Info
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2023, Sierpień14 - 1
- 2023, Lipiec24 - 0
- 2023, Czerwiec26 - 7
- 2023, Maj27 - 2
- 2023, Kwiecień22 - 5
- 2023, Marzec10 - 2
- 2023, Luty1 - 1
- 2023, Styczeń9 - 4
- 2022, Grudzień3 - 0
- 2022, Listopad5 - 1
- 2022, Październik18 - 0
- 2022, Wrzesień24 - 1
- 2022, Sierpień13 - 0
- 2022, Lipiec9 - 0
- 2022, Czerwiec22 - 0
- 2022, Maj16 - 2
- 2022, Kwiecień10 - 3
- 2022, Marzec11 - 5
- 2022, Luty6 - 6
- 2021, Październik4 - 0
- 2021, Wrzesień16 - 0
- 2021, Sierpień14 - 0
- 2021, Lipiec9 - 1
- 2021, Czerwiec11 - 0
- 2021, Maj11 - 3
- 2021, Kwiecień3 - 2
- 2021, Marzec1 - 0
- 2021, Luty1 - 0
- 2020, Grudzień1 - 0
- 2020, Październik1 - 0
- 2020, Wrzesień6 - 0
- 2020, Sierpień12 - 1
- 2020, Lipiec14 - 0
- 2020, Czerwiec8 - 4
- 2020, Maj6 - 3
- 2020, Kwiecień16 - 29
- 2020, Marzec6 - 8
- 2020, Luty1 - 1
- 2020, Styczeń2 - 2
- 2019, Listopad2 - 0
- 2019, Październik2 - 3
- 2019, Wrzesień7 - 0
- 2019, Sierpień17 - 2
- 2019, Lipiec13 - 0
- 2019, Czerwiec26 - 2
- 2019, Maj3 - 2
- 2019, Kwiecień5 - 5
- 2019, Marzec7 - 11
- 2019, Luty3 - 0
- 2018, Listopad3 - 0
- 2018, Październik5 - 0
- 2018, Wrzesień16 - 7
- 2018, Sierpień12 - 4
- 2018, Lipiec9 - 0
- 2018, Czerwiec14 - 0
- 2018, Maj12 - 7
- 2018, Kwiecień15 - 26
- 2018, Marzec5 - 12
- 2018, Luty3 - 3
- 2018, Styczeń1 - 2
- 2017, Grudzień1 - 0
- 2017, Listopad5 - 0
- 2017, Październik5 - 0
- 2017, Wrzesień11 - 0
- 2017, Sierpień15 - 5
- 2017, Lipiec8 - 3
- 2017, Czerwiec14 - 4
- 2017, Maj12 - 9
- 2017, Kwiecień11 - 14
- 2017, Marzec4 - 2
- 2017, Luty3 - 1
- 2017, Styczeń1 - 1
- 2016, Grudzień1 - 0
- 2016, Listopad3 - 0
- 2016, Październik5 - 6
- 2016, Wrzesień6 - 4
- 2016, Sierpień14 - 4
- 2016, Lipiec13 - 2
- 2016, Czerwiec12 - 10
- 2016, Maj10 - 6
- 2016, Kwiecień12 - 9
- 2016, Marzec7 - 4
- 2016, Luty2 - 2
- 2016, Styczeń4 - 2
- 2015, Grudzień2 - 3
- 2015, Listopad3 - 4
- 2015, Październik5 - 9
- 2015, Wrzesień8 - 12
- 2015, Sierpień11 - 3
- 2015, Lipiec15 - 16
- 2015, Czerwiec13 - 14
- 2015, Maj9 - 7
- 2015, Kwiecień6 - 6
- 2015, Marzec2 - 0
- 2015, Luty5 - 3
- 2015, Styczeń5 - 5
- 2014, Grudzień1 - 1
- 2014, Listopad5 - 5
- 2014, Październik4 - 6
- 2014, Wrzesień11 - 9
- 2014, Sierpień10 - 10
- 2014, Lipiec17 - 24
- 2014, Czerwiec16 - 16
- 2014, Maj10 - 14
- 2014, Kwiecień17 - 30
- 2014, Marzec5 - 8
- 2014, Luty9 - 28
- 2014, Styczeń6 - 20
- 2013, Grudzień5 - 6
- 2013, Listopad5 - 12
- 2013, Październik11 - 17
- 2013, Wrzesień18 - 27
- 2013, Sierpień17 - 21
- 2013, Lipiec20 - 54
- 2013, Czerwiec2 - 11
- 2013, Maj15 - 53
- 2013, Kwiecień12 - 48
- 2013, Marzec5 - 29
- 2013, Luty4 - 14
- 2013, Styczeń7 - 18
- 2012, Listopad6 - 21
- 2012, Październik6 - 8
- 2012, Wrzesień12 - 45
- 2012, Sierpień16 - 43
- 2012, Lipiec16 - 88
- 2012, Czerwiec8 - 35
- 2012, Maj11 - 64
- 2012, Kwiecień13 - 61
- 2012, Marzec5 - 39
- 2012, Styczeń2 - 13
- 2011, Grudzień5 - 34
- 2011, Listopad9 - 59
- 2011, Październik7 - 27
- 2011, Wrzesień12 - 41
- 2011, Sierpień17 - 60
- 2011, Lipiec17 - 50
- 2011, Czerwiec14 - 101
- 2011, Maj16 - 115
- 2011, Kwiecień14 - 118
- 2011, Marzec15 - 97
- 2011, Luty7 - 47
- 2011, Styczeń9 - 37
- 2010, Grudzień4 - 29
- 2010, Listopad7 - 31
- 2010, Październik14 - 71
- 2010, Wrzesień24 - 71
- 2010, Sierpień21 - 103
- 2010, Lipiec23 - 98
- 2010, Czerwiec18 - 52
- 2010, Maj9 - 72
- 2010, Kwiecień21 - 140
- 2010, Marzec14 - 117
