Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Dynio z miasteczka Bytom (Kleinfeld). Mam przejechane 54296.81 kilometrów Jeżdżę z prędkością średnią 16.71 km/h. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Dynio.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2018

Dystans całkowity:221.82 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:12:22
Średnia prędkość:17.94 km/h
Maksymalna prędkość:54.70 km/h
Suma kalorii:10395 kcal
Liczba aktywności:5
Średnio na aktywność:44.36 km i 2h 28m
Więcej statystyk
  • DST 48.50km
  • Czas 02:59
  • VAVG 16.26km/h
  • VMAX 45.90km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Kalorie 2457kcal
  • Sprzęt Trek X-Caliber 7
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

105 Bytomska Masa Krytyczna

Piątek, 30 marca 2018 · dodano: 31.03.2018 | Komentarze 5

I minęło kolejne 5 tygodni od ostatniego "masowego" spotkania. Dzisiaj zebrało się nas 55 osób. Fajnie było zobaczyć znajome a dawno nie widziane twarze. Fajnie że przyjechali stali nasi goście. Fajnie że przyjechali do nas koledzy z Sosnowca. Wszystko fajnie. Powrót do "domu" dookoła....

105 Bytomska Masa Krytyczna
105 Bytomska Masa Krytyczna © Dynio

105 Bytomska Masa Krytyczna
105 Bytomska Masa Krytyczna © Dynio

105 Bytomska Masa Krytyczna
105 Bytomska Masa Krytyczna © Dynio


  • DST 76.05km
  • Czas 04:24
  • VAVG 17.28km/h
  • VMAX 54.70km/h
  • Temperatura 9.1°C
  • Kalorie 3343kcal
  • Sprzęt Trek X-Caliber 7
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Słodka niedziela

Niedziela, 25 marca 2018 · dodano: 26.03.2018 | Komentarze 3

Pierwsza niedziela wiosny. Słońce świeci tak mocno że trzeba mrużyć oczy. Tak, to będzie rowerowa niedziela. Pod naszą siedzibą zjawiło się 40 osób z rowerami + jeden mały Tadio który załapał się na wożenie w foteliku. Taki to ma szczęście ;) Kilka minut po 10:00 ruszamy. Wolno kręcimy sobie w kierunku lotnisko w Pyrzowicach i tamtejsza wieża kontroli lotów. Dla porządku jest to najwyższy tego typu obiekt w Polsce. Ma 47 metrów wysokości. Poziom operacyjny czyli tam gdzie pracują kontrolerzy lotów jest na wysokości 41 metrów. Tutaj zaliczamy kilkuminutowy postój. Plener fotograficzny i popas i popita. Krąży też plotka niby uwieczniona na kliszy czyjegoś aparatu że ktoś przed kimś klęczy i takie tam... Dalej kierunek na Dąbie Chrobakowe i cukiernia Mariusza. Pysznie było, nie pierwsza to wizyta i zawsze odkrywam nowy smak. Jeżeli dodam do tego cudowne towarzystwo ludzi wśród których znikają wszystkie troski, to nie trzeba już więcej słów.
Po tym popasie czas wracać do domu. Kręcimy wolno, dopadają małe skurcze nóg. Jak zaczęliśmy pod naszą siedzibą tak pod nią kończymy. Krótko mówiąc to był dobry rowerowy dzień. Po wycieczce....TOP SECRET.


Rowerowa niedziela z SRB

Rowerowa niedziela z SRB © Dynio

Rowerowa niedziela z SRB.
Rowerowa niedziela z SRB. © Dynio

Ciasto porzeczkowe
Ciasto porzeczkowe © Dynio




  • DST 11.48km
  • Czas 00:36
  • VAVG 19.13km/h
  • VMAX 44.50km/h
  • Temperatura 8.3°C
  • Kalorie 527kcal
  • Sprzęt Trek X-Caliber 7
  • Aktywność Jazda na rowerze

DPD

Sobota, 24 marca 2018 · dodano: 24.03.2018 | Komentarze 0

To nie był dobry dzień od samego początku. Najpierw wyszedłem z domu bez kasku. Zorientowałem się w piekarni, bez kasku nie ma jazdy. Wracam do domu. Skutkuje to tym że w pracy jestem o 5:59. W pracy jakoś było znośnie. Do czasu kiedy dostałem nie najlepszą wiadomość. Cóż trzeba się zmierzyć z demonami. Dobrze że ten dzień się skończył. Jutro będzie lepiej...chyba.




  • DST 26.22km
  • Czas 01:20
  • VAVG 19.66km/h
  • VMAX 48.50km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Kalorie 1253kcal
  • Sprzęt Trek X-Caliber 7
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kurierka

Wtorek, 13 marca 2018 · dodano: 13.03.2018 | Komentarze 3

Gotować powinno się dla kogoś kogo się kocha. Tak było dzisiaj, z dostawą.




  • DST 59.57km
  • Czas 03:03
  • VAVG 19.53km/h
  • VMAX 50.50km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Kalorie 2815kcal
  • Sprzęt Trek X-Caliber 7
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rowerowy poniedziałek

Poniedziałek, 12 marca 2018 · dodano: 12.03.2018 | Komentarze 1

Cóż wczoraj nie wyszło. Trochę z lenistwa a trochę ze zmęczenia. Jednak jednak bardziej z potrzeby bicia się z myślami. Kiedy mi się zachciało to już reszta była daleko. Trudno. Co się odwlecze to wiadomo...
W samo południe a właściwie o 13 wyjechałem. Pogoda świetna tylko ten wiatr, ale daję radę. Najpierw Ruda Śląska i sklep z żywnością. Jechałem do niego ze dwa lata ale opłaciło się, pyszne rzeczy robią. Po drodze pozostałości po koksowni jaka działała w tym miejscu do 1976 roku.



Po zakupach kierunek Świętochłowice. Jadę nową drogą rowerową wzdłuż ulicy Chrobrego. Na ulicy znajduje się przedszkole. Wzdłuż przedszkola biegnie wspomniana już droga rowerowa. Oznakowana i takie tam. Nie przeszkadzało to tatusiowi zaparkować właśnie na niej. Po drugiej stronie dość wąskiej ulicy znajduje się parkin właśnie dla rodziców...Polska.



Dalej już klasyka. Starą drogą do Katowic. Nic się nie dzieje a jedzie się świetnie pomimo tak długiej przerwy. Katowice to już inna bajka. Korki i koreczki. Zatory, mniejsze i większe ale głownie te większe. Uciekam na Muchowiec. Tutaj cisza i spokój. Mija mnie raptem jeden jedyny rowerzysta. Wracam do Centrum. Wpadam znowu w korki. Na szczęście jest kilka dróg rowerowych. Nimi dojeżdżam do parku w Chorzowie.



Nie darowałbym sobie gdybym nie odwiedził Iwonki. Ale droga to był najgorszy kawałek. Bardzo silny "w morde wind" Kawa i gadanie o tym i owym ale głównie wspominki z wyjazdu do Szaflar. Wracam do domu, tą samą drogą.