Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Dynio z miasteczka Bytom (Kleinfeld). Mam przejechane 54296.81 kilometrów Jeżdżę z prędkością średnią 16.71 km/h. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Dynio.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 19.03km
  • Teren 1.80km
  • Czas 01:46
  • VAVG 10.77km/h
  • VMAX 23.00km/h
  • Temperatura 28.9°C
  • HRavg 111 ( 55%)
  • Kalorie 2159kcal
  • Podjazdy 116m
  • Sprzęt Merida Kalahari 510
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rodzinne rowerowanie

Niedziela, 17 czerwca 2012 · dodano: 21.06.2012 | Komentarze 8

Niedzielne już lekko upalne popołudnie postanowiliśmy spędzić rodzinnie i rowerowo. Szczególnie Majkę chcieliśmy zabrać na dłuższą trasę a nie tylko jazda po chodniku pod blokiem. Majka narzekała że nie może wjechać na najmniejszą nawet górkę. Trochę mnie to zdziwiło i zabrałem się za jej rower. Po chwili sytuacja się wyjaśniła. Pedały praktycznie wcale się nie obracały a jeśli nawet to trzeba było użyć dużej siły. Wywaliłem to ustrojstwo na hasiok (osoby z poza Ślaska informuję że to gwarowe określenie śmietnika) i przykręciłem nowe obracające się leciutko. Teraz żadna górka no może oprócz tych najwyższych i najbardziej stromych nie była już straszna.
Na początek zatrzymaliśmy się obok stadka młodych gęsi które pasły się na jednej z posesji. Okazuje się że moje Miechowice to taka wieś gdzie kury, kaczki. gęsi i cały inwentarz lata luzem :P doliczyć należy jeszcze konie ale tych dziś nie było chyba przez upał.



Polami dojechaliśmy do miejsca gdzie będzie wzdłuż Obwodnicy Północnej będzie biegła szutrowa rowerówka. Na razie jest to jeszcze rozjeżdżona ziemia ale przejechać bez większych problemów się dało. Dojechaliśmy do miejsca gdzie zniknął uciążliwy objazd, jest cicho i spokojnie, na razie. Ruch puszczony wiaduktem a pozostałości będą wjazdem/zjazdem z OP.



Dotarliśmy do parku gdzie na chwilę rozsiedliśmy się w "strefie kibica" oprócz lejącego sie piwa nie było tam niczego ciekawego. Urządziła to firma Fortum nowy właściciel dwóch ciepłowni w Bytomiu. Przez park dotarliśmy do Śródmieścia gdzie dziewczynki zjadły po lodziku. Powrót do domu przez park. Obok UM mała sesyjka ich wysokości księżniczek :P



oraz ich wysokości królowej Izabeli i piszącego tą relację króla Jacka ;)






Komentarze
benasek
| 12:17 niedziela, 24 czerwca 2012 | linkuj Będą o Was pisać: "Potem żyli długo i szczęśliwie..."
Nefre
| 22:35 piątek, 22 czerwca 2012 | linkuj Zacna para królewska i oczywiście ich księżniczki:)))
koperka
| 23:07 czwartek, 21 czerwca 2012 | linkuj No, to Ci Rodzina Królewska!
akacja68
| 17:30 czwartek, 21 czerwca 2012 | linkuj Nie ma to jak rodzinne rowerowanie:)
rowerzystka
| 16:44 czwartek, 21 czerwca 2012 | linkuj Wasze Wysokości oglądały gąski, czy to aby wypada???
;)
amiga
| 12:25 czwartek, 21 czerwca 2012 | linkuj Te trony na ostatnim zdjęcia są rewelacyjne. Świetne zdjęcie
Dynio
| 12:06 czwartek, 21 czerwca 2012 | linkuj Tomek mnie się wyświetla w "kaemach" :/ nie ogarniam.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!