- 2010, Luty5 - 27
- 2010, Styczeń4 - 30
- 2009, Grudzień10 - 80
- 2009, Listopad7 - 45
- 2009, Październik2 - 13
- 2009, Wrzesień9 - 27
- 2009, Sierpień11 - 29
- 2009, Lipiec11 - 22
- 2009, Czerwiec14 - 9
- 2009, Maj12 - 6
- 2009, Kwiecień9 - 0
- 2009, Styczeń2 - 0
- 2008, Listopad1 - 0
- 2008, Październik2 - 0
- 2008, Wrzesień3 - 0
- 2008, Sierpień9 - 0
- 2008, Lipiec15 - 0
- 2008, Czerwiec20 - 0
- 2008, Maj15 - 0
- 2008, Kwiecień5 - 0
- 2008, Marzec2 - 0
- 2008, Luty1 - 0
- 2008, Styczeń1 - 0
- 2007, Wrzesień2 - 0
- 2007, Sierpień7 - 0
- 2007, Lipiec4 - 0
- 2007, Czerwiec1 - 0
- 2007, Maj4 - 2
- 2007, Kwiecień2 - 0
- 2006, Październik1 - 0
- 2006, Wrzesień1 - 0
- 2006, Sierpień1 - 0
- 2006, Lipiec6 - 0
- 2006, Czerwiec1 - 0
- 2006, Maj3 - 0
- 2006, Kwiecień5 - 0
- 2005, Październik5 - 0
- 2005, Wrzesień14 - 0
- 2005, Sierpień10 - 0
- 2005, Lipiec8 - 0
- 2005, Czerwiec6 - 0
- 2005, Maj3 - 0
- 2005, Kwiecień7 - 0
- 2005, Marzec1 - 0
- 2004, Wrzesień4 - 0
- 2004, Sierpień5 - 0
- 2004, Lipiec12 - 0
- 2004, Czerwiec8 - 0
- 2004, Maj2 - 0
- 2003, Sierpień5 - 0
- 2003, Lipiec7 - 0
- 2003, Czerwiec14 - 0
- 2003, Maj8 - 0
Wpisy archiwalne w kategorii
Samotnie
| Dystans całkowity: | 40963.38 km (w terenie 2831.78 km; 6.91%) |
| Czas w ruchu: | 2377:35 |
| Średnia prędkość: | 17.23 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 99.90 km/h |
| Suma podjazdów: | 20598 m |
| Maks. tętno maksymalne: | 217 (100 %) |
| Maks. tętno średnie: | 155 (77 %) |
| Suma kalorii: | 1761595 kcal |
| Liczba aktywności: | 1324 |
| Średnio na aktywność: | 30.96 km i 1h 48m |
| Więcej statystyk | |
- DST 33.59km
- Teren 3.75km
- Czas 01:50
- VAVG 18.32km/h
- VMAX 52.20km/h
- Temperatura 8.0°C
- HRavg 119 ( 59%)
- Kalorie 1737kcal
- Sprzęt Scott Aspect 10 (20)
- Aktywność Jazda na rowerze
Pod prąd ;)
Piątek, 24 maja 2013 · dodano: 24.05.2013 | Komentarze 4
Jedną z moich ulubionych tras postanowiłem pokonać w drugą stronę. Zawsze jeżdżę niezgodnie z ruchem wskazówek zegara, dziś postanowiłem jak Pan Bóg przykazał. Pogoda niepewna, miało padać od rana ale jakoś deszcz nie nadchodził. Wyszykowałem rower, umyłem i nasmarowałem napęd. Kiedy wyjechałem u ujechałem około kilku kilometrów zaczęło kropić. Od początku mam problemy z samochodami. Na początek właściciel warsztatu znany mi z widzenia mężczyzna jedzie swoim sportowym Fordem. Wyjeżdża przy ulicy Nowy Dwór bokiem. Kurz pisk opon i ja na odległość około 50 metrów. Na szczęście Ford staje prost i "na szybkości" odjeżdża w kierunku swojego warsztatu. Musiałem się zatrzymać, naprawdę mało się ze strachu nie zesrałem. Przejeżdżam pod wiaduktem autostrady A1 odwiedzić znajomego który pracuje w bazie którą za miesiąc likwidują. Kiedy opowiadałem to co mnie spotkało to usłyszałem "Panie Jacku, co oni tu wyprawiają..." Trochę gawędzimy i żegnamy się. Dojeżdżając do Radzionkowa kropi mocniej ale przestaje. Bokiem obok korka wjeżdżam do Rojcy aby bokiem dojechać do Centrum. Po drodze dom obrośnięty pnącą roślinnością. Podobno kiedy na budynku coś takiego rośnie to nie ma mowy o wilgoci.
Zarośnięty ;)© Dynio
Postanowiłem że skoro nie pada to jadę na jezioro Chechło. Kiedy dojeżdżam do Orzecha zaczyna znów kropić i znów...przestaje. Chciałem znaleźć inną drogę do Świerklańca aby ciągle nie jeździć chodnikiem przez Orzech bo to nudne. Trafiłem znów na pole pachnącego rzepaku. Dla mnie rzepak powinien kwitnąć cały rok ;)

