny przystanek to sklep z farbami.Kupiłem małą puszkę farby wałek i kuwetę.Jutro będę malował pokrywę pralki.Maluję ją już od dwóch lat !!!
Pojechałem do Romana odebrałem plakaty pogadałem wybrałem nowy rower dla żony i przez to samo rozkopane Centrum wracam do domu.Po drodze zostawiłem kilka plakatów w zaprzyjaźnionych sklepach.

Będąc w Miechowicach zauważyłem niewidziane od kilku dni niebieskie niebo ;)


Kategoria Samotnie



Komentarze
Goofy601
| 20:16 sobota, 4 września 2010 | linkuj Człowiek normalnie nie nadąża za tym postępem cywilizacyjnym :P
devilek
| 21:31 czwartek, 2 września 2010 | linkuj Kibel rzadzi ;) Pewnie jak w NL jest na kase, tylko ze tam mozna siedziec ile sie chce ;)

Ogolnie to wyglada na mega pancerny i nawet jest daszek dla rowerzystow.
razor84
| 16:26 czwartek, 2 września 2010 | linkuj ten sraczyk jest na PIN? ;)

ciekawe go usytuowali tak pod balkonami
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!