Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Dynio z miasteczka Bytom (Kleinfeld). Mam przejechane 54296.81 kilometrów Jeżdżę z prędkością średnią 16.71 km/h. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Dynio.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 30.99km
  • Czas 01:31
  • VAVG 20.43km/h
  • VMAX 46.90km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Sprzęt Scott Aspect 10 (20)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wieczorne odreagowywanie

Niedziela, 2 czerwca 2013 · dodano: 02.06.2013 | Komentarze 3

Po 12 godzinach służby i odbieraniu telefonów słowami "Dzień Dobry, Straż Miejska w Bytomiu, dyżurny Jacek Herok. W czym mogę pomóc ?" miałem dość. Mimo że dzień spokojny od nadzwyczajnych wydarzeń byłem zmęczony. Plan był że wracam do domu. Przyjmuję pozycję horyzontalną, pilot w dłoń i trenuję kciuk aby pobić czas jak najkrótszego przewijania 80 kanałów :P No i wróciłem do domu, zjadłem i...wyszedłem na rower. Planu nie było bo 19 na zegarze. Miało być krótko: Stolarzowice, Rokitnica, Helenka i powrot do domu. Takie lekkie 10 kilometrów. Ale zaliczyłem Centrum Zabrza. Dobrze się stało bo spotkałem Amigę. Wracał do domu. No dawno się tak nie ucieszyłem na spotkanie znajomego, zaciesz miałem później jeszcze do Biskupic ;) Fajne krótkie spotkanie. Powrót do domu standardem przez Oś. Młodego Górnika.



Komentarze
lukasz78
| 15:51 poniedziałek, 3 czerwca 2013 | linkuj Ja tez lubię odreagowywać dzień roboczy jazdą rowerem, ewentualnie siedzeniem w internecie, ale rower wygrywa :)
akacja68
| 11:29 poniedziałek, 3 czerwca 2013 | linkuj Nic tak nie poprawia nastroju jak rowerowanie i nic tak nie poprawia humoru jak spotkanie na trasie znajomego bikera:)
amiga
| 10:28 poniedziałek, 3 czerwca 2013 | linkuj Wczorajsze spotkanie było dużym zaskoczeniem :), ale miło się spotkać po tak długim okresie...
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!