Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Dynio z miasteczka Bytom (Kleinfeld). Mam przejechane 54296.81 kilometrów Jeżdżę z prędkością średnią 16.71 km/h. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Dynio.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 56.82km
  • Teren 2.44km
  • Czas 03:10
  • VAVG 17.94km/h
  • VMAX 52.80km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • HRavg 127 ( 63%)
  • Kalorie 3411kcal
  • Sprzęt Scott Aspect 10 (20)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bytom się wali...

Środa, 10 sierpnia 2011 · dodano: 10.08.2011 | Komentarze 9

Kiedy około 1940 roku podjęto decyzję o wybieraniu węgla pod miastem wydano na nie wyrok. Dziś ta kara jest realizowana. Media tutaj tutaj tutaj tutaj tutaj tutaj tutaj tutaj i jeszcze w Bóg wie ilu pismach rozgłośniach stacjach TV czy stronach wwww. To jak wygląda Karb na swojej stronie pokazał bytomianin Piotr Studzinski. Pojechałem dziś tam aby zobaczyć na własne oczy jak to wygląda. To co zobaczyłem lekko mnie przeraziło. Nie dość że ucierpiały budynki:




wprawne oko wypatrzy pęknięcie biegnąca po skosie od prawego górnego rogu



Dodatkowo pęka ziemia pod wiaduktem przy ulicy Miechowickiej w ciągu drogi krajowej nr. 94 którego nitka została na okres 6 tygodni wyłączona z użytkowania.



Chodniki ulice też cierpią, wypadł rząd takich kostek betonowych, czyli chodnik skrócił się o 10 centymetrów.



Krawężnik przy skrzyżowaniu ulic: Konstytucji i Falistej też "odszedł" od asfaltowego chodnika na 2-3 centymetry.



Nie mogłem na to dłużej patrzeć, nie chcę aby moje miasto waliło się na moich oczach........

Aby nie było tak smutno i nostalgicznie pojechałem w Kierunku Katowic. Na pograniczu Chorzowa i Bytomia ptactwo wodne spożywało sobie wyżerkę przygotowaną przez wędkarzy.



Znajomą trasą dojechałem do WPKiW w Chorzowie. Odwiedziłem Rosarium chyba pierwszy raz od 30-tu kilku lat. Trochę się zmieniło. Przybyły lilie:



oraz pięknie pachnące róże, jedną (na zdjęciu) ofiarowałem pewnej damie:)



Będąc tak blisko nie mogłem sobie odmówić lodów w IKEI, kiedyś mi nie wyszło. Z łakomstwa zjadłem 3 ale nie żałuję w końcu za drugim podejściem mi się należy. Powrót tą samą drogą do domu.

Kategoria Samotnie



Komentarze
rowerzystka
| 21:34 czwartek, 25 sierpnia 2011 | linkuj Jeśli władze miasta nic nie zaradzą, może być z tego jakaś katastrofa :(
angelino
| 19:55 środa, 24 sierpnia 2011 | linkuj cholera jasna ....
Nefre
| 13:34 niedziela, 14 sierpnia 2011 | linkuj No budynki szpetne - ale lilie i róże przepiękne:)))
surf-removed
| 23:43 sobota, 13 sierpnia 2011 | linkuj Najgorsza jest bezsilność

a lody bajkerowi nie szkodzą, powiem lepiej są zalecane :)
DaDasik
| 11:21 piątek, 12 sierpnia 2011 | linkuj Przykre to jest, gdy tak sie nam okolica sypie, a lokalne władze mało z tym robią :(
grigor86
| 18:28 czwartek, 11 sierpnia 2011 | linkuj Parę dni temu oglądałem w tv relacje z wysiedlenia mieszkańców jednej z bytomskich kamienic, ze względu właśnie na zapadanie się terenu.
uluru
| 09:04 czwartek, 11 sierpnia 2011 | linkuj rzeczywiście nieciekawie to wygląda :/ i pewnie niestety takie zmiany będą postępować...
niradhara
| 07:02 czwartek, 11 sierpnia 2011 | linkuj To smutne i straszne. Może coś się jeszcze da zrobić. Np. wypełnić nieużywane chodniki betonem.
fredziomf
| 22:48 środa, 10 sierpnia 2011 | linkuj Szkody górnicze, wydobywanie węgla pod miastem na zawał. Budynki na 1metrze pochylą się 3-5 cm. Grunt obniża się metr do 3 metrów na rok. Będą urwane rury wody, przewody energetyczne. Tworzą się Nieciągłe deformacje liniowe terenu na jezdniach. Tego typu informacje można znaleźć w internecie.
Mojego osiedla problem nie dotyczy, więc to wszystko jest trochę obok i mnie jakby nie dotyka. Trudno w to uwierzyć, ale część miasta nie nadaje się do niczego. A może być tylko gorzej. Smutne.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!