Żółte pole z górką w tle© Dynio
W końcu odnajduję boczną drogę do Świerklańca. Zaczyna już nie kropić a regularnie padać, na szczęście drobnym deszczem. Decyzja to powrót do domu.
Kategoria Samotnie
- DST 20.53km
- Czas 00:57
- VAVG 21.61km/h
- VMAX 50.90km/h
- Temperatura 8.0°C
- HRavg 127 ( 63%)
- Kalorie 820kcal
- Sprzęt Scott Aspect 10 (20)
- Aktywność Jazda na rowerze
Zamiast kijów :P
Czwartek, 23 maja 2013 · dodano: 23.05.2013 | Komentarze 5
Po fali krytyki jaka na mnie spłynęła za chodzenie z kijami musiałem się przejechać rowerem. Wiem nie była to super wycieczka ale patrząc na okoliczności...Posprzątałem mieszkanie ubrałem się wyjechałem tak po prostu, bez celu. Po prostu się przejechać. Oprócz temperatury która jak na koniec maja oscyluje w granicach ósmej kreski to jechało się świetnie.Oświadczam że na rowerze jeździłem jeżdżę i będę jeździł. Jak bum cyk, cyk.
/5306311
Kategoria Nie wiadomo gdzie i po co ?, Samotnie
- DST 7.10km
- Teren 5.00km
- Czas 00:59
- VAVG 8:18min/km
- Temperatura 16.7°C
- Kalorie 991kcal
- Aktywność Nordic Walking
Kije
Środa, 22 maja 2013 · dodano: 22.05.2013 | Komentarze 0
Kolejny trening, idzie mi coraz lepiej. Po fali krytyki wracam do roweru, nie dla równowagi dla porządku tego świata :P/5306311
Kategoria Nordic Walking, Samotnie
- DST 5.00km
- Teren 1.95km
- Czas 00:48
- VAVG 9:36min/km
- Temperatura 19.0°C
- HRavg 129 ( 64%)
- Kalorie 652kcal
- Aktywność Nordic Walking
Kije
Wtorek, 21 maja 2013 · dodano: 21.05.2013 | Komentarze 0
Kolejny trening NW. Zmiana trasy na większości asfaltową, trzeba przywyknąć. Kategoria Nordic Walking, Samotnie
- DST 6.06km
- Teren 6.06km
- Czas 00:56
- VAVG 9:14min/km
- Temperatura 24.0°C
- HRavg 132 ( 66%)
- Kalorie 785kcal
- Aktywność Nordic Walking
Kije
Sobota, 18 maja 2013 · dodano: 18.05.2013 | Komentarze 0
Kategoria Akcja "Dbam o Zdrowie!!!", Nordic Walking, Samotnie
- DST 28.41km
- Teren 1.79km
- Czas 01:37
- VAVG 17.57km/h
- VMAX 42.10km/h
- Temperatura 24.0°C
- HRavg 118 ( 59%)
- Kalorie 1550kcal
- Sprzęt Scott Aspect 10 (20)
- Aktywność Jazda na rowerze
DPD...dzień świra
Czwartek, 16 maja 2013 · dodano: 17.05.2013 | Komentarze 2
Jadąc na 6 do służby nie sądziłem że ten dzień będzie tak ciężki. Rzadko się modlę ale dziś wznosiłem rączki ku górze aby ten dzień się jak najszybciej skończył i nastała godzina 18. Kiedy w końcu przyszła zmiana wskoczyłem z munduru w ubranko rowerowe i nie oglądając się na to co zostawiam pojechałem przed siebie. Alternatywy wielkiej nie było. Przez Śródmieście pojechałem w kierunku Żabich Dołów. Na ulicy Pszczyńskiej działała jeszcze kilka lat temu bodaj jedna z nielicznych ocalałych Spółdzielnia Inwalidów "Rodło" Bywam tutaj sporadycznie i nie wychwyciłem momentu jej zamknięcia. Teraz trwa remont na szeroką skalę. Być może spółdzielnia tutaj wróci, według mnie budynek do niczego innego się nie nadaje. Ale to tylko moje pobożne życzenie.
Remont© Dynio
Przez "żabowe doły" przejeżdżam bez zatrzymywania się i kręcę w kierunku Łagiewnik. Na ulicy Krzyżowej spod asfaltu który kiedyś namiętnie wylewano na bytomskie brukowane drogi uważając że to burżuazja i nie pasuje do robotniczego charakteru miasta. Przez takie zabiegi próbowano likwidować jego dawną niemieckość. Bruk ułożony perfekcyjnie, nic się po latach nie zapadło. Solidna robota i co najważniejsze na rowerze nie czuć za bardzo że jedziemy brukiem.

