Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Dynio z miasteczka Bytom (Kleinfeld). Mam przejechane 54296.81 kilometrów Jeżdżę z prędkością średnią 16.71 km/h. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Dynio.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 14.12km
  • Teren 10.00km
  • Czas 01:03
  • VAVG 13.45km/h
  • VMAX 35.50km/h
  • Temperatura 1.2°C
  • HRmax 163 ( 88%)
  • HRavg 117 ( 63%)
  • Kalorie 2005kcal
  • Sprzęt Merida Kalahari 510
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bytom,las i staw z Przygodą

Niedziela, 27 grudnia 2009 · dodano: 27.12.2009 | Komentarze 14

Przedpołudnie około 11 Isabel wymyśliła że wyjeżdżamy z rowerami do pobliskiego lasu.Szczerze pisząc nie wyobrażałem jej sobie na rowerze po tak długiej przerwie.Ale na kobiecy upór nie ma rady.Do tego zadzwoniła do Kasi i tutaj zagadka:co ma wspólnego Kasia z tytułem wpisu ?
Znając Kasię sądziłem że odmówi że jej zimno że rower w piwnicy i że tysiąc powodów aby nie jechać,ale ta o dziwo stwierdziła że jedzie.Oczywiście kiedy spotkaliśmy się pod Kasi domem ta miała gołe plecy cienko ubrana i bez jakiegokolwiek nawet najcieńszego nakrycia głowy.
pojechaliśmy przez las nad staw Brandka.Isabel pokazała nam gdzie chodzi na kije.

Dziewczyny dają czadu na prostej.

Aby się rozgrzać i przede wszystkim rozgrzać Kasię pojechaliśmy do McDonalds na herbatkę z cytrynką.

W drodze powrotnej kilka metrów od brzegu wędkarz łowił sobie pod lodem.
Kategoria Rodzinnie



Komentarze
ta Przygoda | 09:22 środa, 6 stycznia 2010 | linkuj każda kobieta ma go sporo /upór/ tylko faceci ni jak nie chcą tego dostrzec ;-)
art75
| 20:49 czwartek, 31 grudnia 2009 | linkuj Pomyślności w Nowym Roku!
MARECKY
| 06:03 czwartek, 31 grudnia 2009 | linkuj Kwity wypisane, pociąg podstawia się w Katowicach :-).
Dynio
| 22:37 wtorek, 29 grudnia 2009 | linkuj To dopisz kwit dla mnie,coś mnie ciągnie do Elbląga (po czytaniu wpisów Twoich i MARECKI-ego)
Darecki
| 22:06 wtorek, 29 grudnia 2009 | linkuj Dynio już wypisujemy kwity delegacyjne i bierzemy Wasze dziewczyny w opiekę :-)
MARECKY
| 19:43 poniedziałek, 28 grudnia 2009 | linkuj Pomysł delegacji jest jak najbardziej OK :-). Od 13.12 jest nawet bezpośrednie połączenie kolejowe Katowic i Elbląga. Przez Białystok :-)))). A dzisiaj zamieściłem fotki koła należącego niegdyś do bardzo zmotywowanej elbląskiej bikerki. Naprawdę bardzo mocno zmotywowanej :-). Na szczęście jeździ dalej. Pozdrower.
Dynio
| 21:39 niedziela, 27 grudnia 2009 | linkuj niradhara ja w szoku byłem że to mnie dziewczyny wyciągnęły na rower a nie ja je (dziwne to zdanie)
anonimowaMAMBA pulsometr miałem ustawiony na pływanie,wziąłem instrukcje i poprawiłem.Mam nadzieję że dane będą bardziej "realne" Dzięki za przypomnienie.
Kajman masz rację dziewczyny na rowerach "mają branie" na naprawdę sam widziałem ;)
MARECKY mogę dziewczyny delegować do Elbląga niech uczą Wasze "dziołchy" motywacji.Co ty na to ?
djk71
| 20:37 niedziela, 27 grudnia 2009 | linkuj Teraz wiem czemu nie odpowiadałeś kiedy Monika zagadywała :-) Chcieliśmy Cię na rower wyciągnąć ;-)
Kajman
| 20:18 niedziela, 27 grudnia 2009 | linkuj Ale się ludzie czepiają, jak dwie laski to i pulsometr skacze:)
niradhara
| 19:59 niedziela, 27 grudnia 2009 | linkuj Ty i dwie piękne kobiety - oj, wielu facetów pozazdrości Ci tego wpisu :)
Dynio
| 16:17 niedziela, 27 grudnia 2009 | linkuj No muszę sprawdzić ustawienia pulsometru,ktoś mi też już zwrócił na to uwagę.Dzięki.
anonimwaMAMBA | 15:57 niedziela, 27 grudnia 2009 | linkuj hmm tylko chyba coś z kaloriami sie pokręciło
MARECKY
| 15:08 niedziela, 27 grudnia 2009 | linkuj W Elblągu taki kobiecy upór to prawdziwa rzadkość :-).
Migdal
| 14:57 niedziela, 27 grudnia 2009 | linkuj Wystarczy trochę mocniej deptać na pedały i sam się człowiek rozgrzewa;)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!