Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Dynio z miasteczka Bytom (Kleinfeld). Mam przejechane 54296.81 kilometrów Jeżdżę z prędkością średnią 16.71 km/h. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Dynio.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Nie wiadomo gdzie i po co ?

Dystans całkowity:19191.46 km (w terenie 1029.27 km; 5.36%)
Czas w ruchu:1096:49
Średnia prędkość:17.55 km/h
Maksymalna prędkość:99.90 km/h
Suma podjazdów:6226 m
Maks. tętno maksymalne:161 (83 %)
Maks. tętno średnie:140 (70 %)
Suma kalorii:902513 kcal
Liczba aktywności:498
Średnio na aktywność:38.61 km i 2h 12m
Więcej statystyk
  • DST 32.22km
  • Teren 2.50km
  • Czas 01:37
  • VAVG 19.93km/h
  • VMAX 42.50km/h
  • Temperatura 20.2°C
  • Kalorie 1681kcal
  • Sprzęt Trek X-Caliber 7
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dom-praca-dom

Czwartek, 16 kwietnia 2015 · dodano: 16.04.2015 | Komentarze 0

Po 5 rano o dziwo przyjemne 10 stopni na termometrze. Jak zwykle piekarnia i pustymi ulicami do pracy. Po 18 trzeba zresetować "procesor" niby ciężko nie było ale to był dziwny dzień. Bez planu pokręcić kilka kilometrów. Kierunek Ruda Śląska ale zaraz wracam do Zabrza. Przez Centrm i Mikulczyce wracam do siebie. W lesie rzadki widok w tej szerokości geograficznej czyli zawilce.



  • DST 47.60km
  • Teren 3.00km
  • Czas 02:22
  • VAVG 20.11km/h
  • VMAX 43.40km/h
  • Temperatura 13.2°C
  • Kalorie 2297kcal
  • Sprzęt Trek X-Caliber 7
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kolejny wiosenny rozruch

Czwartek, 9 kwietnia 2015 · dodano: 10.04.2015 | Komentarze 2

Koniec lenistwa. Już nie będzie że śnieg, że zimno. Że coś tam. Nie pokochałem jazdy w deszczu ale będzie mniej wymówek pod pretekstem zostania w domu. Przejażdżka w znajome okolice ale po marnych asfaltach szczególnie w Rybnej gdzie trwa wymiana kanalizacji. Nie mogło zabraknąć akcentów kolejowych. Na nieczynnej stacji kolejowej w Tarnowskich Górach Strzybnicy, działa zegar. Pokazywał aktualny czas.



Fragment wąwozu nieczynnej lini kolejowej w Miedarach.

Mimo że po takiej przerwie jechało się wspaniale. A Harpagan coraz bliżej.


  • DST 50.33km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:56
  • VAVG 17.16km/h
  • VMAX 46.30km/h
  • Temperatura 13.1°C
  • Kalorie 2318kcal
  • Sprzęt Trek X-Caliber 7
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wietrznie przy jeziorach

Poniedziałek, 16 marca 2015 · dodano: 16.03.2015 | Komentarze 0

10, 11, 12, 13 i w końcu o godzinie 14 wyjechałem. Miały być lody w Ikei ale kiedy wyjechałem pokręciłem w kierunku lasu. Od początku mocno wiało. Myślałem że jak zmienię kierunek będzie lepiej. Nie było. WIało zewsząd i mocno. Nie było szans na większe prędkości. Przez Radzionków pojechałem nadj jezioro w Świerklańcu. Na miejscu nikogusieńko. Tylko ja, wiatr, woda i refleksja ;) Aha, krążył samolot Lufthansy. Prawdopodobnie testowany był pas startowy. Fajnie to wyglądało, samolot startował, ostry zakręt i lądował. Przynajmniej tak to wyglądało. Kolej na Costa Del Chechło. Tutaj więcej osób bo zaczynają remontować swoją gastronomię. Natomiast droga wokół jeziora to porażka. Chodzić się nie da a co dopiero rowerem. Ostatni raz. Szkoda nerwów. Powrót polami z małą pomyłką nawigacyjną. To jednak marzec, szybko pochłodniało.











  • DST 65.13km
  • Czas 03:09
  • VAVG 20.68km/h
  • VMAX 42.51km/h
  • Temperatura 11.3°C
  • Kalorie 3509kcal
  • Sprzęt Trek X-Caliber 7
  • Aktywność Jazda na rowerze

7 miast

Niedziela, 8 marca 2015 · dodano: 08.03.2015 | Komentarze 0

7 miast dzisiaj zaliczyłem. Od Rudy Śląskiej którą musnąłem przednim kołem przez Świętochłowice, Chorzów, Katowice, Siemianowice Śląskie oraz Piekary Śląskie. Miałem inne plany ale nie wyszło. Obudziłem się nawet o czasie ale świszczący w kuchennym wywietrzniku wiatr, lekko mnie zniechęcił. Miałem pojechać w okolice Lublińca, ale to za jakiś czas. Wysypało na drogi rowerzystów, oj wysypało. Zazieleniło się tu i ówdzie.


  • DST 42.78km
  • Czas 01:57
  • VAVG 21.94km/h
  • VMAX 45.20km/h
  • Temperatura 7.2°C
  • Kalorie 2013kcal
  • Sprzęt Trek X-Caliber 7
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nie można robić przerw

Wtorek, 24 lutego 2015 · dodano: 24.02.2015 | Komentarze 1

Cóż robienie sobie przerw większych niż 2 nie jest dobre dla zdrowia. Ciężko się siedzi to jest niewygodnie aż do bólu i ciężko się jedzie. Niemniej nieźle było pokręcić po okolicy.