Piękny bruk© Dynio
Powrót to znów Śródmieście. Pod UM stoi promując festiwal Teatromania ławka. Impreza ciekawa i godna polecenia.

Teatromania© Dynio
Kategoria Do służby i ze służby, Samotnie
- DST 45.33km
- Teren 7.16km
- Czas 02:23
- VAVG 19.02km/h
- VMAX 48.40km/h
- Temperatura 24.0°C
- HRavg 132 ( 66%)
- Kalorie 2702kcal
- Sprzęt Scott Aspect 10 (20)
- Aktywność Jazda na rowerze
Ciepła Zośka
Środa, 15 maja 2013 · dodano: 15.05.2013 | Komentarze 5
Piękny dzień który tradycyjnie miał być zimny a okazał się bardzo przyjemny, czyli Zośka okazała się ciepła. Miałem wyjechać o 11, później o 11:30. Ale porządki domowe zajęły tyle czasu że z tego wszystkiego zasnąłem na kanapie do 15. Nic straconego, wyjechałem troszkę później. Miałem jechać w kierunku lotniska w Pyrzowicach ale mi się odwidziało. Pojechałem w drugą stronę czyli w kierunku Zbrosławic. Po drodze w Stolarzowicach pewna "Pani" w samochodzie o początku rejestracji SZ... przed moim rowerem skręca w prawo, gdyby poczekała sekundę obyło by się bez tych wszystkich słów jakie pod jej adresem skierowałem. Ten incydent nie może zepsuć mi humoru, zresztą nigdy nie psuję. Po prostu trzeba było przywyknąć. Kilkaset metrów dalej cudowny zapach rzepakowych pól. Żadne zdjęcie nie odda tego:
Pole rzepaku© Dynio

Pole pachnącego rzepaku© Dynio
Trochę dalej w Miedarach to już Ameryka, tak przynajmniej wygląda z zewnątrz dawne gospodarstwo rolnicze przerobione na restaurację.

