Info
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2023, Sierpień14 - 1
- 2023, Lipiec24 - 0
- 2023, Czerwiec26 - 7
- 2023, Maj27 - 2
- 2023, Kwiecień22 - 5
- 2023, Marzec10 - 2
- 2023, Luty1 - 1
- 2023, Styczeń9 - 4
- 2022, Grudzień3 - 0
- 2022, Listopad5 - 1
- 2022, Październik18 - 0
- 2022, Wrzesień24 - 1
- 2022, Sierpień13 - 0
- 2022, Lipiec9 - 0
- 2022, Czerwiec22 - 0
- 2022, Maj16 - 2
- 2022, Kwiecień10 - 3
- 2022, Marzec11 - 5
- 2022, Luty6 - 6
- 2021, Październik4 - 0
- 2021, Wrzesień16 - 0
- 2021, Sierpień14 - 0
- 2021, Lipiec9 - 1
- 2021, Czerwiec11 - 0
- 2021, Maj11 - 3
- 2021, Kwiecień3 - 2
- 2021, Marzec1 - 0
- 2021, Luty1 - 0
- 2020, Grudzień1 - 0
- 2020, Październik1 - 0
- 2020, Wrzesień6 - 0
- 2020, Sierpień12 - 1
- 2020, Lipiec14 - 0
- 2020, Czerwiec8 - 4
- 2020, Maj6 - 3
- 2020, Kwiecień16 - 29
- 2020, Marzec6 - 8
- 2020, Luty1 - 1
- 2020, Styczeń2 - 2
- 2019, Listopad2 - 0
- 2019, Październik2 - 3
- 2019, Wrzesień7 - 0
- 2019, Sierpień17 - 2
- 2019, Lipiec13 - 0
- 2019, Czerwiec26 - 2
- 2019, Maj3 - 2
- 2019, Kwiecień5 - 5
- 2019, Marzec7 - 11
- 2019, Luty3 - 0
- 2018, Listopad3 - 0
- 2018, Październik5 - 0
- 2018, Wrzesień16 - 7
- 2018, Sierpień12 - 4
- 2018, Lipiec9 - 0
- 2018, Czerwiec14 - 0
- 2018, Maj12 - 7
- 2018, Kwiecień15 - 26
- 2018, Marzec5 - 12
- 2018, Luty3 - 3
- 2018, Styczeń1 - 2
- 2017, Grudzień1 - 0
- 2017, Listopad5 - 0
- 2017, Październik5 - 0
- 2017, Wrzesień11 - 0
- 2017, Sierpień15 - 5
- 2017, Lipiec8 - 3
- 2017, Czerwiec14 - 4
- 2017, Maj12 - 9
- 2017, Kwiecień11 - 14
- 2017, Marzec4 - 2
- 2017, Luty3 - 1
- 2017, Styczeń1 - 1
- 2016, Grudzień1 - 0
- 2016, Listopad3 - 0
- 2016, Październik5 - 6
- 2016, Wrzesień6 - 4
- 2016, Sierpień14 - 4
- 2016, Lipiec13 - 2
- 2016, Czerwiec12 - 10
- 2016, Maj10 - 6
- 2016, Kwiecień12 - 9
- 2016, Marzec7 - 4
- 2016, Luty2 - 2
- 2016, Styczeń4 - 2
- 2015, Grudzień2 - 3
- 2015, Listopad3 - 4
- 2015, Październik5 - 9
- 2015, Wrzesień8 - 12
- 2015, Sierpień11 - 3
- 2015, Lipiec15 - 16
- 2015, Czerwiec13 - 14
- 2015, Maj9 - 7
- 2015, Kwiecień6 - 6
- 2015, Marzec2 - 0
- 2015, Luty5 - 3
- 2015, Styczeń5 - 5
- 2014, Grudzień1 - 1
- 2014, Listopad5 - 5
- 2014, Październik4 - 6
- 2014, Wrzesień11 - 9
- 2014, Sierpień10 - 10
- 2014, Lipiec17 - 24
- 2014, Czerwiec16 - 16
- 2014, Maj10 - 14
- 2014, Kwiecień17 - 30
- 2014, Marzec5 - 8
- 2014, Luty9 - 28
- 2014, Styczeń6 - 20
- 2013, Grudzień5 - 6
- 2013, Listopad5 - 12
- 2013, Październik11 - 17
- 2013, Wrzesień18 - 27
- 2013, Sierpień17 - 21
- 2013, Lipiec20 - 54
- 2013, Czerwiec2 - 11
- 2013, Maj15 - 53
- 2013, Kwiecień12 - 48
- 2013, Marzec5 - 29
- 2013, Luty4 - 14
- 2013, Styczeń7 - 18
- 2012, Listopad6 - 21
- 2012, Październik6 - 8
- 2012, Wrzesień12 - 45
- 2012, Sierpień16 - 43
- 2012, Lipiec16 - 88
- 2012, Czerwiec8 - 35
- 2012, Maj11 - 64
- 2012, Kwiecień13 - 61
- 2012, Marzec5 - 39
- 2012, Styczeń2 - 13
- 2011, Grudzień5 - 34
- 2011, Listopad9 - 59
- 2011, Październik7 - 27
- 2011, Wrzesień12 - 41
- 2011, Sierpień17 - 60
- 2011, Lipiec17 - 50
- 2011, Czerwiec14 - 101
- 2011, Maj16 - 115
- 2011, Kwiecień14 - 118
