Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Dynio z miasteczka Bytom (Kleinfeld). Mam przejechane 54296.81 kilometrów Jeżdżę z prędkością średnią 16.71 km/h. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Dynio.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 46.10km
  • Teren 9.50km
  • Czas 03:06
  • VAVG 14.87km/h
  • Temperatura 17.6°C
  • HRmax 162 ( 81%)
  • HRavg 119 ( 59%)
  • Kalorie 3753kcal
  • Sprzęt Scott Aspect 10 (20)
  • Aktywność Jazda na rowerze

No to FRUGO !!!

Środa, 30 marca 2011 · dodano: 31.03.2011 | Komentarze 8

Wiadomość dnia jaka do mnie dotarła i spowodowała że nic i nikt nie mógł mi zepsuć dobrego humoru to ta że powróci na rynek FRUGO !!! napój który uwielbiałem a który kilka lat temu zniknął z półek sklepowych.Marka przechodziła z rąk do rąk by ostatecznie miejmy nadzieję trafić do rąk rodzimej firmy która wskrzesi markę i nada dawny blask.Z uśmiechem na ustach pojechałem na przegląd gwarancyjny.Kiedy rower został wzięty na warsztatowe męki ja uciołem sobie pogawędkę o tym i owym z Romkiem.
Przez miasto powrót do domu.Jadąc zadzwoniła Iza z propozycją czteroosobowej wycieczki z Zuzią i Martyną.Popędziłem do domu szykować rowery dziewczyn.Nalałem wody do bidonów, Iza wróciła szybciej z pracy i o 15.30 wyjechaliśmy.Z dziewczynami jeżdżę niezmiernie rzadko więc chciałem pokazać szczególnie "starszym" paniom kilka rzeczy w mieście ;) Jedziemy w kierunku Centrum gdzie po drodze kupiliśmy w sklepie firmowym Herbapolu przepyszny sok którego dolaliśmy sobie po kilka kropel do bidonów co dało wodzie przepyszny smak.Polecam.
Dojechaliśmy spokojnie do Parku Mickiewicza. Tutaj dziewczyny zachwyciły się rewitalizacją części terenu którą omyłkowo nazwałem rekultywacją dzikiego wysypiska śmieci.Kaczki oszalały tak się drą na wiosnę :)

Jak jadą dwie kobiety pracujące razem to nie ma siły zaczyna się w pewnym momencie rozmowa o robocie, po krótkim odpoczynku i pamiątkowej fotografii zarządzam że jedziemy dalej.Odkrywamy też że można tam zrobić sobie ognisko.



Rowerom zdjęcie też oczywiście się należy i to obowiązkowo.

Kierunek Żabie Doły ale przejeżdżamy je bo nie ma gzie usiąść i to właściwie jedyna wada tego miejsca.Trochę dalej w Chorzowie zatrzymujemy się na dłużej w Dolinie Górnika.Martyna wyjada wszystkie zapasy i z palącymi piętami robi kilka kółek wokół stawu.
Zaczyna się ściemniać więc wracamy w kierunku domu, wszyscy pojechali a mnie zaklinował się rower ;)

Podsumowując niby nic szybko spontanicznie i chyba dlatego bardzo pozytywnie.Trzeba będzie to powtórzyć.



Komentarze
bijance
| 12:30 piątek, 1 kwietnia 2011 | linkuj Dzięki za odwiedziny :) Kurczę, na ten licznik z Lidla chyba już się nie załapię, bo to od 17go, a u nas w mieście w Lidlu szybko wszystko schodzi :( No nic, pozostaje allegro.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia!
uluru
| 09:52 piątek, 1 kwietnia 2011 | linkuj Piękna wycieczka, Panie ubrane profesjonalnie no i jakie rowerki ;-))
FRUGO - to jest to!!
Magik87
| 21:56 czwartek, 31 marca 2011 | linkuj Frugo to była wręcz moda i ta nakretka z guzikiem...
grigor86
| 20:51 czwartek, 31 marca 2011 | linkuj Pamiętam jak fajnie klikała nakrętka w Frugo.
DaDasik
| 20:07 czwartek, 31 marca 2011 | linkuj Rodzinne wycieczki są fajne :), ale nie z teściową.... u mnie to się źle zakończyło :P
Kobitki mają fajne rowerki :)
A z Frugo również jestem zadowolony i po Twoim wpisie wrócił mi humor :)
czecho
| 19:34 czwartek, 31 marca 2011 | linkuj Bardzo ekologiczny ten stojak na rowery na ostatnim zdjęciu.
No to Frugo!
angelino
| 18:52 czwartek, 31 marca 2011 | linkuj dobre wiadomości, piękne chwile, wszystkiego najlepszego!!!
Kajman
| 18:39 czwartek, 31 marca 2011 | linkuj Nie ma to jak rodzinna wycieczka:)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!