Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Dynio z miasteczka Bytom (Kleinfeld). Mam przejechane 54296.81 kilometrów Jeżdżę z prędkością średnią 16.71 km/h. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Dynio.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 58.14km
  • Teren 50.00km
  • Czas 03:46
  • VAVG 15.44km/h
  • VMAX 29.00km/h
  • Temperatura 10.6°C
  • Kalorie 3143kcal
  • Sprzęt Trek X-Caliber 7
  • Aktywność Jazda na rowerze

Silesia Race Tworóg

Sobota, 10 października 2015 · dodano: 17.10.2015 | Komentarze 3

Znowu udało się nie zaspać. Dzisiaj Silesia Race w Tworogu. Każde z nas dociera indywidualnie. Całą czwórka startujemy w TR50, do wyboru jest jeszcze "setka" ale traktujemy to jako zabawę w grupie. Jestem pierwszy i odbieram pakiet startowy. Tutaj małe zaskoczenie bo z pakietem odbieram...mapy i to dwie. Jest zatem czas na zapoznanie się z punktami i ich lokalizacją. Dodatkowo część z punktów a w naszej trasie to chyba 80% jest dostępnych wraz z mapą na stronie nadleśnictwa w Brynku. Więc ci którzy są tutaj częściej albo korzystali z tej atrakcji, mogli mieć łatwiej. Odprawa o 9 zaczyna się o 9:15.



Startujemy o 9:30, limit czasu określony na 16 nie zostaje przedłużony. Niektórym nastrój udzielił się jeszcze przed startem :D


Ruszamy uzbrojeni:






Punkty 31-55 zaliczamy niczym dzieci, po prostu jechać i odbijać. Zero w tym nawigowania.


Punkty 1-6 oraz 47 i 51 to prawdziwy rajd na orientację. Szczególnie nr.4 dał się we znaki, szukaliśmy go ponad godzinę...
Z resztą nie tylko my. Gdyby ktoś z boku na nas popatrzył mógłby odnieść wrażenie że grupa nie koniecznie zrównoważonych ludzi czegoś zawzięcie szuka. Ten punkt nas wykończył, do tego niczym na Kaszubach często trzeba było prowadzić rower. Do tego nie padało porządnie od tygodni i pyliło się niemiłosiernie. Bywało tak że rower trzeba było nieść bo drogi nieprzejezdne bo ścinają drzewa ale to co stanowi "leśną infrastrukturę" nie nadaje się specjalnie do użytku ;)


Bywaliśmy też w ciekawych miejscach.




Reasumując. Zajęliśmy zaszczytne ostatnie miejsce ale nie o wyścig tutaj nam chodziło. Organizatorzy odwalili kawał solidnej roboty. Stworzyli imprezę która na stałe weszła do mojego kalendarza. Nie będę ukrywał że według mnie udało się zrobić w krótkim czasie to na co innym potrzeba aż 50 edycji. Nie potrzebuję elektronicznego pomiaru czasu, wystarczą mi ręczne perforatory. Było miło, była atmosfera był "fan" Polecam każdemu.







Komentarze
djk71
| 19:57 niedziela, 18 września 2016 | linkuj "Organizatorzy odwalili kawał solidnej roboty. Stworzyli imprezę która na stałe weszła do mojego kalendarza." - a na liście Cię nie widzę :(
djk71
| 04:24 poniedziałek, 19 października 2015 | linkuj Pozazdrościć... Miejmy nadzieję, że w przyszłym roku nie będzie termin kolidował z BO.
grigor86
| 19:46 niedziela, 18 października 2015 | linkuj Bardzo dobra impreza rowerowa. Twój rower mega się prezentuje!
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!