- 2011, Marzec15 - 97
- 2011, Luty7 - 47
- 2011, Styczeń9 - 37
- 2010, Grudzień4 - 29
- 2010, Listopad7 - 31
- 2010, Październik14 - 71
- 2010, Wrzesień24 - 71
- 2010, Sierpień21 - 103
- 2010, Lipiec23 - 98
- 2010, Czerwiec18 - 52
- 2010, Maj9 - 72
- 2010, Kwiecień21 - 140
- 2010, Marzec14 - 117
- 2010, Luty5 - 27
- 2010, Styczeń4 - 30
- 2009, Grudzień10 - 80
- 2009, Listopad7 - 45
- 2009, Październik2 - 13
- 2009, Wrzesień9 - 27
- 2009, Sierpień11 - 29
- 2009, Lipiec11 - 22
- 2009, Czerwiec14 - 9
- 2009, Maj12 - 6
- 2009, Kwiecień9 - 0
- 2009, Styczeń2 - 0
- 2008, Listopad1 - 0
- 2008, Październik2 - 0
- 2008, Wrzesień3 - 0
- 2008, Sierpień9 - 0
- 2008, Lipiec15 - 0
- 2008, Czerwiec20 - 0
- 2008, Maj15 - 0
- 2008, Kwiecień5 - 0
- 2008, Marzec2 - 0
- 2008, Luty1 - 0
- 2008, Styczeń1 - 0
- 2007, Wrzesień2 - 0
- 2007, Sierpień7 - 0
- 2007, Lipiec4 - 0
- 2007, Czerwiec1 - 0
- 2007, Maj4 - 2
- 2007, Kwiecień2 - 0
- 2006, Październik1 - 0
- 2006, Wrzesień1 - 0
- 2006, Sierpień1 - 0
- 2006, Lipiec6 - 0
- 2006, Czerwiec1 - 0
- 2006, Maj3 - 0
- 2006, Kwiecień5 - 0
- 2005, Październik5 - 0
- 2005, Wrzesień14 - 0
- 2005, Sierpień10 - 0
- 2005, Lipiec8 - 0
- 2005, Czerwiec6 - 0
- 2005, Maj3 - 0
- 2005, Kwiecień7 - 0
- 2005, Marzec1 - 0
- 2004, Wrzesień4 - 0
- 2004, Sierpień5 - 0
- 2004, Lipiec12 - 0
- 2004, Czerwiec8 - 0
- 2004, Maj2 - 0
- 2003, Sierpień5 - 0
- 2003, Lipiec7 - 0
- 2003, Czerwiec14 - 0
- 2003, Maj8 - 0
Akcja "Dbam o Zdrowie!!!"
| Dystans całkowity: | 36321.57 km (w terenie 2179.98 km; 6.00%) |
| Czas w ruchu: | 2128:02 |
| Średnia prędkość: | 17.09 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 99.90 km/h |
| Suma podjazdów: | 23749 m |
| Maks. tętno maksymalne: | 181 (90 %) |
| Maks. tętno średnie: | 140 (70 %) |
| Suma kalorii: | 1711136 kcal |
| Liczba aktywności: | 1034 |
| Średnio na aktywność: | 35.16 km i 2h 03m |
| Więcej statystyk | |
- DST 32.80km
- Czas 02:13
- VAVG 14.80km/h
- VMAX 47.60km/h
- Temperatura 6.4°C
- HRavg 135 ( 67%)
- Kalorie 1924kcal
- Sprzęt Trek X-Caliber 7
- Aktywność Jazda na rowerze
Jazda testowa
Niedziela, 19 stycznia 2014 · dodano: 19.01.2014 | Komentarze 6
Ustawiłem w nowym rowerze kierownicę, manetki, siodełko więc trzeba było sprawdzić ustawienia. Ranek nie zachęcał do jazdy ale około godziny 13 słupek termometru podskoczył prawie do 7° i zza chmur wyszło niemrawo słońce. Kierunek Radzionków, chciałem zlustrować drogę rowerową na ulicy Anieli Krzywoń. Zanim jednak tam dojechałem po drodze jeszcze w moim kochanym mieście przejechałem się ulicą Strzelców Bytomskich kawałkiem zresztą jedynym, drogi rowerowej. Oczywiście znak drogowy trzeba postawić na drodze zamiast w zieleńcu. Uprzedzając pytania, w Bytomiu droga rowerowa jest z szarej kostki. Robotnicy się pomylili i tak to ciągną.
Trafiłem na Ulicę Anieli Krzywoń. Cóż, jest tam droga rowerowa tego nie da się ukryć, jest wąska. Brak wjazdów i zjazdów ale jest w gratisie końskie łajno :D są kąty 90° i to od razu 3 pod rząd. Pierwszy zakręt wąski, trzeba go pokonywać wolniutko. Cóż droga rowerowa jest a miasto może odfajkować to że są pro rowerowi.