  • DST 23.70km
  • Czas 01:15
  • VAVG 18.96km/h
  • VMAX 43.70km/h
  • Temperatura 1.1°C
  • Kalorie 1137kcal
  • Sprzęt Trek X-Caliber 7
  • Aktywność Jazda na rowerze

Cmentarnie

Środa, 18 lutego 2015 · dodano: 18.02.2015 | Komentarze 2

Przyejażdżka na cmentarz. W drodze powrotnej o mało sam na niego nie trafiłem. Kierowca Mercedesa który mnie wymijał, najechał brzegiem koła na małą kostkę brukową która leżała na jezdni. Kostka przeleciała mi świszcząc na wysokości nosa...


  • DST 40.71km
  • Czas 02:01
  • VAVG 20.19km/h
  • VMAX 44.90km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Kalorie 1919kcal
  • Sprzęt Trek X-Caliber 7
  • Aktywność Jazda na rowerze

10 na 15

Niedziela, 15 lutego 2015 · dodano: 17.02.2015 | Komentarze 0

Do czego to doszło aby 15 lutego było 10 stopni na podziałce termometru. Takiej pogody nie można było przesiedzieć w domu, to byłaby zbrodnia.

  • DST 23.23km
  • Czas 01:15
  • VAVG 18.58km/h
  • VMAX 35.60km/h
  • Temperatura 1.1°C
  • Kalorie 989kcal
  • Sprzęt Scott Aspect 10 (20)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tour de Miechowice

Środa, 4 lutego 2015 · dodano: 04.02.2015 | Komentarze 0

Wolny dzień miałem siedzieć w domu. Włączyłem Eurosport i i obejrzałem sobie pierwszy etap Dubai TOUR i mi się zachciało. Urządziłem sobie swój etap Tour de Miechowice. Chciałem cztery okrążenia wokół dzielnicy. Zrobiłem dwa bo klimat jednak nie ten.


  • DST 15.22km
  • Teren 12.22km
  • Czas 01:18
  • VAVG 11.71km/h
  • VMAX 18.60km/h
  • Temperatura -1.1°C
  • Kalorie 579kcal
  • Sprzęt Trek X-Caliber 7
  • Aktywność Jazda na rowerze

Spadł śnieg

Wtorek, 27 stycznia 2015 · dodano: 04.02.2015 | Komentarze 1

...i to dużo. Od zawsze lubiłem jazdę po śniegu. Wyglądnąłem za okno i zaczęło znów lekko padać. Nie lubię deszczu ale śnieg jest OK. Pół godziny ubierania i już byłem na dworze. 200 metrów i zupełnie inny świat. Ktoś nieznajomy mógłby powiedzieć, nie to niemożliwe aby w środku poprzemysłowego miasta były takie miejsca ale są.










Naiwnym byłoby myśleć że jechało się miło lekko i przyjemnie. Ale...było miło. Niestety byłem w wielu miejscach przecierającym drogę. Na tych oponach było to bardzo trudne. W dodatku temperatura podniosłą się powyżej zera i śnieg zrobił się jeszcze bardziej grząski. Ale było warto.


  • DST 50.95km
  • Teren 0.50km
  • Czas 02:48
  • VAVG 18.20km/h
  • VMAX 41.10km/h
  • Temperatura 10.2°C
  • HRavg 115 ( 57%)
  • Kalorie 2370kcal
  • Sprzęt Trek X-Caliber 7
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kurierka i przejażdżka do Katowic

Piątek, 16 stycznia 2015 · dodano: 16.01.2015 | Komentarze 2

Miałem wstać o 9 i wyjechać o 11. Wstałem o 11 i wyjechałem około 12. Najpierw zawiozłem towar do klienta. Później przejażdżka w kierunku moich prywatnych Kaszub. Niezależnie od pory roku zawsze pięknie, praktycznie nikogo tylko ja i 6 łabędzi.


Przez Chorzów Stary gdzie natknąłem się na objazd do Parku Śląskiego. Przez pusty park gdzie kursowała tylko "Elka" podjechałem do "dupnego koprucha" Instalacja fajna. Dobrze że sztuczny bo jakby latały takie prawdziwe to po jednym ukąszeniu nie zostałaby we mnie kropelka krwi ;) Można podejrzeć obraz na żywo TUTAJ !!!

Moim celem są Katowice i stojący przy rondzie biurowiec dawnej DOKP. To bodaj ostatni moment że można go zobaczyć jeszcze w całości. Rozbiórka budynku obok już się zakończyła i została kupa gruzu.


Może będę sentymentalny, ale lubię ten budynek. Może w jego miejsce zostanie postawione coś ładniejszego. Może...
Objechałem budynek NOSPR aby trafić pod wieżę ciśnień dawnej KWK "Katowice"


Przekręciłem się przez dzielnice by trafić znów do parku, dalej pustego i sennego. Nie może być wycieczki rowerowej bez jakigoś "miszcza" I tym razem. Na pustym parkingu znalazł się artysta który zaparkował na wydzielonym pasie dla pieszych. No naprawdę... 

W Chorzowie trafiłem na dość ładny zachód słońca z budynkiem poczty w tle.