Ranczo ;)© Dynio
Przez ulice peryferii Tarnowskich Gór dojeżdżam do DK11. Ruch taki że ciężka się włączyć do ruchu. Tak czekając sobie zauważyłem że miejscowi nie lubią chyba bas bytomian:

Nie lubią Bytomia :(© Dynio
Nie chcę jechać tą drogą do Hanuska obtrąbiony przez innych kierowców. Na jednym ze skrzyżowań odbijam w prawo. Po drodze fajna klimatyczna kapliczka:

Przydrożna kapliczka© Dynio
Polami dojeżdżam do Pniowca, i dalej znaną trasą powrót do Centrum Tarnowskich Gór. Jadę jedną z moich ulubionych szutrówek:

Droga leśna© Dynio
Cel mojego wyjazdu to nowy dworzec autobusowy w Tarnowskich Górach. Kiedy tutaj byłem ostatnio na miejscu były tylko fundamenty i betonowe slupy. Dziś dworzec jest gotowy:

Dworzec autobusowy© Dynio

Dworzec autobusowy© Dynio

Dworzec w Tarnowskich Górach© Dynio

Dworzec autobusowy w Tarnowskich Górach© Dynio
Nie ustrzeżono się jednak błędów. Na dworzec nie można wjechać rowerem, cóż tak bywa. Jeśli jednak doprowadzimy rower do stojaków znajdujących się na na dworcu, łatwo uszkodzić golenie amortyzatorów a przynajmniej je porysować. Stojaki "dizajnersko" ładne ale kompletnie niepraktyczne:

Stojak rowerowy© Dynio
Pamiętam że jako dziecko przyjeżdżałem do TG do sklepu "Tarmilo". Nieobeznanym przypomnę że zakłady te jak na "tamte" czasy produkowały dobrej jakości dziecięco-młodzieżową odzież. Mnie jednak interesuje zabytkowa lokomotywa która stoi gdzieś w okolicy dworca. Chwila szukania i jest, nie jedna a dwie:

Lokomotywa SM-15© Dynio

Lokomotywa SM-15© Dynio

Zabytkowy parowóz© Dynio

Zabytkowa lokomotywa© Dynio
Fajna ozdoba ale przydałoby się trochę o nie zadbać i posprzątać wokół. Skoro jestem tak blisko to jadę na dworzec kolejowy. Po drodze mijam wieżę ciśnień przerobioną na restaurację:

Wieża restauracyjna© Dynio
Na dworcu kolejowym cisza i spokój, cóż kolej upada i nic tego chyba nie powstrzyma :/ za 5 minut przyjedzie pociąg pasażerski więc chcę go zobaczyć. Po chwili przyjeżdża pasażerski do Katowic. Dwa wagony ciągnie potężny elektrowóz, tak marnuje się sprzęt:

Pociąg© Dynio

Pociąg© Dynio
Przy peronie 1 który jest ślepy stoi prawdziwy gagarin:

Lokomotywa spalinowa© Dynio

Lokomotywa© Dynio
Kiedy zbierałem się do domu, nadjechał kolejny pociąg tym razem towarowy, ciągnący na wagonach szyny:

Pociąg© Dynio
Jeszcze zdjęcie dworca z wiaduktu i powrót do domu:

Dworzec kolejowy© Dynio
Kategoria Akcja "Dbam o Zdrowie!!!", Samotnie
- DST 17.04km
- Czas 00:55
- VAVG 18.59km/h
- VMAX 48.20km/h
- Temperatura 7.0°C
- HRavg 112 ( 56%)
- Kalorie 892kcal
- Sprzęt Scott Aspect 10 (20)
- Aktywność Jazda na rowerze
DPD...kurierka
Poniedziałek, 13 maja 2013 · dodano: 14.05.2013 | Komentarze 4
Po kolejnych trzech deszczowych dniach, niebo zaczęło się przecierać i można wyjechać. Okazja do dojazd do pracy. W pracy jak to w pracy lekko nie było. Zresztą od dawna jest na "ostro"W nocy otrzymałem pierwsze w życiu zlecenie "kurierskie" Może słowo: kurier to w moim przypadku nadużycie ale miałem przygotować dwie przesyłki a następnie rano je dostarczyć. Jak zlecono tak i zrobiono. Rano spakowałem "towary" na rower i w drogę. Chłodno ledwo 7° ale po kilku minutach zza chmur wychodzi słońce i od razu jest przyjemniej, może nie cieplej ale jest naprawdę majowo. Pierwszą przesyłkę dostarczyłem do MBP na wystawę "Rowerowy Bytom" Następna przesyłka to...żona i dokumenty. Miałem dostarczyć do pracy zdążyłem do domu :) To był piękny poranek, oby więcej takich.