Pięknie prezentuje się odnowiony budynek dworca kolejowego. Według mnie w okrągłych otworach powinien znaleźć się podświetlany zegar, tak nie ma żadnego.



Powrót do miasta lekko okrężną drogą. Na wiadukcie krótko obserwuję moją kolejną miłość czyli kolej a dziś jeżdżący w barwach Kolei Śląskich trzydziestokilkuletni spalinowy zespół SN83.

Chwilę popatrzyłem i znów kolejny szok schab mandarynkowy w promocyjnej cenie :D

Zapowiadają zimę co mnie wyjątkowo martwi...
PS.
Zapomniałem o wrażeniach z jazdy. Zmiana w/w ustawień i jechało się lepiej-wygodniej. Jeszcze tylko wiosną SPD i to będzie to co tygryski lubią najbardziej.
- DST 22.05km
- Czas 01:14
- VAVG 17.88km/h
- VMAX 38.50km/h
- Temperatura 4.0°C
- Kalorie 1140kcal
- Sprzęt Scott Aspect 10 (20)
- Aktywność Jazda na rowerze
Start 2014 roku
Sobota, 4 stycznia 2014 · dodano: 04.01.2014 | Komentarze 1
Trzeba zacząć ten rok na rowerze. Skoro pogoda dopisuje to można sobie pozwolić na jazdę do pracy. Niby to tylko niespełna 5 kilometrów ale człek czuje się jakoś lepiej żywiej aż mu się chce bardziej. Rano bez ceregieli wyszedłem z domu o 5:15. Szybko do piekarni i żwawo do pracy. Niby nie padało a na ulicach jak po deszczu. Mgła robi swoje, w dodatku okropnie ślisko. Nie ma zimy więc ulice nie są odśnieżane, dodatkowo nie są czyszczone więc mieszanina wody i błota robią swoje. Pierwsze hamowanie i wiem że trzeba ostrożnie.Przed 6 rano docieram do pracy. Trudny dzień. Soboty to najgorszy dzień w pracy i nie dlatego że jest sobotą a dlatego że w soboty najwięcej się dzieje. Równo o 18 wychodzę. Trzeba odreagować. Jazda po mieście robi swoje i relaksuje. Na ulicy Witczaka kilka razy wyprzedza mnie autobus linii 192. Robi to tak szeroko czym wzbudza mój szacunek, już dawno nikt nie zrobił to tak aż zmieniając pas ruchu.
Jestem prostym człowiekiem i takie zmiany jakie zaszły ostatnio na BS burzą mój porządek świata. Nie potrafię dodawać filmów ani mapek z Endomondo....nawet podglądu wpisu nie wiem jak zrobić :/
- DST 27.55km
- Czas 01:56
- VAVG 14.25km/h
- VMAX 37.20km/h
- Temperatura 4.0°C
- Kalorie 1482kcal
- Sprzęt Scott Aspect 10 (20)
- Aktywność Jazda na rowerze
54 Bytomska Masa Krytyczna
Piątek, 27 grudnia 2013 · dodano: 30.12.2013 | Komentarze 2
