Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Dynio z miasteczka Bytom (Kleinfeld). Mam przejechane 54296.81 kilometrów Jeżdżę z prędkością średnią 16.71 km/h. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Dynio.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 60.32km
  • Czas 03:04
  • VAVG 19.67km/h
  • VMAX 37.20km/h
  • Temperatura 35.0°C
  • HRavg 121 ( 60%)
  • Kalorie 2754kcal
  • Podjazdy 551m
  • Sprzęt Scott Aspect 10 (20)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kłobuck

Poniedziałek, 6 sierpnia 2012 · dodano: 17.08.2012 | Komentarze 1

Dziś pojechałem do "stolicy" powiatu czyli Kłobucka. Małe ale fajne miasteczko. Jednak do samego miasteczko troszkę okrężną drogą. Najpierw Miedźno i czynna-nieczynna stacja kolejowa. Niby jest ale tylko dla pociągów towarowych. Budynek stacji też jest ale zamknięty na głucho. Jak zwykle jest też wieża wodna co lubię.





Trochę dalej a właściwie dobrych kilka kilometrów dalej samo Miedźno. W malutkiej miejscowości nie ma niczego co przykuwa uwagę. Jedyny obiekt wart uwagi to Urząd Gminy.



Kolejna na mojej drodze to wieś Mokra i bitwa jaka się tam rozegrała 1 września 1939 roku.

Stąd już niedaleko do samego Kłobucka.



Wjeżdżam od strony ruchliwej trasy nr. 43 ale szybko uciekam na boczne spokojne uliczki. Mimo że poniedziałek około godziny 16 jest cicho spokojnie. Tutaj inaczej niż w innych miastach życie (sklepy) kończą działalność około 16. Jak przyjechałem to wszystko było albo już zamknięte albo kupcy się pakowali. Objeździłem uliczki wąskie często brukowane i trafiłem na tamtejszy Rynek. Lubię takie place.







Na jednej z główniejszych ulic nieczynne fontanna i studnia miejska, szkoda że nie leci z niej woda.





Posiliwszy się trochę wodą i batonikiem wracam w kierunku bazy. We wsi Kamyk. Stoi tam ładny choć zaniedbany dworek. Gdyby mieć kasy to można zrobić fajne miejsce dla rowerzystów...



W tej samej wsi jest inne super miejsce a mianowicie cukiernia Consonni. Jeśli będziecie przejeżdżać to polecam tamtejsze lody :)




Komentarze
DARIUSZ79
| 14:41 piątek, 17 sierpnia 2012 | linkuj Wczoraj na zakupach byłem w empiku i na oczy rzucił mapa wyżyna wieluńska może kiedyś ją użyjem :) teraz nasycam się twoimi poczynaniami rowerowymi pokazujesz ciekawe miejsca Pozdr
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!