Pierwsza przesyłka ;)© Dynio

Pierwsza przesyłka ;)© Dynio
Chyba podobałaby mi się praca kuriera rowerowego.
Kategoria Samotnie, Do służby i ze służby, Akcja "Dbam o Zdrowie!!!"
- DST 27.61km
- Teren 0.50km
- Czas 01:40
- VAVG 16.57km/h
- VMAX 45.30km/h
- Temperatura 17.3°C
- HRavg 112 ( 56%)
- Kalorie 1647kcal
- Sprzęt Scott Aspect 10 (20)
- Aktywność Jazda na rowerze
Rowerem z rana...
Poniedziałek, 6 maja 2013 · dodano: 08.05.2013 | Komentarze 10
Mędrcy kiedyś wymyślili że "jeśli masz coś do załatwienia w mieście to jedź rowerem" Zastosowałem się wszak ludzi mądrych trzeba słuchać. Pojechałem więc co jasne rowerem. Ale po drodze coś mnie zszokowało...droga rowerowa przy ulicy Frenzla zniszczyła się nie sama ale przy wydatnej pomocy pobliskiej kopalni:

Uszkodzona droga rowerowa© Dynio
Więc najpierw do biura paszportowego złożyć wniosek, jestem pierwszy, to dobrze bo jak wychodziłem po 5 minutach musiałem się przepychać. W trakcie miłej rozmowy dowiedziałem się że jest rodowitą kościerzynianką co mnie ucieszyło. Kolejna sprawa to apteka, też jestem pierwszy a że apteka to jedna z tańszych w okolicy to cud że nie stałem w długim ogonku przez godzinę. Opłaca się rano wstać...
Małe kółeczko w mieście i powrót do domu na śniadanie dookoła. Przez Łagiewniki gdzie zatrzymałem się obok średniowiecznego krzyża pokutnego:

Krzyż pokutny© Dynio
W Szombierkach pojechałem na dawne dzikie wysypisko śmieci które zostało osunięte a w jego miejsce powstał świetny teren rekreacyjny z główną atrakcją czyli mostkiem linowym. Chyba jedynym w okolicy:

Mostek linowy© Dynio
Fajnie rano wcześnie wstać i pojeździć ☺
Kategoria Akcja "Dbam o Zdrowie!!!", Samotnie
- DST 64.20km
- Czas 03:32
- VAVG 18.17km/h
- VMAX 41.70km/h
- Temperatura 22.5°C
- HRavg 117 ( 58%)
- Kalorie 3465kcal
- Sprzęt Scott Aspect 10 (20)
- Aktywność Jazda na rowerze
III Miejski Rajd Przygodowy
Sobota, 27 kwietnia 2013 · dodano: 27.04.2013 | Komentarze 6
Miałem startować w III Miejskim Rajdzie Przygodowym. Niestety partner z którym miałem startować tydzień temu mnie wystawił do wiatru. Nie udało mi się namówić nikogo z kim mógłbym wystartować a z obcym nie chciałem. Niemniej pojechałem pokibicować Izie która startowała z koleżanką w krótszej pieszej trasie. Na miejscu kiedy dojechałem część zawodników w tym "moja ekipa" już odpoczywały po biegu. Posiedziałem godzinę i oglądałem kolejne ekipy wracające z trasy, niektórzy naprawdę zmordowani i pokiereszowani. Wracając zajrzałem na katowicki dworzec, nie było okazji do dziś. Myślałem że hala dworcowa jest większa. Niestety komercja rządzi i powstająca obok Galeria Katowicka jest o wieeeeele większa. Tęsknię za starym dworcem, mimo jego wad miał w sobie to "coś" Kategoria Akcja "Dbam o Zdrowie!!!", Samotnie