72 + 4 = 76 to prosty rachunek, z czego 72 to liczba rowerzystów a 4 to biegacze którzy się przyłączyli. To właśnie na masie chcieli zakończyć swój sezon przebiegniętych 4444 kilometrów i z nami im się to udało. Przejażdżka przebiegła nam na rozmowie właśnie z biegaczami o...bieganiu. Jak zawsze miła atmosfera ale bardzo szybko się ochłodziło przez mgłę. Nie dojeżdżamy do końca. Uciekamy 500 metrów przed Rynkiem. Mgła skutecznie wychładza tak że dojeżdżam mocno zmarznięty. To była ostatnia impreza rowerowa w Bytomiu w tym roku.
http://www.endomondo.com/workouts/280032778/5306311- DST 38.26km
- Teren 1.00km
- Czas 01:53
- VAVG 20.32km/h
- VMAX 43.40km/h
- Temperatura 12.0°C
- HRavg 140 ( 70%)
- Kalorie 2061kcal
- Sprzęt Scott Aspect 10 (20)
- Aktywność Jazda na rowerze
Bożonarodzeniowo II
Czwartek, 26 grudnia 2013 · dodano: 26.12.2013 | Komentarze 1
Setna wycieczka i drugi dzień świąteczny. Kolejny dzień spalania świątecznego obżarstwa. Wysoka i nienormalna temperatura jak na końcówkę grudnia.Do tego prawie cały czas pod wiatr. Mimo takich warunków udało się wykręcić niezłą średnią.
http://www.endomondo.com/workouts/279626836
- DST 36.06km
- Czas 01:52
- VAVG 19.32km/h
- VMAX 38.10km/h
- Temperatura 9.9°C
- HRavg 136 ( 68%)
- Kalorie 1844kcal
- Sprzęt Scott Aspect 10 (20)
- Aktywność Jazda na rowerze
Bożonarodzeniowo
Środa, 25 grudnia 2013 · dodano: 25.12.2013 | Komentarze 1
Trzeba ruszyć siedzenie od stołu. Użyłem skomplikowanych wzorów matematycznych ;) według których to co wchłonąłem otworem gębowym spalę po przejechaniu...3000 kilometrów :D Późno popołudniowa przejażdżka po dzielnicy. 3 i pół pętli po jej obrzeżach i końcowa "lanserka" po dzielnicy. W las się nawet nie zapuszczałem. Widziałem dziś buty żony po bieganiu. A tak swoją drogą aby po godzinie 18 było prawie 10° i to w trakcie kalendarzowej zimy, co prawda jej początku ale już jednak zimy. Coś się w przyrodzie zmienia i to na gorsze.
Ta piosenka dość mocno utkwiła mi w głowie przez ostatnie dnie.
http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=LqoQHCNIKTg
http://www.endomondo.com/workouts/279474723/5306311- DST 30.42km
- Teren 6.00km
- Czas 01:56
- VAVG 15.73km/h
- VMAX 47.70km/h
- Temperatura -3.0°C
- HRavg 130 ( 65%)
- Kalorie 1971kcal
- Sprzęt Scott Aspect 10 (20)
- Aktywność Jazda na rowerze
Po opłotkach miasta
Sobota, 14 grudnia 2013 · dodano: 14.12.2013 | Komentarze 2
Cztery (4) dni wolnego. Po dwóch dniach gospodarczych, czas na relaks. Jak relaks to rower. Dawno nie jeździłem. Godzina 15 lada moment będzie ciemno więc nigdzie specjalnie daleko się nie wybieram. Zostaje moje miasto. Wyjeżdżam w stronę lasu. Cały dzień lekki mróz więc błotko zamarznięte i da się jechać. Ksawery narozrabiał w lesie.
To nie jest brzoza smoleńska ;)

