Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Dynio z miasteczka Bytom (Kleinfeld). Mam przejechane 54296.81 kilometrów Jeżdżę z prędkością średnią 16.71 km/h. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Dynio.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 38.30km
  • Teren 1.55km
  • Czas 01:56
  • VAVG 19.81km/h
  • VMAX 44.30km/h
  • Temperatura 17.4°C
  • HRmax 190 ( 95%)
  • HRavg 135 ( 67%)
  • Kalorie 2220kcal
  • Sprzęt Scott Aspect 10 (20)
  • Aktywność Jazda na rowerze

gmina Zbrosławice

Wtorek, 15 marca 2011 · dodano: 15.03.2011 | Komentarze 15

Nie miałem ochoty ruszyć się z domu ale chciałem jeździć rowerem.Do wyjścia zmusiła mnie Iza która pogoniła mnie do biura rachunkowego z rozliczeniami podatkowymi.Załatwiłem to w mig, małe zakupy na targu i wracając do domu upewniłem się że muszę jednak pojeździć rowerem mimo że dzień miałem poświęcić na porządki na działce.O potrzebie wyjazdu upewnił mnie przejeżdżający ulicą rowerzysta który widząc mnie szeroko się uśmiechnął.Wróciłem do domu zjadłem śniadanie i o 11.30 wyszedłem.Nie miałem upatrzonego miejsca gdzie chcę jechać.Las odpadał z uwagi na błoto.Pojechałem przez Stolarzowice i Górniki w kierunku Zbrosławic.Wstyd się przyznać ale mieszkając kilka kilometrów od tej gminy nigdy jej nie "zaliczyłem" rowerem.
Trzeba było zmienić ten stan.Wjechałem i na dzień dobry pierwsza niespodzianka rzeka Drama o krystalicznie czystej wodzie;



Zaraz obok rzeki pałac nazywany przez mieszkańców zamkiem który powstał na przełomie XVIII/XIX wieku. Wybudowała go rodzina Von Stockmansów. Przez lata przechodził w różne ręce. W końcu zaadaptowała go gmina. Najpierw na potrzeby spółdzielni produkcyjnej, a potem na mieszkania gminne.Dziś jest w opłakanym stanie.



Obok jednej z bram wjazdowych stoi lipa o obwodzie pnia 375 centymetrów.Pamięta zapewne czasy świetności pałacu.

Jadąc dalej trafiam do tego z czego słyną Zbrosławice czyli ośrodka jeździeckiego.W Zbrosławicach jest ich kilka z czego ten największy.Przy wejściu witają mnie konie.

Objeżdżam pustawy w tygodniu ośrodek i żegnają mnie znów konie oraz wóz drewniany i amfora a raczej wielki gąsior na wino lub inny napitek z %.Swoją drogą niezła impreza by była po otwarciu takiego dużego gąsiora ;)



Próżno tutaj szukać dróg rowerowych a drogi asfaltowe w kiepskim stanie.Szosowcy powinni tą gminę omijać choć jednego spotkałem.Gmina stawia na budowanie ścieżek konnych.



Troszkę dalej dom który zawsze wydawał mi się jakiś dziwny i tajemniczy.Stoi tu odkąd pamiętam ale nigdy nie widziałem żadnego z jego lokatorów.Zaprojektowany całe lata temu był architektoniczną nowinką.

Opuszczam Zbrosławice i wjeżdżam do Kamieńca.Wieś słynie z jednego pięknego odrestaurowanego pałacu w którym mieści się obecnie Ośrodek Leczniczo Opiekuńczy dla dzieci.





Nie zwiedzam terenu tylko po przeciwnej stronie ulicy na terenie parafii robię sobie mały odpoczynek na batona i wodę.

Mam też chwilkę na sprawy duchowe które są tak samo ważne jak sprawy cielesne.

Jadę ku obrzeżom wsi.Na samym jej końcu relikt poprzedniej epoki czyli baza Kółek Rolniczych.Teren opustoszały żadnej maszyny nic nie zdewastowane i rozkradzione mimo że dostęp nieograniczony.Odnieść można wrażenie że pracujący tutaj mechanicy wyszli na chwilę i zaraz wrócą.Czas się zatrzymał.