Na drzewach i krzewach wszędzie szadź.


Pojechałem do miasta zobaczyć ozdoby świąteczne ale nie choinki bo te są wszędzie szukałem czegoś innego. ozdoby jak ozdoby kwestia gustu.




Powrót do domu, po drodze piekarnia.
- DST 25.99km
- Czas 01:25
- VAVG 18.35km/h
- VMAX 38.50km/h
- Temperatura 0.0°C
- Kalorie 1306kcal
- Sprzęt Scott Aspect 10 (20)
- Aktywność Jazda na rowerze
Samotnie
Piątek, 29 listopada 2013 · dodano: 29.11.2013 | Komentarze 3
Co prawda dziś Masa Krytyczna w Bytomiu ale nie miałem ochoty na jazdę w tłumie opowiadanie każdemu co słychać itp. Chciałem być sam ze swoimi problemami. Zabrałem rower i pojechałem w kierunku Stolarzowic i Górnik. Powrót do domu przez Helenkę i Rokitnicę. Trzeba niekiedy pobyć samemu ze sobą.- DST 13.64km
- Teren 1.00km
- Czas 00:51
- VAVG 16.05km/h
- VMAX 37.20km/h
- Temperatura -3.0°C
- HRavg 120 ( 60%)
- Kalorie 745kcal
- Sprzęt Scott Aspect 10 (20)
- Aktywność Jazda na rowerze
Krótko na stawy
Środa, 27 listopada 2013 · dodano: 27.11.2013 | Komentarze 1
Lekki mróz od rana, nic nie zapowiada wyższej temperatury. Po wizycie u lekarza która była OK już pobyt wśród emerytek z której każda już była na wszystko chora zniechęcił mnie do kolejnej wizyty. Cóż każdego czeka starość ale mam nadzieję że nie taka. Powrót do domu "brejkfast" ogarnianie kwadratu i o 11 wyjście. Trasa niedaleka na stawy w okolicy ulicy Bukowej. Miejsce dla mnie raczej niedostępne z uwagi na tamtejszych wędkarzy którym przeszkadzają piesi, matki z wózkami i wszyscy ci którzy "nie moczą kija" Uznałem że skoro jest listopad to raczej nikogo nie spotkam. Faktycznie nie było wiele osób tylko trzech wędkarzy którzy przyjechali na...rowerach. Żaden nie zwrócił mi uwagi.Samo miejsce ciekawe, kilka stawów z głównym czyli największym na środku. Teren wokół dobrze zagospodarowany, widać rękę gospodarza. Szkoda że na tablicy przy wjeździe w kilku rzędach same zakazy. Miejsce odludne więc najazd rowerzystów nie grozi ale cóż to gospodarz ustala zasady.









Powrót do domu po obrzeżach dzielnicy. W okolicy placu Słonecznego i ulicy Wolnego kolejne ślady działalności pobliskiej kopalni "Bobrek" niestety infrastruktura cierpi.




Ot taka nasza bytomska rzeczywistość.
- DST 31.30km
- Czas 01:42
- VAVG 18.41km/h
- VMAX 38.20km/h
- Temperatura 7.0°C
- Kalorie 1633kcal
- Sprzęt Scott Aspect 10 (20)
- Aktywność Jazda na rowerze
Popołudniowa przejażdżka
Wtorek, 19 listopada 2013 · dodano: 19.11.2013 | Komentarze 2
Miała być krótka jazda do kolektury Lotto. Ale że niczym cytując posła Kurskiego "fajnie się jechało" zrobiłem kilka kilometrów po peryferiach Bytomia.- DST 29.39km
- Teren 13.00km
- Czas 01:46
- VAVG 16.64km/h
- VMAX 41.30km/h
- Temperatura 6.3°C
- HRavg 133 ( 66%)
- Kalorie 1815kcal
- Sprzęt Scott Aspect 10 (20)
- Aktywność Jazda na rowerze
Nie pada więc....
Niedziela, 17 listopada 2013 · dodano: 17.11.2013 | Komentarze 5
Nie pada świeci słońce. Po mgle pozostały tylko ślady więc trzeba pojeździć. Bez pomysłu gdzie co i jak ruszam. Jednak jest jeden mały cel, otóż kilka dni temu gdzieś wyczytałem że wzdłuż ulicy Łokietka budowana jest droga rowerowa i o dziwo asfaltowa. Po drodze to sprawdzę ale nie spodziewam się fajerwerków i słusznie ale o tym później.Najpierw przez dość suchy las, nie spodziewałem się tego więc zaopatrzyłem jak rzadko rower w błotniki. Dotarłem do przejścia dla zwierząt nad autostradą A1. Przejście dla zwierząt a korzystają z niego wszyscy łącznie z kierowcami.

Przez las dojechałem do ulicy Łokietka i budowanej drogi dla rowerów. Kiedy przyjechałem i zobaczyłem geniusz projektanta to ręce, cycki i dętki mi opadły...
Nie wiem jaką szkołę chyba specjalną trzeba skończyć aby wymyślić takie oto coś.
Po pierwsze krawężnik na wysokości około 4-5 centymetrów abyśmy mogli sobie testować amorki, po drugie pas ziemi szerokości około 30 centymetrów. Prawdopodobnie wiosną nasadzą tam bratków aby ożywić teren i aby nam jechało się lepiej po czarnym asfalcie. Droga asfaltowa ale wjazdy do chyba 10 posesji z kostki na szczęście nie szlifowanej. A nie można było pociągnąć asfaltu na całej długości ? Można było, tylko trzeba było MYŚLEĆ !!!!



Przejechałem tym ustrojstwem w kierunku zajezdni tramwajowej. Na pętli obok stały w oczekiwaniu na kurs zmodernizowane wagony tramwajowe. Lubię ich malowanie bez szpetnych reklam. Na terenie samej zajezdni tuż za bramą jest pamiętający jeszcze czasy przedwojenne wagon naprawczy sieci.



Zaliczyłem malowniczy Segiet. Niezależnie od pory roku jest piękny i za każdym razem inny.



Następna stacja to Park Grota, wstyd przyznać ale przez 40 lat mieszkania jestem tutaj pierwszy raz. Park jak park ani ładny ani brzydki ale wymagający inwestora. Ma potencjał który należy wykorzystać.




Obrzeżami Suchej Góry wyjechałem dróżkami na peryferia Tarnowskich Gór i przez Radzionków powrót do domu.