Na końcu wsi po prawej olbrzymie pole podobne do tego ze słynnej tapety Windowsa ;)

Wjeżdżam do Karchowic i podjeżdżam do zabytkowej stacji wodociągowej "Zawada".Można ją zwiedzić ale to nie dziś.W planach mam jazdę do Pyskowic ale zawracam bo DK94 do bezpiecznych nie należy.Przez Wieszową wracam do Bytomia.
Kategoria Samotnie



Komentarze
Dynio
| 18:42 niedziela, 20 marca 2011 | linkuj angelino mnie również bardzo przyjemnie :) PozdRoweRek.
angelino
| 18:36 niedziela, 20 marca 2011 | linkuj Bardzo dziękuję Jacku, że przyjąłeś moje zaproszenie.
surf-removed
| 10:56 niedziela, 20 marca 2011 | linkuj Interesujące tereny, rzeczka jak kryształ, pałace w Zbrosławicach i Kamieńcu bardzo ładne, ten pierwszy chyba nawet ciekawszy, chocaż zaniedbany,
angelino
| 21:03 piątek, 18 marca 2011 | linkuj oj fajnie, fajnie, dawno tam nie byłem, a rowerowo nigdy, ciekawa podpowiedź na planowane trasy ... kręcnę się Twoim śladem ...
Goofy601
| 21:16 czwartek, 17 marca 2011 | linkuj Po "dolinie Dramy" fajnie się jeździ :) Ja też się piszę na zwiedzanie bo mam taki sam syndrom jak djk 71 :P
Dynio
| 19:38 środa, 16 marca 2011 | linkuj Myślę że biber ma rację i zrobimy to w czerwcu i że pojedziesz z nami.Wajpońta chętnie zobaczę.
kosma100
| 19:32 środa, 16 marca 2011 | linkuj Jestem chętna na weekendowe zwiedzanie ;-)
A waypointa mogę Ci pokazać ;-)
Pozdrawiam
djk71
| 19:29 środa, 16 marca 2011 | linkuj I to jest pomysł :-)
biber
| 19:01 środa, 16 marca 2011 | linkuj Na "Zawadę" proponuję poczekać do 11 czerwca wtedy będzie Industriada 2011 czyli Święto Szlaku Zabytków Techniki Województwa Śląskiego. Rok temu był pokaz maszyny pracy maszyny parowej z 1904r coś niesamowitego!
Wiatru w Plecy!
Dynio
| 18:42 środa, 16 marca 2011 | linkuj Monika nie wiem nie widziałem nie znam się na tym ;)
Grzesiu,Marcin no zaiste ciekawie jest :)
Darek możemy ustawić sobie wycieczkę Bikestatową w jakiś łikend tym bardziej że zwiedzać wodociągi można codziennie :)
Piotruś zdjęcia to Twoja specjalność ja najwyżej mogę próbować naśladować "miszcza" ;)
sikor4fun-remove
| 18:18 środa, 16 marca 2011 | linkuj Jaaaka czysta woda :d Super zdjęcia i wycieczka :]
Pozdrawiam !
djk71
| 22:44 wtorek, 15 marca 2011 | linkuj Przy "Zawadzie" zawsze mówię: "Nie tym razem, ale kiedyś na pewno... ". Może trzeba zorganizować jakieś grupowe zwiedzanie ;-)
Magik87
| 21:52 wtorek, 15 marca 2011 | linkuj no całkiem calkiem, ciekawe tereny...
grigor86
| 18:21 wtorek, 15 marca 2011 | linkuj Arcyciekawe miejsca pokazałeś! Ta rzeczka rzeczywiście mega czysta! Treny do jazdy rowerem masz tam wyśmienite widzę.
kosma100
| 18:13 wtorek, 15 marca 2011 | linkuj W Kamieńcu, z tego co pamiętam jest waypoint ;-)
Fajna przejażdżka. Pozdrawiam.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!